BIEGI W wladimircu

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Ja, nie ma żadnych problemów jakaś bzdura nie wiem z czego wzięta.

Wręcz odwrotnie skrzynia będzie lepiej pracować, a użytkowanie po stokroć lepsze.

Żeby to zainstalować trzeba wyjąć ze skrzyni blaszkę która blokuje możliwość uruchomienia rozrusznika. Jak włączy się wsteczny to rozłączany jest obwód rozruchu, takie dodatkowe zabezpieczenie. Nie wiem czy da się to zdemontować bez odkręcania pokrywy skrzyni biegów bo ja zrobiłem to gdy skrzynia była rozbebeszona.

Ponadto trzeba w pokrywę skrzyni biegów wspawać kawałek płaskownika. Za pierwszą poprzeczną szczeliną tak aby lewarek od zmiany biegów nie mógł wleźć w drogę lewarkowi od nawrotu.

Żeby wszystko było jak należy to trzeba jeszcze wymienić lub zaspawać grzebyk / podzielnik biegów (czy jak tam się to zwie chodzi o blachę przykręcaną na górze z wycięciami na biegi) żeby lewarek od biegów nie wchodził w paradę temu od nawrotu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Mentos22
Posty: 157
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:06

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Mentos22 »

Nic z tych rzeczy to najlepsza rzecz jaka może być do władka :) a te strasznie wersje na dwa lewarki oryginalnie (taki jak ja mam) to jak ktoś usiądzie kto się nie zna to tylko zakleszczy skrzynie po za tym nic :) A te nowsze Władimirce taki jak twój z tym lewarkiem + rewers będzie wieki chodził i nie ma problemu ze skrzynią :)
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Ok dzięki za odpowiedź. Jeśli będę miał jakieś problemy z tym to napiszę. A co do tej blaszki od blokady uruchomienia rozrusznika to chyba 20 lat już jej tam nie ma :D
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

No to masz największy problem z głowy. Zostaje tylko zaspawać w pokrywie i w grzebieniu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Właśnie wyciągłem lewarek o okazało się że ta felerna blaszka jest w środku.
Da się jakoś tę blaszkę wyciągnąć bez ściągania pokrywy skrzyni? Bo m się wydaje że chyba nie.

Żeby ściągnąć pokrywę skrzyni muszę ściągać całą "budę" (błotniki itp.) ?

Ciekawi mnie czy we władkach z oryginalnie montowanymi 2 lewarkami była też ta blokada rozruchu?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Nie wiem czy się da, ale można spróbować.

Uwiąż blaszkę na drucie, i odkręć śrubkę która ją mocuje. Blaszkę wyciągniesz przez szczeliny na lewarek. Śrubka lub nakrętka i podkładka (taka specjalna pozwalająca na swobodną pracę blaszki) wpadną do skrzyni biegów więc będzie trzeba spuścić olej i je wydostać. Nie ma jednak gwarancji że raczą spaść tak aby olej je spłukał .... A z drobnymi w skrzyni lepiej nie jeździć.

W każdym razie gdyby się udało to roboty sporo mniej.

Tu masz skan z katalogu:

https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 645081154

Co prawda to starsza wersja skrzyni biegów (dwie wajchy w zygzakowatym układzie) ale blaszka wygląda tak samo.

Czujnik może zostać nic nie przeszkadza.

We wszystkich byłą ta blokada. Choć nie widziałem żadnego ze sprawnym, zwykle była ona po prostu odłączana na stałe. Zwróć uwagę że w kasetce biegów którą kupiłeś bodaj po lewej stronie jest otwór, własne tam wkręca się czujnik.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Chyba nie będę ryzykował "na druta" i trzeba będzie rozebrać. Buda będzie przeszkadzać?

Jeszcze takie pytanko. Powiedzmy że mam już ten lewarek nowy założony i czy jest możliwość włączenia jednym lewarkiem biegu np. 2 a rewersem zrobić żeby był na luzie? Jaśniej czy ciągnik może mieć wsadzony bieg a na reduktorze może być luz a co za tym idzie po puszczeniu sprzęgła ciągnik będzie stał a bieg będzie włączony. Chodzi o zastosowanie tego w czasie używania kosiarki rotacyjnej. Może delikatnym ruchem da się zrobić luz bo nawet na tym jednym lewarku czasem zdarzy się że jest luz.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Jak odkręcisz całą podłogę i zdemontujesz wszystkie przewody hydrauliczne, sprzęgło itd to powinno dać się zdjąć.

