Pompa wtryskowa - naprawa

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Od dwóch tygodni próbuję naprawić pompę wtryskową krajowej produkcji na licencji FRIEDMANN & MAIER, którą stosowano w ciągnikach URSUS C-330 w kilku jej odmianach, bo były różne wersje tych pomp.
Nigdy jeszcze nie rozkręcałem Pompy wtryskowej więc nie wiem co z tego będzie, ale myślę, że przy okazji nauczę się czegoś nowego.
Po pierwszych oględzinach pompa nie wyglądała najlepiej - pierwszym uszkodzeniem, które się rzuciło w oczy było pęknięcie obudowy regulatora obrotów w miejscu gdzie jest wkręcany korek wlewu oleju. Kolejne uszkodzenie, to totalnie zniszczona i skorodowana śruba odpowietrzająca pompę, której już nie dało się wykręcić, a po próbie ręcznej pompki okazało się, że jest totalnie zardzewiała w środku i jest nie do ruszenia.
Po oględzinach, pompa została zdemontowana(była jeszcze przykręcona przy silniku) i poszła na warsztat, gdzie podczas spuszczania oleju okazało się, że w pompie była też woda i nie wróżyło to dobrze, ale po odkręceniu pokrywy regulatora wszystko się wyjaśniło - na szczęście nic nie zdążyło skorodować. Okazało się też, że wałek krzywkowy ma na jednym z łożysk luz w granicach 1.5-2mm.
A tu już foto z rozkręconej pompy:
Obrazek
Myślę, że temat będzie jakąś pomocą dla mnie :) i liczę też na Waszą pomoc ;), a może też innym się ten temat na coś przyda.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Tych pomp w kanciastej obudowie do 330 było co najmniej trzy rodzaje.

Ta,którą tu rozebrałeś nie jest jeszcze pierwszą wersją.Ta już jest kolejną.Pierwsze pompy w 330 były takie jak w 328.Następne zaś w kanciastej obudowie z tzw.wzbogacaczem dawki,czy dodatkowym urządzeniem rozruchowym,jak zwał tak zwał.Wiemy o co chodzi.

Teraz potrzebna jest instrukcja napraw i karta prób i można przystąpić do naprawy.Wiadomo części uszkodzone i zużyte podlegają wymianie.

Za chwilę wyślę zdjęcie mojej nowej pompy do 330 z pierwszej wersji.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

No tak tego zapomniałem dodać, że to już pompa od nowszych C-330. Nie posiada już wzbogacacza dawki na co często użytkownicy narzekali, bo było to dobre rozwiązanie i nie wiadomo, dlaczego z tego zrezygnowano.
Nowe części które będą potrzebne to: podkładki miedziane, o-ringi, śruba odpowietrzająca, simering, pompka ręczna, śruby przewodów paliwowych, korek spustowy oleju - to tak na sam początek.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: papiszon »

Każda pompa ma wzbogacacz dawki. To tzw. dawka rozruchowa. Tylko, że starsze typy pomp (nie tylko z 330) miały jakąkolwiek dźwigienkę, pokrętło, czy inne ustrojstwo, którym to ręcznie się włączało. Wyłączało sie samo automatycznie po zapaleniu silnika. Obecne pompy samoczynnie ustawiają się na dawkę rozruchową podczas uruchamiania.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Dokładnie tak,tylko bez zewnętrznego ustrojstwa.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

A to tego Panowie nie wiedziałem :) Byłem przekonany, że ten wzbogacacz dawki był jeszcze jakimś dodatkiem do dawki rozruchowej, bo nie zawsze używałem wzbogacacza przy uruchamianiu. Opinie użytkowników z którymi rozmawiałem też sugerowały na to, że był to swego rodzaju bajer z którego w późniejszym czasie zrezygnowano.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12749
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: Ursus »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Dzięki Paweł za dodanie zdjęć.

Pompa z zewnętrznym wzbogacaczem dawki ...Z pierwszych lat produkcji 330.

