Czy w waszych stronach były produkowane obsypniki do ziemniaków na bazie silnika z WSK 125 oraz płużka konnego ?
W moich stronach POM Tyczyn coś takiego produkował .
Konstrukcja własna, wzorowana na konstrukcji z POM-u .
Posiada także boczne łapki ,niestety brak na zdjęciu.
Dzisiaj objeżdżałem ziemniaki zakładając boczne łapki ,a zamiast tylnego płużka także łapka . Świetnie sobie radzi na drugim biegu ,szedł na pół gazu .Spalanie 1 litr mieszanki na 0,25 ha + droga w pole 600 metrów .
Dobrze że do regulacji gazu zrobiłem "gaz ręczny " a nie jak w oryginale na dźwignie którą trzeba cały czas trzymać.
Witaj Piorun!
Wspaniała maszyna.
Zrób sobie dłuższy drążek do puszczania i kawałek sznura to od kierowcy ręką odpalisz i gaszenie też.
jak miałem w moim tłumik do góry to mi pluł olejem.*eek*
chłodzenie dobrze pomyślane.
może zdjęcia mi się uda zrobić to wrzucę .*tup*
Co do tłumika to muszę zmienić na oryginalne kolanko ,bo jak się jedzie pod wiatr to cały dym leci na obsługującego .Do gaszenia mam przełącznik świateł od motoru podłączony .
Silnik jest po kapitalnym remoncie i pali za pierwszym razem.
Witam szanownych forumowiczów, jestem nowy na forum. We wtorek udało mi się kupić (uratować ) taką maszynę ze złomowiska. *sarcasm* Zapłaciłem 180zł żona stwierdziła ,że jestem wariat i następny złom będzie na ogródku.:@ A ja mam plan na zimę założyć do tego obsypnika pług do odśnieżania mam ok 100m drogi prywatnej. Moje pytanie do Was panowie czy to ma szansę bytu. Czy silnik wsk uciągnie.
Proszę o opinie.
Pozdrawiam.
Dziękuje Panowie za odpowiedź. Mam nadzieję że mój pomysł wypali. Na razie szybki remont malowanie i zobaczymy co z tego wyjdzie.:p
Napewno zdam relację z odśnieżania.*flower*
Witam . Ja też bardzo chętnie bym kupił taki obsypnik, właśnie miałem coś takiego konstruować ,ale nie wiedziałem że są takie oryginalne, super maszyna takiej mi trzeba. Może być bez silnika, bo mam już swój nowy silnik, proszę o kontakt osoby posiadające taki sprzęt na sprzedaż lub mające informacje kto posiada taki sprzęt do sprzedania.
Nie mam zamiaru zniszczyć maszyny tylko w miejsce płużka do obsypywania zamontować przecięty na pół bojler. Jak nie będzie przyczepności to dociążę koło.
szpyrus - OK , choć szczerze ja tam nie kibicuję temu dziełu ))
w razie gdyby to nie zdawało egzaminu - daj znać na PW jak będziesz chciał odsprzedać - jestem chetny na zakup
jeśli chodzi o płużek - odśnieżam tz4k-14 - i nie jest za wesoło , głównie z powodu braku dociązenia płuzka i tego że snieg zostaje na pługu - nie cały spada
~drandrzej, ja też odśnieżam TZ4K14 i mi pług wchodzi idealnie, fakt faktem śnieg się przykleja no ale to chyba nie jest problem.Ten ciągniczek jest bardzo dobry do odśnieżania, nie potrzebuje żadnych dociążeni ani łańcuchów na koła, gdy ma ciężej to tylko blokadę wbić i idzie jak dziki.