Ciągnik 2CA90 na podzespołach STAR i URSUS

[Karol1]

Witam.
Jako, że to mój pierwszy post to się przedstawię: mam na imię Karol, moje hobby to motoryzacja głównie ta z PRL. Poza tym prowadzę mały warsztat. Poszukując przez google info o 2CA90 często trafiałem na to forum i na posty usera oman7 i zawsze znalazłem to co chciałem

Nie wiem czy to dobry dział, ale proszę o wycenę mojego ciągnika.

Opis:
Pojazd oparty na ramie, silnik Andoria 2CA90, skrzynia biegów Star 28 (5b + wsteczny), most skrócony (z blokadą mech. różnicowego) również Star, zwolnica Ursus. Oblachowanie zewnętrzne - Ursus C-330, podobnie jak podnośnik. Przednie zawieszenie od C-328. Układ kierowniczy Ursus.

Pojazd po gruntownym remoncie silnika: cylindry, pierścienie, uszczelki i simeringi nowe (także pod sprzęgłem), łożysko wałka sprzęgłowego nowe, pompa i wtryskiwacze po regeneracji na nowych org podzespołach, nowe filtry (2kpl w zapasie), nowa świeca płomieniowa, rozrusznik po regeneracji, tłumik c-330 (wzmocnione spawy), olej Mobil 15W40 (szkoda na dziadowskim jeździć), takie pierdołki jak wężyki paliwa to nawet nie pisze Silnik po regulacjach - ideał.

Skrzynia biegów: sprzęgło po niedawnej wymianie, tarcza ok, nowe łożysko oporowe i talerz napędzający za skrzynią. Zębatki w skrzyni w stanie bdb.

Most: niedawno wymieniany przegub, reszta była ok.

Układ kierowniczy: nowe końcówki drążków

Podnośnik: nowe uszczelnienie

Instalacja el: posiada wszystkie światła (stop, kierunki, mijania, postojowe, drogowe), ładowanie jest - sprawne w 100%.

Opony w stanie db (bieżnik jest bdb, ale popękane).

Z zalet to chyba wszystko wymieniłem, a wady?
- nie zarejestrowany
- wycieki oleju ze skrzyni (nie duże ale są)
- łożyska przednich kół trochę już posiadają luzu jak i przednie zawieszenie, prócz ukł kier.

W roli czy w lesie radzi sobie na prawdę dobrze. Używałem go głównie do odśnieżania w zimie podwórka, coś podciągnąć na podwórku, ostatnio do koszenia trawy i orania ogródka przydomowego. Zima czy lato - pięknie pali. Jak widać wycisku nie dostawał

Posiadam do niego wszystkie paragony na części a także literaturę (instrukcje i katalog do silnika i reszty).

Gdyby nie okazja zakupu innego ciągnika to nie myślałbym o sprzedaży.

FILM:http://youtu.be/8eHRMl1qLbo

Zdjęcia:


Pozdrawiam

[Muran001]

Czy ten traktor ma wałek odbioru mocy do maszyn np. kosiarka rotacyjna, opryskiwacz, przetrząsarka pasowa itp.?

[Karol1]

Niestety nie

[oman7]

Poszukując przez google info o 2CA90 często trafiałem na to forum i na posty usera oman7 i zawsze znalazłem to co chciałem

Dziękuje za słowa uznania z Twojej strony.*tup*

[Ciapek]

oman7 Dziękuje za słowa uznania

jak najbardziej zasłużone*pray*.

Trzymając się tematu Karol1 Ciężko powiedzieć. Każdy ma swoje zdanie. U nas najprostszy SAM np. S-18KM to uśredniając koszt 1500-2000zł mniej więcej też taka jest cena rynkowa. Ten to inna bajka, jest widać zadbany, lepszy silnik, dobre wykonanie i po remoncie ale to wciąż jest ,,Samoróbka" nie oryginał z której strony by nie patrzył. Dlatego trudno będzie go uczciwie wycenić, a tym bardziej na odległość czy kupując go do przeznaczonych celów w tym wykonywania lekkich prac;)

[Karol1]

oman7 napisał/a:

Dziękuje za słowa uznania z Twojej strony.*tup*

Nie wiesz jak wiele mi pomogłeś :p Np regulacja dawki paliwa na YT

Ciapek Co do ceny to patrząc po cenach za T-25 ok 8 000zł za egz w miarę ok (są i okazje za 6 000 ale nie na necie) i po cenach C-330 (12 000zł za taki trochę styrany) albo c-328 (to podobnie jak T-25, no może 1 000zł droższe) myślałem o 5 000zł, bo stan jest taki że nie ma tam co robić (prócz tych 3 rzeczy), tylko lać porządną ropę (czułe wtryskiwacze na dziadostwo) i ma jeździć. *rofl* No ale właśnie to tylko SAM, choćby był ze złota...
Pytam się znających realia, bo ja w tym nie siedzę

[oman7]

Strasznie nie lubię wyceniać na podstawie jednego zdjęcia.
Wole zobaczyć coś na żywo i wtedy dyskutować.
Ale skoro zainwestowałeś w remont tyle pieniędzy i czasu a brakuje tylko do szczęścia tylko WOM.
Ja na twoim miejscu dorobiłbym sobie WOM.
Grubo bym się zastanowił nad sprzedażą ciągnika.
Powiem tak jeżeli weźmiesz 4500-5000 to będzie bardzo dobrze.

[Darcio]

Chyba jedyną metodą wyceny byłoby policzenie wartości podstawowych elementów. Można poszukać na allegro cen, biorąc pod uwagę kwoty za które zostały sprzedane (raczej nie należy kierować się wygórowanymi cenami wywoławczymi). W ten sposób można poznać kwotę, jaką można uzyskać sprzegając ciągnik w częściach. To byłaby minimalna kwota. Trudno tutaj oczekiwać większego zarobku. Fabryczne ciągniki (co prawda wymagające remontu ale podobno "na chodzie") trafiają się już za mniej niż 5000 zł. Możesz spróbować wystawić na allegro z odpowiednio wysoką ceną minimalną i realnie sprawdzić ile potencjalni nabywcy są skłonni zapłacić.

[Ciapek]

Darcio napisał/a: Możesz spróbować wystawić na allegro z odpowiednio wysoką ceną minimalną i realnie sprawdzić ile potencjalni nabywcy są skłonni zapłacić.

Tak. Ale tylko z odpowiednio wysoką ceną ponieważ w razie czego (tu ważne) Nikt nie zostanie Pokrzywdzony;)

[Karol1]

oman7, co do zdjęć to obfotografuję jak go złożę. Nawet film mogę nagrać jak to chodzi.
Osobiście WOM mi nie był nigdy potrzebny, tak więc go nie montowałem.
Pomysł Darcio z wyceną jakby części jest ciekawy. W wolej chwili pokombinuję. A co do wyceny na allegro to wiesz... 20zł droga nie chodzi, dlatego wolałem się zapytać na np. forum i mam odpowiedzi na jakie mogę liczyć

Dodałem zdjęcia i film (w pierwszym poście) z jego pracy pokazujący stan ciągnika.
Tak, więc proszę o wycenę/ew. skorygowanie ww. cen
Pozdrawiam i dziękuję. *rofl*