Jak już wspomniałem,pierwszy wypust 330 miał pompę identyczną jak w 328,tylko doregulowaną do nowego silnika(bardzo krótka seria początkowa).
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Ach te stare zapasy :)
Regulatory w tych pompach moim zdaniem są prostszej budowy niż te stosowane w C 325/28. Przed rozkręcaniem byłem przekonany, że części składowych będzie dużo więcej :D Na szczęście tak nie jest, bo pewnie był by problem z poskładanie później tego.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Jak sam rozbierasz to i sam złożysz.Gorzej jakbyś dostał wszystko w proszku i wtedy się trochę mózg lasuje...ale nie taki diabeł czy pompa straszne.

Weryfikacja części.

Obudowy:zużyte gwinty(zerwane,urwane śruby)w alu...wytłuczone otwory...o ile płaszczyzny styku dwóch powierzchni łatwo naprawić przez wyrównanie,szlifowanie,docieranie,kwalifikują dany element do wymiany na nowy czy też pełnosprawny...

Łożyska-o ile wykazują luzy wymiana...uszczelnienia,uszczelki papierowe,oringi,pierścienie uszczelniajace(simeringi),podkładki uszczelniające...wymiana...

Wałek krzywkowy pompy...zużycie krzywek,mimośrodu pompki zasilającej,gwintów,czopów łożysk...wymiana...

Zacznijmy najpierw od prostych i może oczywistych spraw...
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

No to tak:
-pęknięcie pokrywy regulatora obrotów zostało już pospawane
-obudowy pompy i regulatora zostały porządnie wymyte
-nowe gniazdo śruby odpowietrzającej pompę zostało wkręcone
-obudowy zostały skręcone razem na nowych uszczelkach
-luz na wałku krzywkowym został skasowany poprzez zastosowanie nowych podkładek regulacyjnych o grubości 0,05 i 0,20mm
-pompa zasilająca otrzymała nowe zawory odcinające

Przy okazji naprawy pompy musiałem dorobić sobie parę pomocnych narzędzi, które ułatwiają demontaż i montaż pompy.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Części regulatora.
Wszystkie możliwe części złączne,sworzonki,segerki,zawleczki,wymieniamy.Dźwignie posiadające zużyte otwory,noszące wszelkie ślady zużycia wymieniamy.

Sekcje,zaworki--po tylu latach--wymieniamy.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Sekcje już mam kupione PZL Mielec, a zawory zwrotne pompy wtryskowej chcę sprawdzić na szczelność, ale muszę dorobić jeszcze przyrząd. Jak po próbie ciśnieniowej na szczelność okaże się, że przepuszczają to będą wymienione na nowe.








Pompa została poskładana, niepotrzebne luzy zostały zlikwidowane. Pęknięta pokrywa została pospawana, gniazdo odpowietrzenia pompy dorobiłem nowe.
Teraz została regulacja do zrobienia, ale żeby to zrobić muszę mieć dwa dobrze działające wtryskiwacze, więc wymontowałem te z mojego ciapka, bo pompa ma z nimi przez jakiś czas pracować. Byłem przekonany, że wtryski mam dobre, bo nic nie wskazywało na ich złą pracę przed remontem ciapka. Okazało się po sprawdzeniu wtrysków, że okropnie leją! Byłem w szoku, bo ciapek ładnie pracował na nich. Mało tego, to wtrysk następuje już przy 90-105 bar'ach, a powinny działać dopiero przy 135 bar'ach. Więc zanim zacznę ustawiać pompę, to wcześniej muszę wymienić wtryskiwacze.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: chrapek3011 »

Tylko końcówki i perfekcyjna regulacja aby na to samo ciśnienie otwarcia(co do kreseczki).
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: papiszon »

Najpierw ustaw w nich prawidłowe ciśnienie. Przy mniejszym ciśnieniu mogą lać, jak zwięszysz do tych 135, być może jeszcze trochę popracują.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Jutro sprawdzę jeszcze zawory zwrotne, co prawda kupiłem już nowe, ale stare przetestuję na szczelność.



Jak pompowałem do 150 bar, to dalej lały - tylko troche mgiełki się robiło, a tego charakterystycznego dźwięku pracujących wtryskiwaczy to prawie wcale nie było słychać. To cud, że silnik na takich wtryskach pracował i palił za pierwszym strzałem.



