Przepisy ruchu drogowego w Niemczech.

[marek]

Czy może mnie ktoś oświecić jaka jest różnica między naszymi przepisami a niemieckimi. Nie chodzi mi o światła czy apteczki.Interesuje mnie jaki jest czas postoju za znakiem zakaz postoju.U nas minuta.Zwrócono mi uwagę ,że parkuję przy chodniku po lewej stronie jezdni, a to jest podobno zakazane?Nawet w zatoczce w której parkuje się wzdłuż osi jezdni*pissed*. Gdy pieszy zbliża się do przejścia to należy się zatrzymać?*eek*Może są jakieś inne różnice*pray*. Chodzi mi o teren zabudowany.Jestem 2-3 razy w tygodniu w Niemczech i szczerze mówiąc w opisanych przypadkach jeżdżę bez przekonania.o_O Może jest coś w necie?

[Ursus]

W Niemczech nie wiem niestety, ale w Czechach jest właśnie tak z pieszymi, że trzeba ich bezwzględnie przepuścić.

W Niemczech obiło mi się o uszy właśnie to, że nie wolno parkować po jednej ze stron, chyba lewej. Nawet mój Ford niemiecki miał kiedyś postojówki możliwe do zapalenia tylko po chyba lewej stronie.

[Przemo]

Siema co do pieszych to jeżeli jest ciągła linia przed pasami to znaczy bezwzględne stop jeżeli pieszy znajduje się na... ,przed przejściem.U nas jak zwrócicie uwagę to jest przerywana linia i jest BUM*rolleyes*W hiszpanii byłem i osobiście przetestowałem tam jest ciągła linia przed przejściem i samochody na pełnym abs-ie stawały jak tylko się człowiek pojawił koło pasów dla mnie to był szok*eek*jako pieszy sobie chwaliłem;) ale jako kierowca to już nie:@

Samochody można stawiać po lewej na jednokierunkowej natomiast co do pozycji w autach to świecą lewe bo ruch prawostronny w przewadze na świecie i dlatego:p

Pozdr.Przemo*yes*

[Zetor50]

Na terenie Niemiec byłe też pouczany, że zatrzymanie na znaku STOP musi trwać conajmniej 3 sekundy. Zabronione jest też wyprzedzanie prawym pasem jezdni w przypadku kilku pasów w tym samym kierunku.

[bossmann]

Różnica jest w narodowosci i to wystarczyc by policjant wlepil mandat.bez wzgledu na ro czy przepisy czy nie.podam prosty przyklad. stoja dwa auta na zakazie parkowane joba moje jedno na polskich nr rej a drugie na niemieckich.... idzie pan wypisuje kwity i polskie auto 35 euro niemieckie 10 € .... sprawdzilem reszte aut tez 10€.



Pieszy to swietos w niemczech a rowezysci plaga.... niewiesz jak a juz pojawia sie ze wszyskich stron. kobiety nieumieja hamowac to jest normalnie plaga z kobietami na roweze... jedzie i jak zachamujesz to ta niechamuje tylko zsiada z roweru.jedna se rower polamala na mojej przyczepce bo niechamowala.... zadzwonila na milicje i dostala 100 mandat. i poniosla rower do domu bo przednie kolo 8 .*zipit*

[marek]

No to wiem trochę więcej.Co do uprzedzeń narodowościowych to się nie spotkałem.Byłem kilka razy kontrolowany,,auto papiren bite-danke" i to wszystko. Sprawdzali przez telefon czy nie mam zakazu wjazdu do Niemiec i dwa razy przewiskali pobieżnie busa.Natomiast wśród zwykłych Niemców bywa różnie.Czasami coś ,,szprechają,, pod nosem ,ale ponieważ słabo znam niemiecki to mi zwisa:D