Widząc jak śmiga z tym c-330 zastanawiam się ostatnio nad zrobieniem sobie takiego ładowacza do Zetora K25, jednak nie wiem czy zetor sprawdzi się z takim urządzeniem, i z jakich profili zrobić taki ładowacz, generalnie udźwig zetora nie jest duży, a przydałby mi się do np. ładowania czy przewozu ziemi czy piachu, wysoko również nie potrzebuję tego podnosić. Zastanawiam się czy profil 50x50x5 mm wystarczy czy zbyt mały, i czy w ogóle zetorek podoła ? Widział ktoś 25tke z takim oprzyrządowaniem bądź podobnym ?
P.S. Nie widziałem w jakim subforum umieścić ten temat.
Według mnie ten główny profil to min.100x100 najlepiej spawany z dwóch ceówek hutniczych 100x50 a pozostałe to min 80x40x4czy 5 bo wziąwszy pod uwagę punkty przyłożenia to obciążenia na dźwigniach są spore a piach jest ciężki.Urządzenie jako takie nie głupie.Pierwsze widzęo_O
Witam
mam coś takiego zrobione przy swoim zetorku
tylko nie z wysięgnikiem ,a jedynie łyżka na konstrukcji
jest to zamocowane [tak jak na twoim rys. ,łyżka, do łyżki zrobiona i przyspawana konstrukcja szkielet,jak również wykorzystałem starą belkę
w górnym punkcie konstrukcji dospawałem uszka [mocowania ] i śrubą rzymską [tą orginalną] spinam toto ustrojstwo
podnoszę ciężary piach, żwir ] na wysokośc ok 50-60 cm od ziemi [mi to wystarcza
w dalszej części usprawnień planuję zrobić też przystawkę na belce z wykożystaniem starego wózka paleciaka [wykorzystam tylko cały korpus paleciaka bez kółek i hydrauliki i napewno przyda się do przemieszczania palet wysoko pewnie nie podniosęale zawsze coś do góry i parę metrów przewiozę
[dodałbym zdjęcia ALE *blushing*WSTYD NAPISAC NIE KUMAM TYCH CZYNNOŚCI]
Tu masz ładnie opisane jak możesz dodać zdjęcia, a jak coś to możesz wysłać do Administratora, bądź możesz do mnie też wysłać na draxters@gmail.com i wrzucę je tutaj
Jeśli dodasz zdjęcia to napisz jakich materiałów użyłeś jeśli chodzi o grubość ( na razie nie wiem jak to wygląda dlatego tak pisze dla uprzedzenia )
Widziałem takie na allegro, jednak obstawiam, że za duże były by te do Zetora, najbardziej to zastanawiam się z jakich profili to wykonać, wiadomo zetor nie udźwignie na końcu takowej dźwigni 500 kg, więc muszę na ile to możliwe zminimalizować wagę samego takiego ładowacza. Jeśli nie będzie taki zabieg miał sensu i powiedzmy nie uzyskam 100 kg aby podnieść ramieniem na wysokość ok 1-1,5m to odpuszczę ten temat i zrobię samą szufle na tuz, tak jeszcze się zastanawiam czy nie pourywam uszy od pokrywy podnośnika czymś takim.
Ładowacze tego typu są świetne w swej prostocie i jak mam być szczery to z chęcią przygarnąłbym coś takiego do swojego parku maszyn, bo na pewno znalazłbym dla niego trochę pracy. Zastanawia mnie tylko czy jest sens budowanie takiego ładowacza samemu od podstaw. Nowy na allegro (ten sam, którego zdjęcie wrzuciłeś w pierwszym poscie) kosztuje 1800zł. Może nie jest to mało, ale nie wiem czy budowanie podobnej konstrukcji z nowych materiałów wyjdzie taniej. Jeżeli masz w warsztacie jakiś materiał to próbuj, ale jeżeli masz zamiar wszystko kupować to może lepiej uzbieraj kasę na oryginał, który na moje oko wygląda dość solidnie i te powiedzmy 300kg powinien dźwignąć bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Problem w tym, czy twój bocian da sobie z nim radę, bo sam ładowacz może ważyć jakieś 250kg + 300kg ładunku to już może być niestety trochę dużo jak na Zetorka.
Profil 50x50x5 po mojemu trochę słaby, prędzej 50x100x5, ale tak jak pisałem nowy będzie trochę kosztował, a przecież sama rama to nie wszystko. Trzeba jeszcze dobrać blachę na łyżkę o odpowiedniej grubości i twardości, żeby się zbyt szybko nie wytarła. Do tego wszystkiego dochodzi robota i reasumując nie wiem czy dużo zaoszczędzisz, ale to już Twoja własna decyzja.
