Ursus C 328/325
RE: Ursus C 328/325
Tak jak Bocian...Chrapek Prawda???:p
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Ursus C 328/325
No...porównywalnie.Tak się kiedyś robiło!
- Traktorek98
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03
RE: Ursus C 328/325
Jakie są oryginalne błotniki tylne w Zetorze 3011 "Major".Na co należy zwracać uwagę przy zakupie? Sławku za ile kupiłeś swojego?
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Ursus C 328/325
Oryginalne błotniki są podobne,zaznaczam podobne i mniejsze od błotników Zetora 4011,C-4011/355/360.
Za Majorka na chodzie do remontu dałem tyle co za silnik w bdb stanie do niego.Nie będę pisał o pieniądzach.Całkowity koszt remontu oprócz zakupu ciągnika przekroczył grubo 12 tys.Ale wiem co mam.Nie liczę w tym wyjazdów i własnej pracy.
Hmm...trudno tak powiedzieć na co zwracać uwagę.Ja swojego kupiłem a potem dopiero oglądałem.Przede wszystkim korpusy,niepopękane,nieobszarpane zwolnice,na luzy nie ma co patrzeć bo każdy ma...Trzeba się określić,czy kupuje się do całkowitego remontu,czy mechanicznie sprawny do kosmetyki.Obie sprawy są wykonalne,ale tylko przy odpowiedniej zasobności portwela.
Za Majorka na chodzie do remontu dałem tyle co za silnik w bdb stanie do niego.Nie będę pisał o pieniądzach.Całkowity koszt remontu oprócz zakupu ciągnika przekroczył grubo 12 tys.Ale wiem co mam.Nie liczę w tym wyjazdów i własnej pracy.
Hmm...trudno tak powiedzieć na co zwracać uwagę.Ja swojego kupiłem a potem dopiero oglądałem.Przede wszystkim korpusy,niepopękane,nieobszarpane zwolnice,na luzy nie ma co patrzeć bo każdy ma...Trzeba się określić,czy kupuje się do całkowitego remontu,czy mechanicznie sprawny do kosmetyki.Obie sprawy są wykonalne,ale tylko przy odpowiedniej zasobności portwela.
RE: Ursus C 328/325
Dobra, koniec bałaganu.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- Traktorek98
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03
RE: Ursus C 328/325
Czy opłaca się wziąć Zetora 3011 Major. Zetor jest zachowany w oryginale tak na 95% ( nie jestem pewien co do błotników i nie ma płyty na której są wyjścia hydrauliczne, gniazda do przyczepy ). Jak oryginał to i lakier oryginalny, czyli w rdzy no ale to kilka złoty i może być dużo lepiej. Zetor ma dokumenty, ale jest nie zarejestrowany. Według właściciela w pełni sprawny, ale niestety nie można było zapalić bo była godzina 17,a był bez akumulatora i wody w chłodnicy i właściciel nie chciał już go uruchamiać. Jest z kabiną i obciążnikami na 6 śrub. Pompa wtryskowa jest podobno 4 lata po remoncie. Niestety nie mam zdjęć. Cena to 8000zł, ale może udało by się jeszcze coś stargować.
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Ursus C 328/325
Porób zdjęcia.Ale to wysoka cena,a idealny za te pieniądze nie będzie.Gniazda to jest pryszcz.Do targu pewno niewiele,przy tych pieniądzach niezarejestrowany!Ja myślę już,że szału raczej nie ma.Włożyć akumulator i nalać wody to piwo jest.Pewnie kiepsko może być z nim.Teraz dzień dłuższy więc można było śmiało naciskać o odpalenie.
Jakby cena była do 3 tys. ja bym kupował bez oglądania.Po przekroczeniu tej kwoty już sprzętowi trzeba się trochę przyjrzeć.
Jakby cena była do 3 tys. ja bym kupował bez oglądania.Po przekroczeniu tej kwoty już sprzętowi trzeba się trochę przyjrzeć.
- Traktorek98
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03
RE: Ursus C 328/325
To co powinienem dokładniej obejrzeć. Zapomniałem dodać że opony są łyse. Podobnież Zetor pracował sporadyczne do kopaczki, bron i rozsiewacza nawozów.
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Ursus C 328/325
Opony łyse...to nie 8 tys.komplet opon z dętkami przy dobrych wiatrach to około 2,5 tys.
