
Siewnik S014 "KRAJ":







Oraz widłowa przetrząsarka konna:



W sumie masz rację.Ursus c-325 napisał/a:
Grzech malować! To oryginalne barwy. Widać, że garażowane. Mi by było żal się z nimi rozstawać :p
Ja farbę usuwam "zmywaczem" do powłok lakierniczych. Albo tani z Leroy Merylin (w szklanej butelce ca. 8zł), albo droższy (w plastikowej, szerokiej zakręcanej puszcze ca. 25-30zł). Stosowałem do usuwania lakieru z drewna. Czasami musiałem powtórzyć nakładanie.AdamD napisał/a:
Jmoże zna ktoś jakiś sprawdzony sposób na oczyszczenie farby z tabliczki bez jej uszkodzenia?