Naprawa T25A1

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Witam
W tym temacie mam zamiar zaprezentować naprawę mojego T25A1

Główne cele to przywrócenie stanu technicznego dobrego
Co nie działa?
Otóż ciągnik jest właśnie na kanale i jest rozpołowiony do wymiany jest taka śmieszna tulejka w której osadzony mechanizm napędzający pompę hydrauliczną (ta zębatka która jest na takiej śmiesznej tulejce wyfrezowanej połączonej z obudową sprzęgła), do wymiany jest również parę różnych innych duperelków i wyregulowanie biegu 2,4

Dzisiaj porobię zdjęcia jak to się prezentuje od środka

Uszkodzenie gładzi na łożysko
Obrazek

Obrazek


Dwa rozlecone łożyska oraz uszczelniacze z koła zębatego napędzającego pompę hydrauliczną
Obrazek

Tulejka w której osadzona jest zębatka z łożyskami uszkodzona gładź na łożysko oraz uszkodzenie powstałe przy wyciąganiu tulei
Obrazek


Sprzęgło ( nie wiem jeszcze w jakim jest stanie) Do wymiany spręzynka od łapki sprzęgła
Obrazek

Obudowa sprzęgła wraz z resztkami łożysk ;/
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Do wymiany również instalacja elektryczna oraz połowa wskaźników na desce rozdzielczej, instalacja oczywiście nie będzie robiona według schematu lecz według tego jak mechanik uzna za słuszne(przynajmniej będzie wiadomo co do czego i po co :D )



Wszelkie pytania i podpowiedzi proszę pisać w tym temacie :d
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 814
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Wiesiek »

Ciekaw jestem co to za mechanik - elektryk?
Ja nic niepotrzebnego w oryginalnej instalacji nie widzę. Jeszcze z chęcią bym dołożył kilka spraw.
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Mechanikiem jest mój wujek, powiedział że nie ma sensu robić według schematu bo oryginalna instalacja jest bardzo zagmatwana, a że to mały ciągnik z bardzo małą ilością odbiorników to powiedział że zrobi ją sam i przynajmniej będzie wiadomo co w ciągniku siedzi, wiadomo ja też bym dodał parę rzeczy ale to nie teraz :D
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5012
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bolszewik »

Jest tam kilka niepotrzebnych i nigdy nie działających rzeczy.
Np. blokada rozruchu przy włączonym wstecznym.
W starych wersjach był zewnętrzny prostownik - nie do naprawienie nie do kupienia.
Połączenie którychś styków w gnieździe przyczepy uruchamiała klakson.
itp.

Jednak nie polecam robienia instalacji samemu bo po co ?
Jak nie chcesz oryginalnej kup od C-360 pasuje idealnie z jednym wyjątkiem. Trzeba zmienić na alternator, a przewód zasilający akumulatory dać 4mm^2. Oczywiście jeśli masz świece żarowe to musisz dołożyć przekaźnik.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Dobrze mówisz, ale wcale instalacja skomplikowana nie jest więc zrobimy sami i będziemy wiedzieć na czym stoimy ;) z tego co patrzyłem w schemacie to jeden kabel potrafi się łączyć z kilkoma innymi nie wiedzieć po co i na co, to jest ruska mechanizacja :P
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5012
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bolszewik »

Nadal nie rozumiem po co to robić samemu. Taniej nie wyjdzie, szybciej też nie, lepiej nie zrobisz.
Dajesz 100 i masz od C-360. Kila razy opisywałem jak ją dostosować poszukaj. Przynajmniej będziesz miał odpowiednią ilość bezpieczników.

Sama praska do przewodów to 100 zł. Tylko mi nie mów że będziesz gniótł to kombinerkami *helpless*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Uwzględniając fakt że mam warsztat na podwórku i masę sprzętu stwierdzam że nie porywam się z motyką na słońce :D
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5012
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bolszewik »

Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Coś podobne do tego mam ale z niewymiennymi wkładkami, ale zaciska ładnie :D
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: Naprawa T25A1

Post autor: pop »

W oryginalnej instalacji jest kilka ciekawych rozwiązań:
-blokada rozruchu przy uruchomionym silniku
-odłączenie rozrusznika gdy napięcie spoczynkowe akumulatorów spadnie do 11v.
Wyłącznik rozrusznika w jednowajchowcu działa po włączeniu jakiegokolwiek biegu.Włączenie biegów tył czy przód nie ma znaczenia.To tak gwoli wyjaśnienia,ponieważ często pojawia się na forum ta mylna informacja.
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Painkiller »

Nie wiem po kiego grzyba w takim prostym ciągniku odłączenie rozrusznika,gdy napięcie spoczynkowe akumulatorów spadnie do 11V,jeśli baterie są liche to co wtedy??
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: Naprawa T25A1

Post autor: pop »

Myślę,że bardziej chodziło,by nie chechłać rozrusznikiem do upadłego.W Zaporożcu było podobne rozwiązanie.
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Jedno jest pewne, to co było zaraz po wyprodukowaniu a to co jest teraz to zupełnie inna bajka, to nie działa, to odłączone, to niedomaga, a to całkiem niepotrzebne.
Więc nie ma co gdybać tylko zrobić od podstaw instalacje uwzględniając wszystko co jest potrzebne, a takie rzeczy jak regulator napięcia wywalić bo po co 2(w alternatorze przecież jest), zabezpieczenie przed odpaleniem na wstecznym biegu, niepotrzebne kable a i tak u każdego jest to odłączone, zrobić tylko światła, kierunki, klakson, świeca żarowa i odpalanie...



Jak będziemy to wszystko składać to porobię zdjęcia.
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Painkiller »

Wywaliłem orginalny "Alternator"były z nim same problemy w postaci takiej,że po nie całym roku regulator.Wstawiłem alternator od Fiata 125p i śmiga bez awaryjnie do dziś i ładowanie mam przy najniższych obrotach silnika.
ZULUS
Posty: 48
Rejestracja: 06 gru 2012, 12:46

RE: Naprawa T25A1

Post autor: ZULUS »

Mam nikłe pojęcie o instalacjach elektrycznych a przy tym trochę szczęścia... . Trafiłem na ekipę poleconą przez sąsiada (3 elektryków) z ogromnym doświadczeniem w wykonywaniu instalacji do wszelkiego rodzaju pojazdów. Przez długie lata zdobywali doświadczenie w firmie która robiła kapitalne przeglądy wozów bojowych Straży Pożarnej. Na "boku" robili instalacje w samochodach, kombajnach i ciągnikach rolniczych. Zdecydowałem się na ich usługę i zleciłem wykonania kompletnej nowej instalacji. Zobaczyłem u sąsiada jak w takim samym jak mój T25 wygląda ich efekt jednodniowej pracy. Instalację (wiązki) robili sami , wymienione zegary, nowe lampy (bez przednich) , kontrolki, wyłączniki i zamiast prądnicy alternator. Aż miło było patrzyć na ich pracę i sposób wykonania instalacji. Koszt za całość tj. robocizna i materiały wyniosła mnie 500zł (+ 0,7 litra wianek) - uważam że za taki zakres i jakość prac to przyzwoita stawka.
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 814
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Wiesiek »

Wow!
500PLN No, ale jak na strażakow przystało....
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bajda »

Niestety nie zrobiłem zdjęć podczas składania ;/
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5012
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Naprawa T25A1

Post autor: Bolszewik »

No to gratuluje ceny za wykonanie instalacji Zulus.
Powiem szczerze że gdybym dziś robił instalacje sam dla siebie to wyszło by mi na pewno więcej niż 500 zł.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ODPOWIEDZ