Witam .
Problem dotyczy zetora K25. Poprzedni właściciel zaadaptował świece żarowe Ngk y-732u. Świeca została wkręcona w dorobioną tulejkę, na tulejce jest stożek pasujący do oryginalnego gniazda. Niedawno rdzeń świecy został wydmuchany i przesuwał się w korpusie świecy NGK w zdłuż osi . Zamontowałem nową świecę i po kilku godzinach pracy problem powtórzył się . Przy czym część dorobionej tulejki jakby upaliła się . W drugim cylindrze jest taki sam patent i wszystko działa bez problemu.
Co się dzieje? skąd taka temperatura w komorze wirowej? Pomocy.
Rysunek opisujący temat pod tym linkiem
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/97f ... f99f9.html
Wymyśliłem , że mogła spaść dźwigienka z zaworu wydechowego lub mogła poluzować się śrubka na dźwigience tego zaworu (niedawno głowica była regenerowana).
Albo wtryskiwacz leje paliwo prosto na świecę*tdown*
Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
Sprawdź sposób podłączenia i czas grzania świec. Jak kontrolujesz ich pracę i jakie to ma odniesienie do spirali "sitka" i kolektora ssącego ?
Wygląda, że w pierwszym cylindrze grzeje jeszcze podczas pracy silnika, a w drugim już nie, gdyż wcześniej padła. Zbadaj prąd pobierany przez każdą z nich osobno.
Wygląda, że w pierwszym cylindrze grzeje jeszcze podczas pracy silnika, a w drugim już nie, gdyż wcześniej padła. Zbadaj prąd pobierany przez każdą z nich osobno.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 sie 2013, 19:30
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
Świece są tzw "nowej generacji" od VW. Są podłączone równolegle, jest tylko kontrolka (zwykła z żaróweczką) , która zapala się gdy włącza się zasilanie świec. Nie ma żadnego przekaźnika, grzanie włączamy tak " na czuja" 15-20sekund. Świece sprawdzone , obie grzeją , nawet ta co rozpadła się.
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
Kolego Swieca wyddaje się być długa i faktycznie może wtrysk lać na nią.Po drugie słabo była spasowana tuleja w głowicy i jak wynika z Twojego szkicu tam gdzie się wypala jest cienki materiał który powinien być ciasno spasowany do głowicy by mógł oddawać ciepło, BO INACZEJ SIĘ PRZEGRZEJE.Widocznie ta druga jest lepiej spasowana, nie może być przerwy między tuleją a głowicą. No jak to skąd temp. w komorze wir.? ano stad że tam się odbywa cały zapłon przyjacielu i temp. rzędu 400-600"C:p
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 sie 2013, 19:30
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
Dzięki Przemo za odpowiedź. Musiałem przerwać pracę do soboty z powodu wyjazdu ,ale temat mnie dręczy *tdown*. Dopatrzyłem że ta tuleja jest zrobiona jakby z oryginalnej świecy( porównałem do zdjęć oryginalnej świecy dostępnych w necie ale pewności nie mam) . Została rozwiercona i nagwintowana M10x1 a następnie wkręcona w nią świeca NGK.
Na tuleii jest napis "iskra" i jakiś symbol którego nie mogę rozszyfrować .
Możliwe żeby "iskra" robiła świece do zetora 25?Przyczyna chyba znaleziona, Stanął wtryskiwacz, rozpylacz lał strumieniem paliwa.
Na tuleii jest napis "iskra" i jakiś symbol którego nie mogę rozszyfrować .
Możliwe żeby "iskra" robiła świece do zetora 25?Przyczyna chyba znaleziona, Stanął wtryskiwacz, rozpylacz lał strumieniem paliwa.
- jarekstryszawa
- Posty: 692
- Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
Jak się spisywały te świece?
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 sie 2013, 19:30
RE: Wydmuchiwanie rdzenia świecy żarowej
" ~jarekstryszawa" O świecach dużo nie mogę powiedzieć, ciągnik posiadamy od tego lata. Kupiony był z uszkodzoną uszczelką głowicy. Jak był zimny palił na jeden tłok (bez większych problemów) po jakichś 2-3 min łapał na drugi tłok. Układ paliwowy był trochę nie szczelny. "pociły" się : 1 wtryskiwacz ( ten przy którym wywaliło świece) i złącza przewodów wysokiego ciśnienia. Głowica została splanowana sprawdzona na szczelność (trochę woda ciekła spod gniazda świecy 2 cylindra - ale zostało to uszczelnine) , były szlifnięte zaworki, wycieki paliwa usunięte. Po dwóch tygodniach od naprawy zaczęłą się akcja z tą świecą.
A tak wracając do tematu to szukam teraz rozpylacza. Od c330 raczej nie jest polecany.
Czy te z danrola będą dobre?
A tak wracając do tematu to szukam teraz rozpylacza. Od c330 raczej nie jest polecany.
Czy te z danrola będą dobre?