witam postanowilismy sie podzielić naszymi przygodami z zetorkiem kupiony zeszlego roku mial byc sprawny i bez wkladu finansowego ale okazalo sie calkiem inaczej otoz zaczelo sie od chlodnicy dziurawa grzanie sie silnika zas nie mial sily dwuskibowego pociagnac zabralismy sie za remont wiec okazalo sie ze wal nadaje sie do szlifu wal przelezal w warsztacie czekajac na szlif ponad 3miesiace az wkoncu go stamtad zabralem oczywiscie nie zrobiony bo Panowie nie poradzili sobie nie polecam ich postanowilem kupic inny silnik znalazlem za 1300zl lecz tez nadajacy sie do remontu tloki tyleje pierscienie ale za to z dobrym walem zestawy naprawcze z danrolu oraz zestaw uszczelek pod glowica miedziana i chlodnica od 330 zamontowana teraz jest. Po remoncie z pomoca wujka "DIABŁA"bo bez niego ani rucz cyka jak zegareczek lecz czeka mnie jeszcze rozpolowienie bo zamontowalem inny silnik ze sprzeglem i grzyta nie rozlacza walka wstawie to co mialem wczesniej i czeka mnie jescze robota pompa wody bo cieknie z niej u poprzedniego mialem od 360 lecz w tym bloku nie pasuja be nie ma dziur na taka pompe .A oto zetorek nasz
no wiem to sa ogloszenia przeciez ursusa zamontowalem zegaar do cisnienia oleju zimny silnik wolniutkie obroty 8atm na pelnym gazie 10 i skali brakuje bo zegar tylko do 10 jest ciekaw jestem jak na rozgrznym bedzie ale jak narazie nie ma czasu
na rozgrzanym mam ok 4 mysle ze sie dotarl juz spalil wkoncu 20l ON tylko mam problem bo grzeje mi sie silnik po remoncie chlodnica od 330 nowka sztuka wiatrak na 4 lopatki a on sie grzeje ma temp 100 chwila moment co jest ?
Witam, napisałeś że silnik się grzeje. Często po remontach silnik wykazuje inną temperaturę pracy, wiele razy się z tym spotkałem w samochodach, wystarczyło zmienić głowice i już była inna temperatura.
Sprawdziłbym czujnik temp czy dobrze pokazuje, ponieważ przy 120 stopniach woda juz by "bulgotała" w chłodnicy a piszesz że nic takiego się nie dziej więc trochę to dla mnie podejrzane.
no czujnik nowy wmontowany w kolektor pokazuje roznie jak idzie wiecej gazu to spada jak mnie to pokazuje mniej bo pompa bardziej przepycha chyba rozumiecie? glowica po splanowaniu zawory dotarte wiec nie wiem moze chlodnica za mala bo jest od nowa od 330 ale przeciez jest po remoncie wiec nie powinnien sie az tak grzac
Wiesz, pomimo wszystko ja zacząłbym od sprawdzenia czujnika. To że jest nowy niczego nie gwarantuje jak widzę jakość i wykonanie nowych części to aż mnie trafia
Ja co prawda nie mam czujnika (brak miejsca w desce) ale przy mojej cieniutenkiej pompie temp wody jest w normie nawet po dłużeszj pracy- sprawdzałem termometrem "przemysłowym".
spróbuj, tylko musisz znaleźć termometr z zakresem temperatury powyżej 100 stopni albo jeśli masz to pożycz od kogoś drugi czujnik, ponieważ tak jak napisałem wyżej dziwne że przy 120 stopniach nie zagotowała się woda stąd moje przypuszczenia że moze być uszkodzony czujnik/zegar.
o świecy to juz pisałem, miała uszkodzony zarnik i się spaliła w trakcie próby, A co z tą uszczelka, poszukujesz? Na pewno są w Danrolu, ktoś tez na RT miał na sprzedaż ale już nie pamiętam kto
Tak jak pisałem wyżej, kilka razy się już spotkałem że po wymianie głowicy lub remoncie silnika rosła lub malała temperatura pracy.
A posiadasz termostat? Moze coś nie tak z termostatem jest? Ale znowu najlepiej mieć termometr aby sprawdzić temp z termostatem a potem bez termostatu.