gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: KECZO »

Panowie skorzystam z tematu. Jakieś dziwne rzeczy dzieją się z automatem w moim Władku. Otóż jak podepnie się do niego zasilanie to nie wciąga rdzenia, leciutko go przesuwa do środka a dalej nic, ale jak się go podepchnie lekko to łapie i trzyma. Co to może być, czyżby lekko ufajczone uzwojenie cewki?*zipit*
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 814
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: Wiesiek »

Przyczyną nagrzewanie się przewodów jest zbyt duży prąd płynący przez nie. W twoim przypadku bezwzględnie zacząłbym od rewizji rozrusznika. Najprawdopodobniej dostał zwarcie.
lucja
Posty: 298
Rejestracja: 21 maja 2010, 18:15

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: lucja »

Witam, a jak powinny być połączone akumulatory bo u mnie jest + z - w środku połączony.
darius
Posty: 314
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: darius »

~lucja raczej nie ma innej możliwości podłączenia aby działało,załuż jedną 12 to nie trzeba mostkować.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5013
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: Bolszewik »

Nie rób żadnych połączeń bo to guzik da, znaczy się da ale po co tyle styków. Daj jeden długi kabel od hebla (wyłącznika masy) pod śrubę rozrusznika. końcówki zarób jak się należy miedzianymi zakuwkami na praskę.

Zapewniam że ma to sens, każdy nowy samochód ma tak zrobione.
Mostki sobie zrób odwrotnie od silnika na blachy i na maskę i wtedy może to być nawet kabelek 6 mm bo będzie tylko do świateł.

Sprawdź sobie hebel i ogólnie całą instalacje. Z tego co piszesz że jak się "coś" poruszało to było lepiej znaczy że instalacja jest zużyta.

Czy jest zużyta widać na oko (poizolowane w kilku miejscach przewody , stwardniała i spękana izolacja, wymienione fragmenty kabli itp.) jeśli tak to ja po prostu wymień na nową bo szkoda czasu nerwów i pieniędzy na jej naprawę.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: KECZO »

lucja napisał/a:
Witam, dzisiaj chciałem odpalić Władka i zoonk ciężko kręci tak jakby coś go blokowało i - i + są ciepłe. i jak ruszałem odprężnikiem to po podłodze widziałem jak jakieś iskry szły jakby zawra gdzieś była. Ale 3 dni wcześniej odpalałem i normalnie było.
Lucja, już dział wszystko ok? Bo mam jeszcze inne podejrzenie dlaczego ci zaiskrzyło przy ruszaniu odprężnikiem. Dźwignia ta leci niedaleko kabla plusowego do rozrusznika. Może Ci się obluzowała i robi zwarcie do masy? Tłumaczyło by to pojawienie się iskier.

Aaa i sprawdź w ogóle czy hebelek dobrze dotyka blach ciągnika, ostatnio u siebie to przerabiałem, wszystkie kable ok, klemy nowiutkie i wyczyszczone ale bez odprężnika ciężko było odpalić. Okazało się zaśniedziało łączenie hebelek - blachy ciągnika. Po tym zabiegu odpala z pół obrotu *tup*
lucja
Posty: 298
Rejestracja: 21 maja 2010, 18:15

RE: gorące kable przy odpalaniu od akumulatora

Post autor: lucja »

Tak wszystko ok masa ta co idzie na klakson czyli obudowę na końcówce była rozlutowana i na rozruszniku była też luźna bo iskrzyło a teraz wszystko gra.

dzięki
ODPOWIEDZ