T-25 Władimirec - różne problemy

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pop »

Witam.Teraz,to nie wiem czy chodzi o problem z mocą,czy odpowietrzaniem?(co jest rzeczą normalną w t-25),bo kolega jakoś niejasno nakreślił temat.
pawel1976
Posty: 63
Rejestracja: 02 sty 2013, 22:56

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pawel1976 »

pop napisał/a:
Witam.Teraz,to nie wiem czy chodzi o problem z mocą,czy odpowietrzaniem?(co jest rzeczą normalną w t-25),bo kolega jakoś niejasno nakreślił temat.
Chodziło mi o to że gdyby winna była pompa to nie zapaliłby od razu.
Przypomnę że problem polega na tym iż po paru minutach normalnej pracy silnik ma takie objawy jakby się zapowietrzał na wysokich obrotach. Problem był też z odpowietrzeniem pompy bardzo długo nie podawała paliwa tylko pianę.Teraz się zastanawiam czy nie jest to wina głowic. Bo skoro na zimnym pali od razu a dostaje "świra" po chwili to może jest to powiązane z temperaturą.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pop »

Drogi Pawle,strzelasz trochę na oślep,mówisz o problemie z odpowietrzeniem,to znowu chcesz rozbierać głowice.Wyjaśnię Ci kilka spraw,a Ty sam oceń czy jesteś w stanie temu podołać,czy może tak jak proponował Bolszewik,udać się maszyną do fachowca.Zauważ,że przewód przelewowy(ten cienki)połączony jest za filtrami ze zbiornikiem paliwa,więc paliwo woli sobie płynąć od filtrów do zbiornika omijając ten gruby ktory prowadzi paliwo od filtrów do pompy i jeśli odpowietrzasz układ,to powietrze z tego odcinka filtry-pompa usuwane jest mało skutecznie.Można popuścić rurkę przy pompie i wówczas odpowietrza się układ dwoma ruchami pompki ręcznej.Umiejscowienie tego przewodu,które jest zapewne fantazją alkoholową ruskiego inżyniera powoduje,że stanowi on problem podczas eksploatacji,bo paliwo zamiast docierać do pompy wtryskowej płynie sobie owym przelewem do zbiornika i to może być też Twój przypadek."Magiczny" otworek może być zbyt duży w stosunku do wydajności pompki zasilającej i zbyt mała porcja paliwa dociera do pompy.Można temu zaradzić poprzez odpowiednie kryzowanie przewodu przelewowego,ale Ty musisz wiedzieć napewno,czy układ się zapowietrza, czy może niewydolna pompka zasilająca,czy coś jeszcze innego.My siedząc przy kominku z lampką wina nie widzimy i nie słyszymy Twojej maszyny.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pabloo1970
Posty: 3
Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pabloo1970 »

Witam wszystkich
Zamierzam nabyć władimirca t25 z 1977r, tabliczki znamionowe kompletne, numery zgodne z dokumentacją ale jest problem, nie możemy zlokalizować numeru ramy (nadwozia) podobno jest na korpusie skrzyni z tyłu, ale nie wiadomo gdzie, szukaliśmy, czyściliśmy i nic... Chcę dodać, że skrzynia jest starego typu dwuwajchowa, tabliczka znamionowa pod maską. Na korpusie podnośnika też nie ma numeru.
Z góry dziękuję za rady i sugestie...
Awatar użytkownika
KECZO
Posty: 271
Rejestracja: 11 lip 2008, 9:21

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: KECZO »

Powinien być namalowany na prawej rurze pół ramy silnika.
Widać to na tym zdjęciu (pod rozrusznikiem) Obrazek
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

U mnie numer nadwozia to ten z tabliczki na akumulatorach.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pabloo1970
Posty: 3
Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pabloo1970 »

Dzięki Koledzy
Numer na rurze pod silnikiem już nie istnieje ze starości niestety,
podobno jest jeszcze nabijany na korpusie skrzyni lub obudowie podnośnika zależy od rocznika...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Na korpusie skrzyni begów z boku tuż pod pokrywą są numery nabijane ręcznie numeratorem. U mnie nie są to jednak nr VIN. Odpowiada im za to nr na wspomnianej wyżej tabliczce.

Rosjanie malowali nr nadwozi na wielu swoich pojazdach zamiast je trwale cechować jest to powodem wielu problemów, a nasi urzędnicy nie rozumieją że w UAZ-ie nr był namalowany .... *rolleyes*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pabloo1970
Posty: 3
Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pabloo1970 »

Dzięki bardzo. W tym tygodniu podjadę do OSK i zapytam co oni powiedzą, napiszę o tym na forum oczywiście...
pawel1976
Posty: 63
Rejestracja: 02 sty 2013, 22:56

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: pawel1976 »

