USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
- dominik5211
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 sty 2008, 15:34
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
panowie nie bede sie wdawał z wami w dyskusje poprostu napodkaliscie kiedys takie usczelki lub może ktos chce odsprzedać
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
tak jest panowie hermetyk to historia dzięki niemu niejeden mechanik przeklinał nic nie smarujemy uszczelka głowica odpowiedni moment dokręcania i ma być ok. po 50 mth gokręcamy jeszcze raz i ma chodzić chyba że uszczelka wadliwa to wydmucha albo głowica nie równa
:p
:p
- dominik5211
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 sty 2008, 15:34
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
ja osobiscie tylko pomagam mój ojciec zajmuje sie remontami ciągników od ponad 30tu lat ja sie zabardzo nie znam pytalem go mówił ze wystarczy samą uszczelke można czasem troche smaru blok głowice wyczyścic i dokręcać kluczem dynamometrycznym,ostatnio dokręcał cały dzień po troche po iluś tam mth znów dociągnoł i ustawił zawory i chasa:Dpanowie czy powie mi ktoś wreszczie czy ma ktos takie uszcelki:upset:
- Janusz1959
- Posty: 170
- Rejestracja: 23 lut 2008, 19:16
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Pod głowice towot, silikon jest ok , bardzo spowalnia ponieważ trzeba czekaci aby zrobiła się wartewka.Do szybkiego skręcania dobra jest farba+uszczelka.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
A panowie ja mam uszczelkę pod pokrywę rozrządu już kupioną i chce sam zrobic to ze zwykłego papieru da radę? Czy jakiś specjalny trzeba mieć ?
- Janusz1959
- Posty: 170
- Rejestracja: 23 lut 2008, 19:16
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Grubości papieru od 03do05 mm.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Ok, dzięki;)
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Możesz też kupić arkusz papieru "uszczelkowego" format A3 kosztował bodaj 11 zł -> Agroma Kielce. W innych sklepach pewnie też mają.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
preszpan - grubości od 0.35-0,5 będzie dobryto a'propos używania silikonu motoryzacyjnego w naszych zastosowaniach :
złożyłem poprzednio skrzynię korbową C-45 ze skrzynią biegów na silikon silnikowy - tak jaj należy - szczotkowanie powierzchni szczotą drucianą na szlifierce do "białego" , odtłuszczone powierzchnie acetonem , warstwa silikonu
to połączenie nie chciało za diabła puścić - skrzynia korbowa ważąca ze 200 kg wisiała BEZ ŚRUB !!! a ja po niej skakałem żeby ją odczepić-ani drgnęła , choć raczej wątłym mnie nikt nie nazwie
dopiero wbijanie ostrzy noży po rogach między powierzchnie klejone pozwoliło rozłączyć obie części
złożyłem poprzednio skrzynię korbową C-45 ze skrzynią biegów na silikon silnikowy - tak jaj należy - szczotkowanie powierzchni szczotą drucianą na szlifierce do "białego" , odtłuszczone powierzchnie acetonem , warstwa silikonu
to połączenie nie chciało za diabła puścić - skrzynia korbowa ważąca ze 200 kg wisiała BEZ ŚRUB !!! a ja po niej skakałem żeby ją odczepić-ani drgnęła , choć raczej wątłym mnie nikt nie nazwie

dopiero wbijanie ostrzy noży po rogach między powierzchnie klejone pozwoliło rozłączyć obie części
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
szukam jakiejś dobrej i taniej uszczelki pod głowice do zetora A25, czy te na allegro moga byc?
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Tak te na Allegro mogą być, tylko pamiętaj żeby były te papierowe, bo nie kupuj tych miedzianych. Jednym słowem miedziane są do kitu.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Silikony cd.
Dzisiaj powszechnie stosowane, często traktowane jak lek na wszelkie zło.Trzeba pamiętać (żeby nie mieć przykrych doświadczeń jak drandrzej), że jeśli używamy silikonu do uszczelnienia pokryw, łączeń między zespołami ( w wielu przypadkach nieuzasadnione stosowanie uszczelnień) nie należy odtłuszczać powierzchni.Wtedy nie będziemy mieli problemu ze zdjęciem pokrywy lub demontażem części. Jeśli mamy podejrzenie, że powierzchnia jest zbyt czysta do stosowania silikonu, dobrze jest dać między warstwy silikonu przekładkę z brystolu lub preszpanu (mowa o pokrywach).W przyszłości, w najgorszym przypadku rozwarstwi się przekładka i zdejmiemy pokrywę lub rozdzielimy podzespoły.Należy również pamiętać, że tam gdzie istotna jest grubość uszczelki ( np. gdzie grubość uszczelki ma wpływ na luz międzyzębny lub napięcie łożysk) w przypadku stosowania uszczelek z jednoczesnym użyciem silikonu, należy doliczyć warstwę silikonu, która wynosi 0.1-0.2 mm.