W sobotę sprawdziłem stare zawory zwrotne pompy wtryskowej i nadają się jeszcze do użytku, więc je zostawię, a nowe będą na zapas. Teraz zostaje regulacja pompy, ale w domowych warunkach będzie trochę trudne do wykonania. Na sam początek muszę pomyśleć o jakimś uchwycie do zamocowania pompy wtryskowej.
Facebook. old URSUS tractor
pabloo
Posty: 23
Rejestracja: 24 cze 2010, 16:28

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: pabloo »

Witam]Czytam czytam i postanowilem sie dolaczyc do dyskusji.
C-330 ma rozpylacze jedno otworowe wiec jak nie sa zatarte co ciapek na nich pojedzie. Dlatego niewiedziales ze leja bo wszystko jako tako chodzilo.Powiedz mi jak ty chcesz pompe wyregulowac w warunkach domowych? A jak ty regulator wywazyles jak go ustawiles, co z popychaczami maja luzy? A zaworki odcinajace dajesz nowe?
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Bardzo dobrze, że się Pabloo dołączyłeś do dyskusji, bo każdą uwagę, wskazówkę bardzo sobie cenię ;)
Jakoś wszystko to hulało po tylu latach pompa, wtryski się do siebie dopasowały. Jak wymienię wtryski, a pompy nie ruszę, to na bank zaczną się cyrki.
Do regulacji będzie mi potrzebny przyrząd(stół) do regulacji. Mam plan jak to zrobić i powinno to działać, ale to czas pokaże. Lubię takie gadżety sobie dorabiać. Do sprawdzania wtrysków i zaworów zwrotnych też dorabiałem przyrząd i działa wyśmienicie. Tak samo klucz do odkręcania głowicy regulatora obrotów, czy też przyrząd do zakładania sekcji pompy wtryskowej to też wszystko dorabiałem.

Na tej pompie z C-330 dopiero się uczę, a zaworki odcinające po sprawdzeniu nadają się jeszcze do użytku. Jeszcze nigdy pompy nie robiłem i co z tego będzie to trudno mi powiedzieć, ale optycznie wygląda dużo lepiej niż te które ostatnio widziałem w sklepie z częściami rolniczymi. Tam też były pompy po regeneracji, ale nawet nie były umyte z oleju i ziemi, było też widać czerwony silikon na łączeniach zamiast uszczelek - jak dla mnie to ktoś zrobił kaszane, bo jak można skręcić pompę wtryskową, która nie była czysta. Na 100% do środka dostała się ziemia, co jest nie dopuszczalne w tak precyzyjnych urządzeniach!
Odnośnie popychaczy, to luzu na nich nie zauważyłem, rolki też były OK. Regulatora nie wyważałem, bo nie wiedziałem o tym, po prostu założyłem go tak jak był założony wcześniej. Czy on musi być wyważony? nic przy nim nie robiłem.
Facebook. old URSUS tractor
pabloo
Posty: 23
Rejestracja: 24 cze 2010, 16:28

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: pabloo »

Jak nic z nim nie robiles to moze bedzie ok. Jak lubisz majsterkowac to cos ci z tego wyjdzie.Na jakim etapie teraz jestes??
Co do pomp ktore widziales w sklepie. To co to za "fachowiec" robi skoro jest czerwony silikon. A w srodku pewnie chinskie czesci. To juz lepiej oddac taka pompe do dobrego warsztatu a nie brac takiej na wymiane.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Pompa wtryskowa - naprawa

Post autor: damber »

Pompa jest poskręcana w całości, ale muszę jeszcze kupić korki do pompy zasilającej. W sklepie nie mieli. Sprawdzę jeszcze w innych, a jak nie będą mieć, to przez internet zamówię.
Pabloo jak pisałeś czy zaworki odcinające daję nowe, to miałeś na myśli te na pompie zasilającej? , bo jeśli tak, to te wymieniłem na nowe. Jedynie zawory zwrotne pompy wtryskowej zostawiłem stare, bo jeszcze dobrze utrzymywały ciśnienie.

Miałem trochę czasu w sklepie, bo była kolejka, to przyjrzałem się dokładnie tej pompie i powiem, że byłem w szoku. To ja myłem kilka razy obudowę, miejsce łączenia przemywałem acetonem, nowe uszczelki + hermetyk, śruby też na hermetyk(jak rozkręcałem to też były na hermetyku fabrycznie poskręcane), a tu ktoś wali czerwony silikon i po sprawie. Jak widzę takie coś, to mam od razu dość wszystkiego.
Facebook. old URSUS tractor
ODPOWIEDZ