Znalezisko na złomowisku i początek renowacji Sendlinga D12

Wszystko o stacjonarnych silnikach rolniczych
Awatar użytkownika
Sendling
Posty: 35
Rejestracja: 28 wrz 2012, 21:55

Znalezisko na złomowisku i początek renowacji Sendlinga D12

Post autor: Sendling »

Witam. Zacznę od tego że posiadam silnik stacjonarny Sendling D12. Iż podwozie w nim było już zgniłe (bo to drewniane). Postanowiłem poszukać nowego na różnych forach miłośników zabytków i również na aukcjach internetowych. Niestety nic nie znalazłem. Aż pewnego dnia jadąc obok złomowiska myślę- " A wejdę i zobaczę może będzie coś ciekawego". I było, moim oczom ukazało się to- podwozie od silnika stacjonarnego, najprawdopodobniej od Lorenza.
https://plus.google.com/u/0/photos/1148 ... 4193?hl=pl
Wierzcie mi lub nie ale waży to 100kg! Musiałem zawieść za to 200kg złomu :). Jednak nie było górnej części skrętu, lecz po weekendzie pojechałem jeszcze raz i ledwo co znalazłem górę pod stertą złomu. Poznałem go po kawałku drewna.
Tak zaczyna się wakacyjna przygoda z odnowieniem Sendlinga :)
Awatar użytkownika
Jacek ze Skansena
Posty: 2786
Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22

RE: Znalezisko na złomowisku i początek renowacji Sendlinga

Post autor: Jacek ze Skansena »

Może od Slavi to podwozie co?
Awatar użytkownika
Sendling
Posty: 35
Rejestracja: 28 wrz 2012, 21:55

RE: Znalezisko na złomowisku i początek renowacji Sendlinga

Post autor: Sendling »

A wiesz że nie wiem nawet :)
ihc 64
Posty: 217
Rejestracja: 12 wrz 2007, 21:51

RE: Znalezisko na złomowisku i początek renowacji Sendlinga

Post autor: ihc 64 »

Zauważcie że ten piękny silnik Wichterle & Kovarik opisany niedawno na forum ma identyczne koła a wygląda naprawdę na oryginał. Myślę że ten typ kół był bardzo popularny , bo oprócz silników stacjonarnych widziałem je na jakiejś małej młocarni.
ODPOWIEDZ