
Tutaj szczególnie dziękuję mojemu brejdasowi Dawidowi który zarywał nocki razem ze mną np.Dzisiaj nie spaliśmy w ogóle i dało to rezultat w postaci bycia na wystawie oraz spotkania się z wieloma ludzmi a najbaredziej znajomymi z forum i nie tylko*yes*Dawno się nie odzywałem bo nie miałem czasu widzę że Paweł prowadził monit za mnie i dzieki mu za to.Ogólnie powiem tak ,ze po remoncie nie ten bocian jeszcze pomalujemy blachy w kolor i zrobimy drugi silnik od zera aby zastąpić tego staruszka i to by było na tyle...C D N.Trzeba się udać na odpoczynek ale sam przyznam że takiego tempa to nie jeden team na pit stopie by pozazdroscił:)
Boniek leciałem Na Wilczyn lasem z reszta jak co dzien do sklepu a potem na oborniki Główna razem jakięś 8km. w jedną str.:p