Dzisiaj powszechnie stosowane, często traktowane jak lek na wszelkie zło.Trzeba pamiętać (żeby nie mieć przykrych doświadczeń jak drandrzej), że jeśli używamy silikonu do uszczelnienia pokryw, łączeń między zespołami ( w wielu przypadkach nieuzasadnione stosowanie uszczelnień) nie należy odtłuszczać powierzchni.Wtedy nie będziemy mieli problemu ze zdjęciem pokrywy lub demontażem części. Jeśli mamy podejrzenie, że powierzchnia jest zbyt czysta do stosowania silikonu, dobrze jest dać między warstwy silikonu przekładkę z brystolu lub preszpanu (mowa o pokrywach).W przyszłości, w najgorszym przypadku rozwarstwi się przekładka i zdejmiemy pokrywę lub rozdzielimy podzespoły.Należy również pamiętać, że tam gdzie istotna jest grubość uszczelki ( np. gdzie grubość uszczelki ma wpływ na luz międzyzębny lub napięcie łożysk) w przypadku stosowania uszczelek z jednoczesnym użyciem silikonu, należy doliczyć warstwę silikonu, która wynosi 0.1-0.2 mm.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
co do pokryw mam akurat dokładnie odwrotne doświadczenia
pod pokrywy odtłuszczam, smaruję , lekko dokładam ,daję wyschnąć i potem dopiero dokręcam - kładzenie silikonów na olej mija się z celem moim zdaniem całkowice - często poprawiam takie właśnie dzieła bo mimo silikonu cieknie - zwłaszcza tam gdzie olej
uszczelka zrobiona "moim" sposobem daje się zdjąć (rozerwać , nacinać ...), po zdjęciu oczywiście trzeba wyciąć nożykiem resztki z obu stron
sposób na preszpan w środku stosuję do duzych powierzchni typu korpus - w bombaju sam silikon trzymał skrzynie korbowa bez śrub
pod pokrywy odtłuszczam, smaruję , lekko dokładam ,daję wyschnąć i potem dopiero dokręcam - kładzenie silikonów na olej mija się z celem moim zdaniem całkowice - często poprawiam takie właśnie dzieła bo mimo silikonu cieknie - zwłaszcza tam gdzie olej
uszczelka zrobiona "moim" sposobem daje się zdjąć (rozerwać , nacinać ...), po zdjęciu oczywiście trzeba wyciąć nożykiem resztki z obu stron
sposób na preszpan w środku stosuję do duzych powierzchni typu korpus - w bombaju sam silikon trzymał skrzynie korbowa bez śrub
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Może niezbyt precyzyjnie napisałem.Silikonu nie dajemy na olej lub smar. Powierzchnia musi być oczyszczona . Natomiast nie należy jej odtłuszczać np. acetonem lub benzyną ekstrakcyjną (jeśli nie chcemy mieć problemów przy ponownym demontażu). Czasami zależy nam na uszczelnieniu i trwałym połączeniu podzespołów i wtedy niezbędne jest odtłuszczenie przylgni.Zastosowanie sposobu drandrzeja z odtłuszczaniem, posmarowaniem silikonem i odczekaniem na częściowe przyschnięcie w wielu przypadkach nie zda egzaminu. Głównie wtedy, gdy oprócz uszczelnienia musi być spełniona regulacja lub ustalenie między częściami.Nierówne twardnienie silikonu ( trudno jest nałożyć idealnie równą warstwę) może powodować niepotrzebne naprężenia np. w pokrywach i nieprawidłowym przyleganiu części. Natomiast jako domowy sposób wyrabiania uszczelek o pewnej grubości, jest godny uwagi. Ale raczej w przypadku pokryw, gdzie nie występuje duże ciśnienie robocze np. oleju.