pop napisał/a:
Drogi Pawle,strzelasz trochę na oślep,mówisz o problemie z odpowietrzeniem,to znowu chcesz rozbierać głowice.Wyjaśnię Ci kilka spraw,a Ty sam oceń czy jesteś w stanie temu podołać,czy może tak jak proponował Bolszewik,udać się maszyną do fachowca.Zauważ,że przewód przelewowy(ten cienki)połączony jest za filtrami ze zbiornikiem paliwa,więc paliwo woli sobie płynąć od filtrów do zbiornika omijając ten gruby ktory prowadzi paliwo od filtrów do pompy i jeśli odpowietrzasz układ,to powietrze z tego odcinka filtry-pompa usuwane jest mało skutecznie.Można popuścić rurkę przy pompie i wówczas odpowietrza się układ dwoma ruchami pompki ręcznej.Umiejscowienie tego przewodu,które jest zapewne fantazją alkoholową ruskiego inżyniera powoduje,że stanowi on problem podczas eksploatacji,bo paliwo zamiast docierać do pompy wtryskowej płynie sobie owym przelewem do zbiornika i to może być też Twój przypadek."Magiczny" otworek może być zbyt duży w stosunku do wydajności pompki zasilającej i zbyt mała porcja paliwa dociera do pompy.Można temu zaradzić poprzez odpowiednie kryzowanie przewodu przelewowego,ale Ty musisz wiedzieć napewno,czy układ się zapowietrza, czy może niewydolna pompka zasilająca,czy coś jeszcze innego.My siedząc przy kominku z lampką wina nie widzimy i nie słyszymy Twojej maszyny.Pozdrawiam.
Tak naprawdę chodzi o utratę mocy to odpowietrzanie wyszło w trakcie.
Magiczny otworek jest ok mam pytanko dotyczące sprawdzenia pompy paliwowej jak sprawdzić jej wydajność.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Postanowiłem założyć porządne siedzenie w swoim ciągniku. Ponieważ nic nigdy nie jest łatwe zaraz pojawiły się kłopoty .... Blacha do której było przymocowane siedzenie popękała:

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 2469704866

Kiedyś już była spawana, ale to nie wiele dało jak widać pękła wzdłuż spawu. Obok pojawiło się też pęknięcie (nie widać go na zdjęciu) przypominające bardziej rozdarty karton niż blachę. Stwierdziłem że nie warto tego ponownie spawać bo i tak pęknie. Podobno na "władkach" była stosowana blacha krzemowa i jest ona trudna do pospawania. Pytanie - jak i czym prawidłowo powinno się spawać taką blachę ?

Kupiłem aluminiową ryflowaną blachę:

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9531230034

A tak to wyszło:

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9990045298
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
darius
Posty: 314
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: darius »

No i lux ci to wyszło,jaka cena takiej blachy.Ja przy swoim tez zmieniałem siedzenie na Grammera pneumatycznego,a na tą blache to dokoła naspawałem płaskownik.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Drogo, 100 zł.

Blacha ma grubość 5 mm więc nie dałem żadnych dodatkowych wzmocnień.
Zastanawiałem się też nad tym czy przy okazji jakoś nie przerobić włącznika WOM. Chciałem go umieścić obok hamulca ręcznego, ostatecznie jednak nie chciało mi się robić kombinacji.

Do wymiany pójdzie jeszcze licznik Mth (nigdy nie działał jak należy).
Zamiast amperomierza który nie był podłączony (jest spalony zostawiłem go żeby nie było dziury w tablicy) zamontuję woltomierz.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ZULUS
Posty: 48
Rejestracja: 06 gru 2012, 12:46

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: ZULUS »

Witam !
BOLSZEWIK -wyszło super , aż miło popatrzeć ! Coraz bardziej popadam w kompleksy widząc jakie cacko zrobiłeś z Władka. Jestem dopiero na początku tej długiej drogi doprowadzenia mojego BOLA do takiego stanu ...

Możesz podać namiar gdzie i za jaką kasę kupiłeś ten fotel ?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Na allegro 300 zł z dostawą do domu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
krzychu2805
Posty: 20
Rejestracja: 02 paź 2011, 11:57

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: krzychu2805 »

Witam. Mam pytanie dotyczące podłączenia kontrolki ładowania. U mnie jest ominięty przekaźnik rozrusznika i chcąc podłączyć tę kontrolkę wystarczy podciągnąć jeden kabel z altka a drugi z ''-'' na amperomierzu?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Poszukaj na forum są schematy.
Poza tym jaki masz alternator ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
krzychu2805
Posty: 20
Rejestracja: 02 paź 2011, 11:57

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: krzychu2805 »

Jubana 700W. Schemat mam i myślę że podłączając tak jak napisałem powinno działać. Tylko chciałem się upewnić bo nie mam przekaźnika a od niego właśnie wychodzi kabel do kontrolki.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: Bolszewik »

Przekaźnik rozrusznika jest ominięty niemal w każdym T-25 *yes*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
T25_FastDriver
Posty: 13
Rejestracja: 07 kwie 2013, 16:39

RE: T-25 Władimirec - różne problemy

Post autor: T25_FastDriver »

Witajcie.

Mój Władmirec ma przejechane chyba kilka motolat, sam nie wiem czy bierze więcej oleju czy ropy.

Cóż - zasłużył na ogarnięcie. Doprowadzenie go do takiego stanu to wynik tego, że miał na raz kilku korzystających.

Do rzeczy - co radzicie zrobić. Mam z zapasów odłożone nowe cylindry i tłoki z pierścieniami. Opcji jest kilka, czy:
1. Wymiana samych pierścieni
2. Wymiana pierścieni i panewek korbowodów.
3. Wymiana cylindrów i tłoków z wymianą panewek korbowodów - czy wał wytrzyma? Pisaliście wcześniej, że szlifowanie nie ma sensu, tylko zakup nowego. A sama wymiana panewek?

Szczerze trochę mam mało czasu, żeby rozpoławiać traktor, stąd takie kombinowanie. Co radzicie?

Pytanie jeszcze jedno. Jeden z użytkowników Władka przejechał jakiś kilometr bez paska dmuchawy, że aż z ciągnika parowało. Od tamtej pory zdaje się więcej oleju pożerać. Czy mogło to wpłynąć też negatywnie na wtryski?
ODPOWIEDZ