Pierwszą sprawą,którą teraz zawsze oglądam w Majorkach to czy na zwolnicach są całe kołnierze do zamocowania błotników,często są obszarpane od montowania błotników od 4011/355/360 bez wsporników.Następnie obudowa tylnego mostu w miejscu wkręcania ostatnich szpilek czy śrub mocujących pokrywę podnośnika(będzie widać pęknięcia lub rozszczypania na samych rogach,z lewej i prawej strony patrząc od tyłu,mogą być nawet ukryte po grubą warstwą farby),na to uczulam wszystkich najbardziej, tak samo przy kupnie innego modelu czy to 4011,355 czy 360.Miejsca połączenia pochwy ze zwolnicą,jakimi śrubami.Powinny być 14 pasowane,jak są większe ale fachowo zrobione to może być,jak byle jak odradzam.Skrzynia biegów(obudowa)wszelkie możliwe pęknięcia na łączeniu obudowy z tylnym mostem,lub z silnikiem,spawane,nie polecam.Pokrywa podnośnika-luz na wale ramion,wszelkie spawania obudowy na to zwrócić największą uwagę,bo wal można zregenerować i otwory w obudowie również,choć producent nie zastosował w niej żadnych tulei wymiennych.Blok silnika nie spawany nie łatany,reszta części jest dostępna od wału,panewek,zestawów naprawczych,głowic i wszystkich drobnych części.Przednia oś bez strachu można regenerować byle nie była skrzywiona,w lekkim stopniu można prostować i przede wszystkim czy jest z Majorka czy z 4011.Ta i ta jest dobra,ale oryginał to oryginał.Z detalami zwykle jest problem,lampy oryginalne,tablica rozdzielcza,emblematy.
To tak pobieżnie...jeszcze próba uruchomienia,jazda próbna to też ma znaczenie podczas takiego zakupu.Trzeba zachować rozwagę i nie napalać się zbytnio,bo można się potem rozczarować.
Pierwszą sprawą,którą teraz zawsze oglądam w Majorkach to czy na zwolnicach są całe kołnierze do zamocowania błotników,często są obszarpane od montowania błotników od 4011/355/360 bez wsporników.Następnie obudowa tylnego mostu w miejscu wkręcania ostatnich szpilek czy śrub mocujących pokrywę podnośnika(będzie widać pęknięcia lub rozszczypania na samych rogach,z lewej i prawej strony patrząc od tyłu,mogą być nawet ukryte po grubą warstwą farby),na to uczulam wszystkich najbardziej, tak samo przy kupnie innego modelu czy to 4011,355 czy 360.Miejsca połączenia pochwy ze zwolnicą,jakimi śrubami.Powinny być 14 pasowane,jak są większe ale fachowo zrobione to może być,jak byle jak odradzam.Skrzynia biegów(obudowa)wszelkie możliwe pęknięcia na łączeniu obudowy z tylnym mostem,lub z silnikiem,spawane,nie polecam.Pokrywa podnośnika-luz na wale ramion,wszelkie spawania obudowy na to zwrócić największą uwagę,bo wal można zregenerować i otwory w obudowie również,choć producent nie zastosował w niej żadnych tulei wymiennych.Blok silnika nie spawany nie łatany,reszta części jest dostępna od wału,panewek,zestawów naprawczych,głowic i wszystkich drobnych części.Przednia oś bez strachu można regenerować byle nie była skrzywiona,w lekkim stopniu można prostować i przede wszystkim czy jest z Majorka czy z 4011.Ta i ta jest dobra,ale oryginał to oryginał.Z detalami zwykle jest problem,lampy oryginalne,tablica rozdzielcza,emblematy.
To tak pobieżnie...jeszcze próba uruchomienia,jazda próbna to też ma znaczenie podczas takiego zakupu.Trzeba zachować rozwagę i nie napalać się zbytnio,bo można się potem rozczarować.
- Traktorek98
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03
RE: Ursus C 328/325
To z tego egzemplarza zrezygnuje, w dodatku właściciel zbyt dużo nie chce opuścić. Trzeba szukać dalej ...
Nadal poszukuję Ursusa C-325 lub C-328 Proszę o oferty na PW lub e-mail.
Nadal poszukuję Ursusa C-325 lub C-328 Proszę o oferty na PW lub e-mail.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 lut 2013, 17:42
RE: Ursus C 328/325
dalej pan szuka? miałbym na sprzedaż ursusa c-325