Pistole do piaskowania.
Pistole do piaskowania.
Witam . Opłaca się kupić pistolet do piaskowania działający w ciśnieniu 4 - 8 bar ? Zdziera dobrze taki farbę i rdze ? Chodzi o taki w granicach 100 złotych. Pozdrawiam.
RE: Pistole do piaskowania.
Działa, ale trzeba mieć dużo piwa i cierpliwości. Mi takim wypiaskowanie 4 felg od malca zajęło 30 min. Niedawno w temacie o renowacji Dzika dawałem link do pistoletu którego używam.
http://www.allegro.pl/item892988858_pis ... kazja.html
Tylko że kompresor mam około 800 l na min.
http://www.allegro.pl/item892988858_pis ... kazja.html
Tylko że kompresor mam około 800 l na min.
RE: Pistole do piaskowania.
A taki odwadniacz z regulacją jest dobry http://www.allegro.pl/item903417077_oka ... ociec.html a jak jest lipny to podajcie link do jakiegoś porządnego
RE: Pistole do piaskowania.
http://www.allegro.pl/item909465676_odw ... 4_cal.html
Minimum coś takiego, z możliwością spuszczania kondensatu.
A najlepiej takie blok:
http://www.allegro.pl/item907160790_red ... _lodz.html
Chyba że osobno kupić odwadniacz i odolejacz, a potem połączyć w blok. Wyjdzie taniej. Odolejacz używkę kupisz za około 30 do 50 pln. Zazwyczaj są to wyroby dobrych firm. Odwadniacz możesz kupić taki jak dałem link.
Minimum absolutne to odwadniacz ze spustem.
Minimum coś takiego, z możliwością spuszczania kondensatu.
A najlepiej takie blok:
http://www.allegro.pl/item907160790_red ... _lodz.html
Chyba że osobno kupić odwadniacz i odolejacz, a potem połączyć w blok. Wyjdzie taniej. Odolejacz używkę kupisz za około 30 do 50 pln. Zazwyczaj są to wyroby dobrych firm. Odwadniacz możesz kupić taki jak dałem link.
Minimum absolutne to odwadniacz ze spustem.
RE: Pistole do piaskowania.
Czyli piaskowanie takim pistoletem jest trochę uciążliwe ? Hehehe olowaty a to piwo to lałeś na koło czy sobie humor poprawiałeś ?
RE: Pistole do piaskowania.
Olowaty! Mam pytanie bo nie sprecyzowałeś ile piwa poszło na wypiaskowanie tych felg od malczana, bo to istotne przy obliczeniu kosztów eksploatacji tego pistoletu. Jak wychodzi więcej niż 1 piwo na felgę to ja się na taki pistolet piszę.
pozdrawiam
pozdrawiam
RE: Pistole do piaskowania.
Kto płaci za to piwo ?
******************
Zależy ile i co chcesz zdzierać jeśli to ma służyć do poważnych prac to życzę powodzenia i cierpliwości. Do małych przedmiotów tam gdzie dostęp trudny sprawdza się dobrze.
Za renowacje felgi czyli wypiaskowanie i wymalowanie wołają 25-30 zł
Za wypiaskowanie wszystkich blach do swojego ciągnika zapłaciłem niewiele ponad 100 zł.
Jeśli kompresor jest sprawny, zbiornik jest regularnie czyszczony i posiada dobre separatory to możesz sobie darować odolejacz i odwadniacz. Ja w swoim mam dwa separatory i do normalnego użytkowania to wystarcza. Oczywiście do lakieru używać należy odwadniacza/odolejacza widoma sprawa, a do narzędzi z napędem pneumatycznym naolejacza.
Podstawowa sprawa jaki masz kompresor, bo jeśli tani model z marketu lub robiony przez kogoś domowym sposobem do pompowania kół to odwadniacz by się przydał. Ten który podałeś się nie nadaje do piaskowania bo niepotrzebnie ogranicza tylko ruchy, a jego wydajność jest mała. To raczej ostatni linia obrony przed zanieczyszczeniami dla lakierników. Lepszy jest blok przy kompresorze.
Jutro obfotografuje swój kompresor to zobaczysz jak zamiast drogich urządzeń w prosty sposób uzyskać względnie czyste powietrze.
******************
Zależy ile i co chcesz zdzierać jeśli to ma służyć do poważnych prac to życzę powodzenia i cierpliwości. Do małych przedmiotów tam gdzie dostęp trudny sprawdza się dobrze.
Za renowacje felgi czyli wypiaskowanie i wymalowanie wołają 25-30 zł
Za wypiaskowanie wszystkich blach do swojego ciągnika zapłaciłem niewiele ponad 100 zł.
