stary młynek
RE: stary młynek
TAK,JEST IDENTYCZNA.CHOĆ GŁOWY ZA TO NIE DAM.ALE PEWNIE PRODUCENT INNY .TAK JAK KOLEGA PISAŁ BYŁO DUŻO PRODUCENTÓW W TAMTYCH CZASACH. SĄSIAD MA TEŻ WIALNIE PODOBNĄ A RÓŻNI SIĘ SZCZEGÓŁAMI OD MOJEJ.I Z TEGO CO OBSERWOWAŁEM TO ROBILI PODOBNE A RÓŻNIŁY SIĘ NP WYSYPAMI JA MAM TAK JAK TY Z BOKU POŚLAD A POD WIATRAKIEM CZYSTE ,U KOLEGI WSZYSTKO
Z BOKU.
Z BOKU.
- Marcin125p
- Posty: 885
- Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
- Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )
RE: stary młynek
No cóż moim zdaniem to tak jak Rafał pisał - producentów wialni to było dużo i chyba je produkowali w każdym większym mieście, czy miasteczku. A w mojej okolicy to nawet była spółka - nazwy niestety nie mieli :no: - stolarz i kowal (czy jakaś inna "złota rączka" i je budowali w okresie międzywojennym. Jedna jeszcze pracuje u sąsiada i czasami u mnie
.

RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
RE: stary młynek
Dobrze to ująłeś Marcin. Tak więc oprócz sprzetu z zagranicy, sprzetu składanego, produkowanego przez dużych, powstawały małe manufakturki.
Hanna, Balbina to jednak dziewczyna, na pewno, bo w zeszłym roku widzielismy się na zebraniu klubu Traktor i Maszyna.
Hanna, Balbina to jednak dziewczyna, na pewno, bo w zeszłym roku widzielismy się na zebraniu klubu Traktor i Maszyna.
RE: stary młynek
Ale nie udziela się tutaj już.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
Ooł! Sorki Balbina (baby górą :smilewinkgrin:)
Cóż, chyba tajemnicę pochodzenia wialni zabrał ze sobą do grobu "Głogowski" lub Davidsohn, ale fajnie było poszperać :yes:
Słuchajcie!
Tak, jak pisałam wcześniej, uwielbiam starocie, ale ciut mniejsze. Przez chwilę zastanawiałam się nawet nad zbieraniem takich starych maszyn rolniczych, bo te które znalazłam są świetnym początkiem fajnej kolekcji. Doszłam jednak do wniosku, że nie dam rady (do tego potrzebne jest odpowiednie miejsce, umiejętności, czasem siła i przede wszystkim wolny czas). Postanowiłam więc sprzedać te maszynki. Nie chciałabym wystawiać ich na Allegro, bo skończą jako podstawki do kwiatów w ogrodzie. Taki też był mój pierwszy pomysł na "uratowanie" wialni przed piecem, ale dzięki Waszej i podobnym stronom zrozumiałam, że to trochę płytkie. Trzeba to odrestaurować z zachowaniem oryginalności i postawić w odpowiednich warunkach, to będzie mogło być podziwiane przez być może następne 100 lat.
Wieczorkiem podam tu ceny i rzetelnie opiszę stan tych maszyn.Och, jak miło poczuć damskie perfumy
. Witaj URSOLANDIA14, masz rację, za jakieś 100 lat to baby będą specami od maszyn, a faceci będą służyli do przenoszenia ciężkich części
. Co tu porabiasz, ineteresujesz się traktorami?
Cóż, chyba tajemnicę pochodzenia wialni zabrał ze sobą do grobu "Głogowski" lub Davidsohn, ale fajnie było poszperać :yes:
Słuchajcie!
Tak, jak pisałam wcześniej, uwielbiam starocie, ale ciut mniejsze. Przez chwilę zastanawiałam się nawet nad zbieraniem takich starych maszyn rolniczych, bo te które znalazłam są świetnym początkiem fajnej kolekcji. Doszłam jednak do wniosku, że nie dam rady (do tego potrzebne jest odpowiednie miejsce, umiejętności, czasem siła i przede wszystkim wolny czas). Postanowiłam więc sprzedać te maszynki. Nie chciałabym wystawiać ich na Allegro, bo skończą jako podstawki do kwiatów w ogrodzie. Taki też był mój pierwszy pomysł na "uratowanie" wialni przed piecem, ale dzięki Waszej i podobnym stronom zrozumiałam, że to trochę płytkie. Trzeba to odrestaurować z zachowaniem oryginalności i postawić w odpowiednich warunkach, to będzie mogło być podziwiane przez być może następne 100 lat.
Wieczorkiem podam tu ceny i rzetelnie opiszę stan tych maszyn.Och, jak miło poczuć damskie perfumy




- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: stary młynek
Taa, kobiety na traktory!!:lol: niektóre dziedziny rolnictwa będą jednak dla facetów. Wątpię żeby taka chuda za przeproszeniem szkapa co jedzie na diecie odpaliła c45 lub podobny typ traktora.:yes:
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: stary młynek
Wy bierzta krowy i je dójta a my idziemy pod sklep i wrócimy wieczorem. Nie no antyfeminista nie jestem ale jednak kiedyś (w czasach retro: 50 temu) to kobiety kury karmiły, doiły krowy, robiły jedzenie mężom którzy harowali w polu. dzisiaj to raczej robią na traktorach gdy chłopa ni ma ale tak to to w domu siedzą i ploty kręcą. wiem bo na W.S.I. tak właśnie jest.
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
Spokojnie panowie :rol:. Ja tam wolę ugotować coś fajnego niż babrać się w smarach :rol:. Ale miło, kiedy jakaś kobitka zajrzy na stronkę, nie?<br><br><br><br>Dobra, wracam do tematu przewodniego, bo zaraz Admin nas stąd pogoni
<br><br><br><br>Słuchajcie!
Tak, jak pisałam wcześniej, uwielbiam starocie, ale ciut mniejsze. Przez chwilę zastanawiałam się nawet nad zbieraniem takich starych maszyn rolniczych, bo te które znalazłam są świetnym początkiem fajnej kolekcji. Doszłam jednak do wniosku, że nie dam rady (do tego potrzebne jest odpowiednie miejsce, umiejętności, czasem siła i przede wszystkim wolny czas). Postanowiłam więc sprzedać te maszynki. Nie chciałabym wystawiać ich na Allegro, bo skończą jako podstawki do kwiatów w ogrodzie. Taki też był mój pierwszy pomysł na "uratowanie" wialni przed piecem, ale dzięki Waszej i podobnym stronom zrozumiałam, że to trochę płytkie. Trzeba to odrestaurować z zachowaniem oryginalności i postawić w odpowiednich warunkach, to będzie mogło być podziwiane przez być może następne 100 lat.
Oto stan techniczny i ceny (zdjęcia na stronie 1):
WIALNIA (pochodzenie-proszę przeczytać temat od początku, brak oryginalnej korby i sit, metalowy bęben od spodu przegniły, wszystkie mechanizmy chodzą, czyli się kręci, szukam dla niej szczególnie troskliwego opiekuna) CENA 600 ZŁ
SIECZKARNIA (wyjątkowo niefotogeniczny obiekt, w rzeczywistości wygląda zdecydowanie lepiej, popękane jedno ostrze, poza tym wszystko chodzi i się kręci) CENA 300 ZŁ
ŚRUTOWNIK (bez silnika oczywiście, model kamieniowy (podobno), stan bdb, gotowy w każdej chwili do pracy) CENA 300 ZŁ
MASA DO PODNOSZENIA DRZEW (chyba czegoś tu brakuje, ale najstarsi górale nie wiedzą czego) CENA 80 ZŁ lub ZAMIANA na 2 drewniane koła od wozu
Mam jeszcze sporo starego rolniczego złomu w częściach, jeśli ktoś by się tu zjawił w przeciągu 2 tygodni, to mogę odsprzedać potrzebne kawałki w cenie złomu oczywiście.
Mam nadzieję, że ceny nie są wygórowane i znajdą się chętni.
Jeśli nie jesteście zainteresowani, dajcie znać innym pasjonatom.
Jakieś ogólne pytania dawajcie na forum, a jeśli ktoś jest szczególnie zainteresowany, to proszę o telefon.
No właśnie: mieszkam w Solcu Kujawskim (i tu też znajdują się w/w maszyny), mój telefon to 605 142 235.

Tak, jak pisałam wcześniej, uwielbiam starocie, ale ciut mniejsze. Przez chwilę zastanawiałam się nawet nad zbieraniem takich starych maszyn rolniczych, bo te które znalazłam są świetnym początkiem fajnej kolekcji. Doszłam jednak do wniosku, że nie dam rady (do tego potrzebne jest odpowiednie miejsce, umiejętności, czasem siła i przede wszystkim wolny czas). Postanowiłam więc sprzedać te maszynki. Nie chciałabym wystawiać ich na Allegro, bo skończą jako podstawki do kwiatów w ogrodzie. Taki też był mój pierwszy pomysł na "uratowanie" wialni przed piecem, ale dzięki Waszej i podobnym stronom zrozumiałam, że to trochę płytkie. Trzeba to odrestaurować z zachowaniem oryginalności i postawić w odpowiednich warunkach, to będzie mogło być podziwiane przez być może następne 100 lat.
Oto stan techniczny i ceny (zdjęcia na stronie 1):
WIALNIA (pochodzenie-proszę przeczytać temat od początku, brak oryginalnej korby i sit, metalowy bęben od spodu przegniły, wszystkie mechanizmy chodzą, czyli się kręci, szukam dla niej szczególnie troskliwego opiekuna) CENA 600 ZŁ
SIECZKARNIA (wyjątkowo niefotogeniczny obiekt, w rzeczywistości wygląda zdecydowanie lepiej, popękane jedno ostrze, poza tym wszystko chodzi i się kręci) CENA 300 ZŁ
ŚRUTOWNIK (bez silnika oczywiście, model kamieniowy (podobno), stan bdb, gotowy w każdej chwili do pracy) CENA 300 ZŁ
MASA DO PODNOSZENIA DRZEW (chyba czegoś tu brakuje, ale najstarsi górale nie wiedzą czego) CENA 80 ZŁ lub ZAMIANA na 2 drewniane koła od wozu
Mam jeszcze sporo starego rolniczego złomu w częściach, jeśli ktoś by się tu zjawił w przeciągu 2 tygodni, to mogę odsprzedać potrzebne kawałki w cenie złomu oczywiście.
Mam nadzieję, że ceny nie są wygórowane i znajdą się chętni.
Jeśli nie jesteście zainteresowani, dajcie znać innym pasjonatom.
Jakieś ogólne pytania dawajcie na forum, a jeśli ktoś jest szczególnie zainteresowany, to proszę o telefon.
No właśnie: mieszkam w Solcu Kujawskim (i tu też znajdują się w/w maszyny), mój telefon to 605 142 235.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: stary młynek
Ja sie nie rozmarzam bo jestem realistą a czasami filozofem.B) Ale równouprawnienia są więc jest O.K.
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
Hej!
Czemu ta żółta kartka przy moim temacie?Hej!
Czemu ta żółta kartka przy moim temacie?
Czemu ta żółta kartka przy moim temacie?Hej!
Czemu ta żółta kartka przy moim temacie?
RE: stary młynek
Jaka żółta?? To chyba nowy post, jeżeli ci o to chodzi;)
RE: stary młynek
Rozmowa zeszła trochę nie na temat 

- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
No właśnie!
Co jest? Nie chce nikt kupić dziewczynie na Zająca pięknej, starej wialni, a może sieczkarnia lub śrutownik?
Co jest? Nie chce nikt kupić dziewczynie na Zająca pięknej, starej wialni, a może sieczkarnia lub śrutownik?

RE: stary młynek
zrób parę fotek złomu o którym mowa ,może coś z tamtych nieujawnionych "gratów" przypadnie komuś do gustu
(mnie na przykład
, bo piszemy po sąsiedzku - BYDG kier koszalin )
co do tych - bez obrazy - ale może po prostu Twoje propozycje cenowe są nieco zawyżone ??
Tutaj kulturalnie nikt się nie handluje - kupuje jeśli ma na to środki lub nie - a mimo wszystko każda z tych rzeczy wymaga sporo pracy i dalszych kosztów
To wyłącznie moje zdanie oczywiście
(mnie na przykład

co do tych - bez obrazy - ale może po prostu Twoje propozycje cenowe są nieco zawyżone ??
Tutaj kulturalnie nikt się nie handluje - kupuje jeśli ma na to środki lub nie - a mimo wszystko każda z tych rzeczy wymaga sporo pracy i dalszych kosztów
To wyłącznie moje zdanie oczywiście
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
Sorki Andrzej, ale sprawa nabrała tempa i złom jutro wyjeżdża.
RE: stary młynek
Co do wialni to ma za duże braki.Sit brak mechanizm napędu zdekompletowany.Takich maszyn
jest jeszcze sporo po stodołach a ci co się chca pozbyć często sugeruja się wartością jako złom a tam
go nie ma.Samo drewno.Może się obrazisz ale jak odejmiesz jedno 0 to się ktoś znajdzie.i sobie kulturalnie nagrabiłem.
jest jeszcze sporo po stodołach a ci co się chca pozbyć często sugeruja się wartością jako złom a tam
go nie ma.Samo drewno.Może się obrazisz ale jak odejmiesz jedno 0 to się ktoś znajdzie.i sobie kulturalnie nagrabiłem.
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: stary młynek
Spoko chłopaki (i dziewczyny), nie mam zamiaru na nikogo się obrażać
, natomiast dzięki za szczerość. Ten biznes-plan to dla mnie zabawa, nie jestem zdeterminowana, żeby to już sprzedać (a kultury nigdy za wiele
). Przeniosę ogłoszenie do działu "sprzedam", bo tam chyba jego miejsce, potem rozejrzę się w innych galaktykach neta, a jeśli to nie przyniesie skutku, to biorę się sama za konserwację (dostałam przepis na "wialnię konserwową" od pana z muzeum :smilewinkgrin:).
Żal mi Was opuszczać, bo fajnie tu, i zostałam "magazynierem"
. Dlatego mam nową zagadkę dla sympatyków tematu.
Znalazłam fajne, drewniane kółeczko (średnica 23cm).
Kto wie od czego to???
Oł noł - pomocnik traktorzysty 


Żal mi Was opuszczać, bo fajnie tu, i zostałam "magazynierem"

Znalazłam fajne, drewniane kółeczko (średnica 23cm).
Kto wie od czego to???


- Marcin125p
- Posty: 885
- Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
- Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )
RE: stary młynek
Może od jakiejś młocarni lub siewnika (przodek maszyny)
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
- przemekprzemek2
- Posty: 218
- Rejestracja: 20 lut 2008, 21:14
RE: stary młynek
bryczka albo od wozu konnego:yes: