Gospodarze nieba by przychylili , cała organizacja - perfekcja - sądzę że GOK mógłby się uczyć , a i w ekipach przyjeżdżających widać że z niejednego TIR-a traktorem zjeżdżali , zgrało się i zagrało wszystko znakomicie !
Widać było że w niedzielę ludzie ruszyli tłumnie na plac - może było to splot echa sobotniej parady przez Warkę i wolnego czasu , publiczność - dzięki działaniom ekipy Muzeum Narodowego , Traktorpulingu , pokazowych jazd Mateusza Dutrą i feerią barw sprzetu - będzie długo pamiętać imprezę .
A i my pamietać długo będziemy i gościnność i ludzi których zainteresowanie jest dla nas nagrodą .
Specjalne pozdrowienia dla Babci ze Strych bud - i - dla ducha 2 kuraków przejechanych podczas załadunku traktorów - z których (niech im w kurzym raju będzie jak najlepiej) spożyliśmy rosołek i pieczyste !
Przy takiej organizacji i zaangażowaniu ludzi Warka ma szansę stać ogromną imprezą o zasięgu wykraczającym poza granice .Dzięki za ten wysiłek wszystkim - i Organizatorom - i Skansenowcom - i Uczestnikom .
no to teraz Golub , też 2 dni , 7-8 VII , też szykuje się niezła ekipa , w zasadzie większość uczestników z Warki ma zamiar być (jeszcze nie wiem jak Paweł) , przy okazji będą dni golubia , walki rycerskie , zamkowe atrakcje , większy przekrój sprzetu zabytkowego - Bombajek już czeka u Jacka na załadunek i jedziemy !
kury tam raczej nie przejedziemy , ale Michał zawsze robił co mógł (poświęcając i prywatne zdobycze) żeby impreza się udała i wszyscy zadowoleni odjechali , więc - jako wtrącenie wątku pobocznego - namawiam , bo tych spotkań w ciągu roku nie ma wiele - do skorzystania .