Jeśli kompresor jest sprawny, zbiornik jest regularnie czyszczony i posiada dobre separatory to możesz sobie darować odolejacz i odwadniacz. Ja w swoim mam dwa separatory i do normalnego użytkowania to wystarcza. Oczywiście do lakieru używać należy odwadniacza/odolejacza widoma sprawa, a do narzędzi z napędem pneumatycznym naolejacza.
Podstawowa sprawa jaki masz kompresor, bo jeśli tani model z marketu lub robiony przez kogoś domowym sposobem do pompowania kół to odwadniacz by się przydał. Ten który podałeś się nie nadaje do piaskowania bo niepotrzebnie ogranicza tylko ruchy, a jego wydajność jest mała. To raczej ostatni linia obrony przed zanieczyszczeniami dla lakierników. Lepszy jest blok przy kompresorze.
Jutro obfotografuje swój kompresor to zobaczysz jak zamiast drogich urządzeń w prosty sposób uzyskać względnie czyste powietrze.
RE: Pistole do piaskowania.
Potrzebny mi jest ten odwadniacz bo niedługo będę miał trochę malowania a chcę żeby to ładnie wyszło a i koniecznie żeby był z regulacją ciśnienia roboczego a to czy będzie pod ręka koło pistoletu czy w kolumnie przy kompresorze to mi to obojętne jest . A ten pistolet to tylko do użytku domowego bym chciał więc jakaś masakryczna siła nie musi być ale jak mówicie że to się nie opłaca i bardzo ciężko idzie to raczej sobie odpuszczę
RE: Pistole do piaskowania.
Widzisz żeby to miało sens to musisz mieć duże ciśnienie i wydajność inaczej kicha strata czasu. Do użytku domowego ale co chcesz czyścić. Jeśli jakieś zakamarki drobiazgi to i owszem, ale jak wpadniesz na pomysł wypiaskowania np. całej przyczepy to umrzesz albo z nudów albo na zawał jak przyjdzie rachunek za prąd. Najlepiej pożycz od kogoś i spróbuj jak to u Ciebie działa na rzeczach które chcesz tym piaskować.
RE: Pistole do piaskowania.
Chodziło mi o drobne rzeczy ale jednak sobie odpuszczę oddam do zakładu jakiegoś i będzie spokój .
RE: Pistole do piaskowania.
Widzisz ja po ustawieniu na 0,6 MPa drobiazgi czyściłem, nawet za żelazną bramę się zabrałem (tam czyściłem tylko te miejsca gdzie nie dostała szlifierka).
Nie wiem jaką mam wydajność kompresora bo na nim nie pisze. Pisze za to coś o kaloriach ale za nic nie wiem jak to rozumieć ?
Nie wiem jaką mam wydajność kompresora bo na nim nie pisze. Pisze za to coś o kaloriach ale za nic nie wiem jak to rozumieć ?
RE: Pistole do piaskowania.
Miałem na myśli coś większego pod malowanie ale też bez przesady nie czołga jakiegoś Myślę że to dużo jednak babrania by było i tak jak Bolszewik napisałeś umarł bym z nudów i rachunek kosmiczny by był . Jednak jak będę malował to maskę błotniki i inne części od t-25 zawiozę do piaskowania i nie będę się z tym bawił .
RE: Pistole do piaskowania.
Ja w sumie za piaskowanie kompletu blach, a potem jeszcze felg do T-25 dałem coś koło 200 zł.
RE: Pistole do piaskowania.
200 zł nie pieniądze a robota będzie wykonana dobrze a nie tak popsiukane
RE: Pistole do piaskowania.
Ja tak od siebie to bym radził zrobić sobie piaskarkę, wbrew pozorom nie jest to taka skomplikowana maszyna, na pewno lepsza od tych pistoletów i nawet nie droga, tylko trzeba mieć do tego też dobry kompresor który będzie miał wydajność coś koło 450l\min bo inaczej to nie będzie miało sensu a dlatego że przy dyszy 4mm zapotrzebowanie to 400l\min a pasuje żeby się kompresor choć na moment zatrzymał.
Tu macie link do filmiku jak to hula, jakby był ktoś zainteresowany budową to to wrzucę link jak to zrobić tylko muszę poszukać.
http://www.youtube.com/watch?v=IWMiHx9B ... re=related
Tu macie link do filmiku jak to hula, jakby był ktoś zainteresowany budową to to wrzucę link jak to zrobić tylko muszę poszukać.
http://www.youtube.com/watch?v=IWMiHx9B ... re=related
RE: Pistole do piaskowania.
To mój kompresor chyba nie wyrobi bo z tego co pamiętam to ma coś koło 260 L/min i butla 50L.