Jakim reduktorem ? Ustawienie I i II to jest reduktor, to oraz biegi obsługuje tylna wyższa wajcha. Przednia ta mała to nawrotnik / rewers jak zwał tak zwał. I owszem możesz zrobić tak że masz wbity dowolny bieg a nawrotnikiem zmieniasz kierunek lub pozostawiasz go na środku wtedy jest luz. Są więc jakby dwa luzy. Oczywiście jeśli jakiś tam bieg będzie wbity, a nawrotnik będzie na luzie to po puszczeniu sprzęgła ciągnik nie ruszy, ale również koła nie będą niczym zablokowane tak że zostawiając ciągnik na postoju trzeba pamiętać o tym by był nie tylko na biegu ale i miał załączony nawrotnik do przodu lub do tyłu inaczej może ucieccccccccccccccc *rolleyes*

Nie bardzo rozumiem z tą kosiarką o co chodzi ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Przejęzyczyłem się konkretnie widzę. Chodziło mi o ten rewers.

Co do rotacyjnej chodzi o to, że przy starcie , rozbujaniu rotacyjnej ciężko jest później wrzucić bieg, bez zgrzytu to żadko się zdarza i dlatego gdyby był luz na rewersie a bieg włączony to pozostaje potem tylko wrzucić bieg do przodu a bieg już będzie wcześniej włączony. Włączenie biegu do przodu jakoś można wrzucić bez zgrzytów a włączanie biegu do przodu a potem jeszcze bieg to chwilę trwa a za ten czas kosiarka traci obroty.

Nie jestem pewien tylko czy ten luz na rewersie da się włączyć stąd moje pytania. Bo na jednolewarkowym się nie da luzu dać
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Nie wiem, jak lepiej ruszać z kosiarką czy innym urządzeniem na WOM. Włączając najpierw rewers, a potem wbijając bieg czy jak Ty piszesz odwrotnie.

Mogę się zapytać kolegi co ma ten ruski sprzęt od lat. Obawiam się jednak że nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
dynia
Posty: 20
Rejestracja: 19 gru 2010, 10:49

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: dynia »

Rozpędzasz kosiarkę na luzie do momentu aż WOM osiągnie 540 obr./min. wciskasz sprzęgło i czekasz aż obroty silnika pozwolą bezpiecznie włączyć bieg kosiarka będzie obracać się siłą bezwładności ja koszę na 4 biegu w trudnym terenie 3 a jak jest ryzyko trafienia n jakąś przeszkodę to zdarzało się i na półbiegu ale w większości 4
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: KECZO »

Witek2010 napisał/a:
Co do rotacyjnej chodzi o to, że przy starcie , rozbujaniu rotacyjnej ciężko jest później wrzucić bieg, bez zgrzytu to żadko się zdarza i dlatego gdyby był luz na rewersie a bieg włączony to pozostaje potem tylko wrzucić bieg do przodu a bieg już będzie wcześniej włączony. Włączenie biegu do przodu jakoś można wrzucić bez zgrzytów a włączanie biegu do przodu a potem jeszcze bieg to chwilę trwa a za ten czas kosiarka traci obroty.
Próbowałem tak i efekt ten sam. Chyba lepiej jak pisał kolega Bolszewik.
dynia napisał/a:
Rozpędzasz kosiarkę na luzie do momentu aż WOM osiągnie 540 obr./min. wciskasz sprzęgło i czekasz aż obroty silnika pozwolą bezpiecznie włączyć bieg kosiarka będzie obracać się siłą bezwładności
Może się mylę ale jak źle mówię to może mię poprawicie i się czegoś nauczę.
Jak masz depnięte sprzęgło to silnik nie napędza żadnego elementu skrzyni. Przez chwilę obracają się one siła bezwładności. A zgrzytnięcie musi nastąpić bo mechanizm różnicowy nie obraca się w przeciwieństwie do wałków z biegami które są napędzane pędem kosiarki.

Nie spaliłem się tym pseudoreferatem?
dynia
Posty: 20
Rejestracja: 19 gru 2010, 10:49

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: dynia »

Traceniem obrotów przez kosiarkę to niema się co przejmować jak będzie rozpędzona do pełnych obrotów to jak się włącza bieg i rusza to przestaje "prztykać" jak silnik osiąga około 1200obr. a przy takich obrotach kosiarka już kosi bez problemu.
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Dynia to albo masz górki tylko albo 1,35 kosiarkę. Bo u mnie to tylko 1 i 2 czasem 3.

Napiszcie mi tylko jedno czy na pewno da się włączyć luz na rewwersie mając jednoczensnie włączony bieg i ciągnik pracuje ? Po spuszczenie sprzęgła powinien nie jechac. Sory za zamieszanie małe:D
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: KECZO »

Jak włączysz luz na rewersie a będzie wbity bieg to nie pojedzie. Nie wiem jak to jest w wersjach z jednym lewarkiem ale w moim dwuwajchowcu robiłem tak ale jest wygodniej wbić bieg niż ustawić rewers na jazdę do przodu(takie subiektywne odczucie).
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Na pewno.

Mój był przerabiany z jedno na dwuwajchowy.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi. A co do obrotów podczas koszenia to władek można powiedzieć dostaje ostro po tyłku bo pod górę a to standard trzeba dać ponad 2000 obrotów. Niektóre góry są takie, że np. po skoszonym trzeba z góry zjeżdzać na blokacie żeby się nie przewrócić. Góra to jest pikuś ale góra z wychyłem to jest już gorzej. Przepraszam za odbieganie od tematu.

Póki co pozostaje mi rozebrać ciągnik aby ściągnąć dekiel szkrzyni a potem tą usunąć tę blaszkę. Skrzynia nie ruszana od nowości także nie wiem jak to będzie.

Taką ciekawostkę napiszę, że dziś nawet wsadziłem ten dwuwajchowy lewarek w tę blaszkę *sarcasm* a dopiero potem dowiedziałem się po co ona tam jest. Ruszyłem jednym lewarkiem drugi też się ruszył -czary :D

Mam nadzieję że uda się ściągnąć dekiel bez demontażu kabiny.

A dwufajchę którą zakupiłem okazało się że jest felerna:
-była za długa i nie dało się ruszyć lewarkiem bo wadziła o "tryby" "ząbki" (nie wiem jak to się nazywa)

Ale po odspawaniu gruszki i przesunięciu jej już jest ok. Nie było też uszczelniacza przy tej małej wajchce.
dynia
Posty: 20
Rejestracja: 19 gru 2010, 10:49

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: dynia »

Kosiarka Z 178 jest z górki ale i pod górkę po równym też no i zależy jaka trawa a luz na rewersie jest na pewno. Do kosiarki dobrze jest podnieść maksymalne obroty silnika do 2000 to wtedy można bez problemu utrzymać 540 na wałku ale trzeba uważać żeby nie kręcić silnika na pusto albo z małym obciążeniem.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Ciekawe skąd weźmiesz 2000 obr/min. jak max to 1800. Wiem że się da to zrobić, widziałem nawet na 2200 podkręcony, ale pomyśl co przeciążenie robi z wałem korbowym itd....

Pamiętaj o zaspawaniu przerwy w blasze tak żeby w rewers nie właziła wajcha od biegów. Nie bardzo wiem co tam mogło nie pasować, skoro u mnie pasowało bez problemu (pewnie kiepski egzemplarz). Uszczelki nie ma ale się nie leje olej. Musisz też zatkać otworek z boku gdzie był blokada zapłonu, chyba że ją zamontujesz. Rewers będzie miał znacznie większy luz na boki niż w oryginalnych dwuwajchowych. Po prosu większe są wycięcia w pokrywie skrzyni biegów. To żaden mankament i niczemu nie szkodzi.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: KECZO »

Bolszewik napisał/a:
Ciekawe skąd weźmiesz 2000 obr/min. jak max to 1800. Wiem że się da to zrobić, widziałem nawet na 2200 podkręcony, ale pomyśl co przeciążenie robi z wałem korbowym itd....
Uuu to przy moim ktoś musiał grzebać bo 2000rpm bez problemu wykręca a obrotomierz chyba nie byłby takim optymistą
ODPOWIEDZ