Moje doświadczenie:
Pokrywa maszyny uszczelniona silikonem po odtłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną, na obwodzie 2000 mm X 15 mm.
Zdjęcie pokrywy- podniosłem pokrywę razem z maszyną o wadze 1650 kg wózkiem widłowym. Po 37 min (wiszenia
)połączenie puściło ( nie było możliwości wbicia klinów).
Moje doświadczenie:
Pokrywa maszyny uszczelniona silikonem po odtłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną, na obwodzie 2000 mm X 15 mm.
Zdjęcie pokrywy- podniosłem pokrywę razem z maszyną o wadze 1650 kg wózkiem widłowym. Po 37 min (wiszenia

- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
A jakie silikony używacie?
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Irus , w przypadku ustalonej odległości zgoda na 100% ,
w starych naszych mechanizmach taka sytuacja ma miejsce tylko może w przypadku pompy olejowej jak ma dekiel - ja to składam raczej na inne kleje niż silikon
żeby puściło ja wbijałem ostrza hartowane nożyków po rogach żeby odeszło
i mimo tych niedogodności - uporczywie odtłuszczam - dalej
do uszczelnień używam silikony w zalezności od możliwych max temperatur
przeważnie czerwony/czarny do ok 300C , częściej jest to jakiś specyfik typu uniwersal gasket , fast gasket ,.... ale jak nie ważne to uszczelniacz wysokotemperaturowy "SOUDAl-a ? " chyba z castoramy
też bedzie OK
ważne by w czasie gdy zastyga nie dręczyć do i dać spokój - lać olej dopiero po zastygnieciu i dokręceniu
woda - ukł chłodzenia 120C-160C kolorystycznie dobrane lub bezbarwne
w starych naszych mechanizmach taka sytuacja ma miejsce tylko może w przypadku pompy olejowej jak ma dekiel - ja to składam raczej na inne kleje niż silikon
żeby puściło ja wbijałem ostrza hartowane nożyków po rogach żeby odeszło
i mimo tych niedogodności - uporczywie odtłuszczam - dalej

do uszczelnień używam silikony w zalezności od możliwych max temperatur
przeważnie czerwony/czarny do ok 300C , częściej jest to jakiś specyfik typu uniwersal gasket , fast gasket ,.... ale jak nie ważne to uszczelniacz wysokotemperaturowy "SOUDAl-a ? " chyba z castoramy
też bedzie OK
ważne by w czasie gdy zastyga nie dręczyć do i dać spokój - lać olej dopiero po zastygnieciu i dokręceniu
woda - ukł chłodzenia 120C-160C kolorystycznie dobrane lub bezbarwne
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Gdzieś już był link do portalu z zastosowaniem uszczelnień. Sam go wstawiałem. Ogólnie jest tak, że do benzyny nie stosuje się silikonu bo puchnie w kontakcie z nią. Jest wiele uszczelnień technicznych w ofercie Loctite lub o wile tańszego Loxeal. Na pewno coś znajdziesz.
http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/henk ... P_HTML.htm
http://www.loxeal.pl/
http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/henk ... P_HTML.htm
http://www.loxeal.pl/
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Ja stosuje silikon przy tłumikach, wydechach, duża warstwa, nie ma szans na przepuszczenie, tak do silników to raczej papier (tektura), gdy nie ma oryginalnych lub dostępu do oryginalnych + silikon, hermetyk. Nie narzekam na silikon, mam tym uszczelnione głowica-rura wydechowa i śmiga, śmiga. Problemu z odczepieniem nie ma, śrubokręt "udarowy" (Made in ZSRR , czerwony, na końcu zakończenie metalowe z ostrza), młotek i musi puścić:D
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
Witam,
mam pytanko do fachowców od uszczelek czy jak zakładałem uszczelkę rok temu ciągnik mało jeździł czy po odkręceniu głowicy mogę ta samą założyć czy nową. Chcę sprawdzić szczelność zaworów wtedy tylko planowałem głowicę.
mam pytanko do fachowców od uszczelek czy jak zakładałem uszczelkę rok temu ciągnik mało jeździł czy po odkręceniu głowicy mogę ta samą założyć czy nową. Chcę sprawdzić szczelność zaworów wtedy tylko planowałem głowicę.
RE: USZCZELKI i uszczelnienia - zbiór doświadczeń
w dzisiejszych czasach zawsze nową