Cennik odśnieżania

[Kacper_25K]

Witam. Czy mógłby mi ktoś poradzić jak sie ceni odsniezanie parkingów?
I czy ktoś sie orientuje czy na odsniezanie mozna zawrzec umowe o
dzieło?
Pozdrawiam

[Ursus]

Ciekawy temat. Ja sprzętu do tego nie mam, ale często słyszę od znajomych "Zrobiłbyś jakiś pług i zimą parkingi pod sklepem odśnieżał".

[Kacper_25K]

No własnie bo ja sprzęt też sobie zrobiłem, swoją wieś odśnieżam ale myslalem tez o tych parkingach.

[RobFra]

Podlicz cenę pługa do odśnieżania i rozbij na 10 lat.
Czyli za odśnieżanie w sezonie wypadałoby zarobić 1/10 ceny pługa + zwrot kosztów paliwa + mały zarobek.
Albo po prostu porównaj pracę ciągnika do koparki czyli 60-80zł/h.

[Wicher]

Hmmmm...
Znajomy mający firmę transportową za godzinę odśnieżania gminy samochodem z pługiem czołowym do przebijania zasp bierze 300 złotych, natomiast za godzinę pracy ładowarki 150 złotych. Skąd taka różnica?

Aby przebić się przez zaspę samochodem należy nabierać impetu, czasem kilkakrotnie, spalanie przekracza przysłowiowy próg "sto na sto"
Maszyna wolnobieżna, ze względu na swe przystosowanie do pracy zużyje do tego mniej paliwa.


Odśnieżając parkingi/place/uliczki ciągnikiem cena powinna być porównywalna do ceny pracy ładowarki. Dlaczego? Place, parkingi i inne tego typu miejsca wymagają główkowania i mnóstwa manewrów przy odśnieżaniu. Każdy wie, ile problemów sprawia utrzymanie ciągnika w kondycji bojowej w ciągu zimy. Praca ciągnikiem jest dużo mniej wygodna niż praca samochodem ciężarowym z zawieszonym pługiem. Również często zdarzają się poważne uszkodzenia sprzętu, opon spowodowane ukrytymi pod śniegiem przeszkodami i przedmiotami. Z własnej praktyki znam przypadek, kiedy to wyrwa w jezdni spowodowała uszkodzenie kabiny, ramy, chłodnicy i zawieszenia ciężarówki. Pług po prostu się pod nią podwinął, łamiąc stabilizatory, chłodnicę, wywijając przednią poprzeczkę ramy i urywając mocowanie kabiny. W naszym traktorowym przypadku głupi "tulipan" w śniegu może uszkodzić, a wręcz uniemożliwić naprawę bardzo drogiej opony.

Cena usługi powinna obejmować wszelkie takie możliwości, nie może być przybrana ot tak sobie.

[darius]

@~Wicher,masz 100% racje ja jak 3lata temu jezdziłem odsniezac drogi gminne ciągnikiem (ursus1224 turbo) kolegi,i pług w krztałcie dzioba to postawiłem traktor w poprzek drogi,jak zachyciło o pniak od drzewa(niewidoczny pod sniegiem).Więc liczcie wszystkie mozliwości przy ustalaniu stawek.

[Bolszewik]

Znów będę zrzędził ....

Jeśli ktoś chce to robić zarobkowo na szerszą (nie jeden czy dwa parkingi gdzie ludzie robią zrzutkę na twoją usługę) skalę to zapewne trzeba robić to pod szyldem działalności gospodarczej lub przynajmniej umowy zlecenia / umowy o dzieło ?
Fiskus lubi szukać gdzie nie trzeba, i "życzliwych" nie brak.
Poza tym jeśli ktoś decyduje się na usługi na terenach publicznych to jakieś ubezpieczenie dodatkowe powinno się chyba zawrzeć ?

PS.

Pniaki pod śniegiem są bardzo zdradliwe. Raz przywaliłem w taki przy dość dużej prędkości - zęby "zadzwoniły" o kierownicę *flower*

Jeśli ktoś chce się trudnić odśnieżaniem to radzę zapewnić sobie z góry kogoś kto w razie problemów np. wtopy wam pomoże.
Jeśli nie macie kogoś takiego (tak jest w moim przypadku) to polecam zaopatrzyć się w łopatę, wyciągarkę i wiadro kamieni *tup*

[brutal66]

Zgadzam się całkowicie z Wami ale trzeba jeszcze wziąć pod uwagę na lokalizację. Bardzo często cena różni sie od miejsca zamieszkania czy rejonu kraju oraz od tego czy w pobliżu działają firmy o podobnym profilu. 3 lata temu za usługę koparko ładowarką zapłaciłem 150 zł za godzinę, w międzyczasie pojawiło się kilka nowych firm oferujących usługę i cena jej spadła do 120 zł/h.
I zgadzam się całkowicie że w cenę usługi powinny być wliczone ewentualne naprawy czy amortyzacja sprzętu- niestety u nas jakoś tego bardzo często brakuje ze względu na możliwości finansowe społeczeństwa i samorządów.

[Wicher]

No i inna sprawa, jak ktoś odśnieża "hurtowo" to powinien sobie opracować konkretną stawkę za godzinę, a jak ktoś ma tylko dwie uliczki na krzyż i parking do odśnieżenia to powinien brać konkretną kwotę za całość, a nie stawkę godzinową.

