"on nigdzie nie jest spawany, on tylko ciekł i poksyliną zakleiliśmy... no nie zdrapię bo bedzie ciekło i Pan nie kupisz"
"12.000zł bo tu wszystko jest dobre, tylko na panewkach usiadł"
"tu wszystko działa, są wszystkie biegi, no mówię on ma cztery biegi: ślimak, trójka, piątka, szóstka... innych biegów nigdy nie było"
"a mówiłeś Pan że opony dobre - no bo dla mnie są dobre, chcesz Pan mieć bieżnik żeby trawę na podwórku zrył?"
i tak dalej...
Tu przynajmniej zdaje się że wszystko działa, wymaga pracy, ale obejdzie się bez rozjeżdżania, więc nie jest źle.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Pomału, jak czas pozwoli będę zdawał relację z poczynianych prac.
Tak na marginesie, wrażenia o modelu, tylko najlepsze, konkurencję w tej klasie cenowej (C-328, C-4011, T-25) moim zdaniem bije na głowę.
Wygodniejszy, mocniejszy, lżejszy w prowadzeniu od 328, zgrabniejszy i zwrotniejszy od czterdziestki, a do Władymirca mimo szczerych chęci nie mogłem się przyzwyczaić.