Jeżeli nie potrzebujesz wysoko podnosić ładunku to może faktycznie zrób samą szuflę. Będzie dużo lżejsza, więc jak nie przesadzisz z ładunkiem to nic nie uszkodzisz i na pewno zrobienie jej wyjdzie taniej.
Dlatego zastanawiam się czy jest sens robić, najbardziej obawiam się, że zetor tego nie podniesie, a wiadomo nikt mi tego nie zagwarantuje, no chyba, że ma coś takiego. Generalnie zastanawiam się nad zrobieniem krótszego ramienia i oddalić nieco punkt podparcia, niżej podniesie ale większy ciężar. Narazie czekam na zdjęcia Kombi
Drax mógłbyś pojechać do składnicy maszyn w twojej okolicy i zobaczyć z jakich profili i elementów jest zbudowany taki ładowacz zawsze możesz go sfotografować i obmierzyć.
Witam widzę że temat się zakończył i nie wiadomo czy ładowacz powstał. Mam zamiar też wykonać podobny ładowacz ale własnie nie wiem czy Zetorek da radę. I czy jest sens budowy takie ładowacza. Drax jeśli wykonałeś ten ładowacz daj znać :)
Przy URSUS-ie C 325. Łyżka ma 90 cm szerokości. Rama jest krótsza, bo jak wiadomo im dalej od ciągnika tym mniejszy ciężar będzie podnosić. Jak masz materiał pod ręką, to w 3-4 dni zrobisz. Ja robię przy nim jak mam trochę wolnego i jak chcę się oderwać od jakiejś innej roboty, to przy nim dłubię. Jeszcze zostało trochę do zrobienia, bo ciągle coś nowego wpadnie mi do głowy i końca nie ma, ale do wiosny muszę go skończyć
Podepnę się pod temat. Zacząłem ostatnio też coś podobnego robić tylko ma być tylko do T-25. Ramę stwierdziłem że zespawam dwa ceowniki i będzie 8x8x5 chyba i jak na taki ciągnik powinno wytrzymać. Tylko ja to chciałem do obornika i pewnie najwięcej roboty będzie ze zrobieniem wideł . Z czego je zrobić najtaniej chodzi mi o te pręty? Drut zbrojeniowy 20 wygnie się podobno ? Półośki z samochodu nie wiem czy dostanę ale to chyba było by najlepsze,
Ja do budowy użyłem profili zamkniętych:
100x50x5
80x80x5
100x100x5
i C-ownik 80mm
Widły do obornika też robię i tak jak Ty Witek zastanawiam się z jakiego materiału je zrobić, bo oryginalne najtańsze zęby to w granicach 50 zł za sztukę, to w moim przypadku koszt zakupu samych zębów wyniósł by 350 zł. Z półośki może by i wytrzymały.
Damber czyli od ciągnika dałeś 1 metrowy profil później od załamania tez 80-cio centymetrowy profil a ten 100x100 to zrobiłes z niego belkę ?? wymiary łyżki to nie problem. Gorzej jest z mechanizmem zapadkowym, jeśli go masz pode ślij blizsze fotki. A i pytanie ile cię to juz kosztowało :)
I pytanie czy zetor 25 da radę podnieść takie cudo :)
Ten ładowacz robię głównie pod C 325 i pochodne. Wymiary które wcześniej podałem , to wymiary profili, a długości podam Ci jutro bo już ich nie pamiętam. Kąt załamania to 45'. Profil 100x100x5 jest wykorzystany do belki. 80x80x5 to jest poprzeczka między C-ownikami, a 100x50x5 to cała reszta czyli ramię. Zapadkę mam, ale jeszcze jest w częściach. Koszt hmm... nie liczyłem tego. Materiał to praktycznie odpady z różnych konstrukcji - trochę moich trochę od kumpla praktycznie taka zbieranina. Tarcze do cięcia i szlifowania, prąd, gaz, drut kilka grubszych blach, to chyba jak na razie będzie ok. 300-350 zł.
Czy ZETOR 25 da radę - trudno powiedzieć. Kompletną ramę bez problemu sam mogę przenieść więc nie jest taka ciężka. Łyżka trochę waży, ale samemu też dam rady ją unieść. Cały ładowacz będzie ważył gdzieś w granicach 120-140 kg.
Czy zetor 25 da radę podnieść -toć to ciągnik a nie rower:D ,ładowacz nujn wisi na "dupie"i jakoś przodu nie podnosi a leciutki nie jest jedynie wytrzymałość uch na pokrywie*no*co do zębów do wideł do podnoszenia bel okrągłych zrobiłem z szyn z jakiejś kolejki wąskotorowej znalezionej na złomie a do obornika myślałem żeby zrobić z teownika.