[ariel34]

Ja odśnieżam swoją wieś oraz okoliczne miasteczko (6000 mieszkańców). Po odliczeniu paliwa,amortyzacji,zakupu soli przemysłowej za godzinę pracy wychodzi mi ok 60 zł .
Dla jednych to dużo, a dla innych to mało, a dla mnie to w sam raz . Zawsze te 300 zł dziennie mam - oczywiście jak jest odpowiednia pogoda

[jacek0106]

Fajnie się zarabia przy odśnieżaniu na równinach. A w górach niestety trzeba kombinować i bez dobrego sprzętu 4x4 się nie obejdzie. Ariel34 jak ci zostaje 60 dych z godziny na czysto, to nie jest żle i też bym się tej roboty trzymał. W górach za to zawsze większe szanse na śnieg, a co za tym idzie większy obrót podczas zimy.

[Kacper_25K]

Mnie pług wyszedł niecałe 200 zł ale to nie o tym mamy rozmawiać. Za parkingi to sie raczej nie bierze stawki godzinowej ale w zaleznosci od wielkosci parkingu cene za m2. Tylko nie wiem jak to dokladnie jest. Czy bierze sie jakąs stałą stawke za miesiecznie czy jak...hmm musze poprostu gdzies doczytac. Swoim plugiem odsniezam calą moja wies, drogi dojazdowe czyli mam - mam okolo 5,6 km dróg no i chcialem tez spróbowac parkingi

[G503]

jacek0106 napisał/a:
Fajnie się zarabia przy odśnieżaniu na równinach. A w górach niestety trzeba kombinować i bez dobrego sprzętu 4x4 się nie obejdzie. Ariel34 jak ci zostaje 60 dych z godziny na czysto, to nie jest żle i też bym się tej roboty trzymał. W górach za to zawsze większe szanse na śnieg, a co za tym idzie większy obrót podczas zimy.

U nas w okolicy odśnieżanie w zimie wygląda tak:






Bez dobrego sprzętu ciężko jest nawet przejechać ale za to ile zabawy

[jacek0106]

Dałeś czadu. Piękne zdjęcia. Kolega ma Fastraca, tym się lata jak samochodem.
Strasznie go ostatnio skrzywdzili, bo po imporcie z Niemiec nie zmienił oleju.
Potem w polu jak orali, dolali mu minerala. Zapalio się ciśnienie, a te pacany do domu jeszcze 4km pojechali. Okazało się że był na pełnym syntetyku i w silniku zrobiło gluty.
Czopy na wale wytrzymały zapędy tych rzeżników i wymienili tylko panewki, jak to zobaczyłem to mi ręce opadły, bo kosztował używany 100patoli.
A i jak lecę za nim samochodem to licznik nieraz 70km/h pokazuje.

[Grzegorz02]

Fajny sprzęt ale lepsza jest równiarka drogowa.

[bossmann]

Super sprzet... zaspy niestraszne ,same z drogi schodzą jak widzą potwora.

[G503]

Ten jest trochę wolniejszy, pojedzie około 50 km/h. Ale rzeczywiście lata się jak samochodem, przednia i tylna oś na sprężynach . W tamtą zimę wyjeżdżaliśmy do takich domów gdzie nawet mieszkańcy kręcili głowami ze zdziwienia jak widzieli jak idzie Fastrack Równiarka na nasze drogi się nie sprawdzi, za duża (niektóre drogi mamy bardzo wąskie i kręte), trochę za wolna no i za ciężka bo czym takiego potwora wyciągnąć jak zakopie się albo np zjedzie przez przypadek z drogi (jak na zdjęciu powyżej)
Mimo wszystko Fastrack nie jest nie zastąpiony, kolega ma jeszcze pług wirnikowy do przebijania się przez zaspy w wąwozach koparke do miejsc gdzie jest za wąsko na zwykły pług no i Unimoga pługopiaskarkę.

[Przemo]

Konrad- fastrac piękna maszyna w tym roku robiłem trochę u kolegi przy snopkach takim jcb + prasa stoll snopki 200-250kg. prędkość robocza 20-25km/h*eek*szedł jak przecinak, jak na zimę to rewelacyjna maszyna bo szybka dobrze wywarzona i łamię się w pół a to jest bezcenne przy łukach bo nawet jak uniesiesz przednią os to i tak skręca*clap*

Co do cennika to ja dwa lata temu odśnieżałem Jelczem 422 Stayer na wywrocie piaskara i gmina płaciła 15 zł/km jak pokrywa śnieżna była do 30cm. powyżej 30 cm. 20zł./km. jelonek pięknie się spisał. były dni że zrobiłem 200 km. a były że się stało.oczywiście piasek i granulat-sól to moje zmartwienie i nie przespane noce ale warto bo grosza zarobiłem*comfort*.

pzdr.Przemo*yes*

[Wicher]

Jelony dobre sprzęty, w zakładzie pracy ojca z 10 lat temu były jeszcze dwa na odśnieżanie specjalnie trzymane...
Był Jelon 315 i 317 na którym za piaskarkę robiło dwóch żuli, i to skutecznie xD
Jak ktoś ma chęć odśnieżać to warto taki samochód zakupić specjalnie do tego celu, bo tani a i pojazd specjalny to i podatku się nie płaci (chyba)...

[Grzegorz02]

http://www.youtube.com/watch?feature=re ... _nFA&gl=US
To jest dopiero zabawka do odśnieżania 3 pługi i 200 km