Silnik Polonez 1,5
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
Silnik Polonez 1,5
Witam jak koledzy zapatrują sie na taki motor do ciągnika samoróbki mam taki na stanie kompletny i na chodzie mógłbym założyć do niego gaz czy ma to sens i czy taki silnik nie będzie zbyt paliwożerny *no* proszę o odpowiedzi pozdrawiam Łukasz
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Silnik Polonez 1,5
No to lepiej już diesla Citroena 1.9 z Poloneza.Bezawaryjność gwarantowana jeśli by był w dobrym stanie.I przede wszystkim ropa.
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
Tak ale do tego silnika chciałem założyć gaz z butli 11l ale to się zobaczy silnik mam jest wstanie super *hilarious*
RE: Silnik Polonez 1,5
Ja osobiście wolał bym kupić jakiegoś ESA niż męczyć sie z butlą gazu itp
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
Silnik s 320 to na nim siedzi ale nie odpowiada mi jego odpalanie jest za ciężko pomimo że silnik pali super to po założeniu pasków klinowych są za duże opory i ciężko go odpalić a co dopiero zimą jak wszystko będzie sztywne z mrozu.; A w benzynowcu rozruch jest łatwy , aq przerabianie na rozrusznik w grę nie wchodzi
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 02 sie 2012, 17:35
RE: Silnik Polonez 1,5
Moim zdaniem silnik w gazie będzie dobrym rozwiązaniem. Pali w zimę od strzała. A PO PIERWSZE MASZ GO W SWOIM GARAŻU A NIE POL POLSKI ZJEŹDZISZ I JESZCZE KASĘ WYDASZ. Wymiana butli nie jest jakaś upierdliwa, gro wózków widlowzch jest na gaz i ok. A jak nie będzie Ci pasował i koniecznie będziesz chciał diesla to kupić zawsze można.
Ale zrobisz jak zechcesz.
Ale zrobisz jak zechcesz.
RE: Silnik Polonez 1,5
Jak silnik zdrowy tobym pakował bez problemo tylko sobie zrub jakiś reudktor zeby ci rakieta nie wyszła. Ja miałem w samie s301d dieselek malo palił w zimie trzeba było rytuały robić, teraz w sadziłem pf126p powiem tak, nie pali znowu aż tak wiele, mocy ma wystarczajaco nawet aż, ale na 2 skrzyniach żuka jest moc i rakieta jak cholera jak sie pomiesza biegami:D
RE: Silnik Polonez 1,5
Wadą silnika poloneza jest łożyskowanie wału tylko na 3 łożyskach głównych. Taki wał źle znosi duże obciążenia przy małej prędkości obrotowej wału, a tego nie da się uniknąć w ciągniku. Duże obciążenie przy niskich obrotach (np jazda oszczednościowa taksówką) powodowała szybkie zużycie panewek i pękanie wału. Ale skoro ma być przede wszystkim tanio, a silnik już jest, to też bym pakował.
RE: Silnik Polonez 1,5
Oj tam oj tam, panowie nie dajmy sie zwariować wiadomo że takie ułozyskowanie wału jest słabsze,ale bez przesady mam poloneza trucka z przebiegiem 260tyś i tylko uszczelkę pod głowicą zmieniałem a tak śmiga beż zarzutu:)
Pakuj ten silnik bez gadania na takim przełożeniu to będziesz miał rakietę jeszcze na gazie pierwsza klasa życzę powodzenia podczas swapu:p
Pakuj ten silnik bez gadania na takim przełożeniu to będziesz miał rakietę jeszcze na gazie pierwsza klasa życzę powodzenia podczas swapu:p
RE: Silnik Polonez 1,5
Też bym zakładał na Twoim miejscu skoro masz już silnik w pewnym stanie. Zwłaszcza że części do tych silników w porównaniu z zagranicznymi są zdecydowanie tańsze, na każdym złomie też do wyboru, do koloru
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
Witajcie rakieta to to n ie będzie bo będom 2 skrzynie pierwsza Polonez a druga Gaz51 więc zmiana biegów będzie odbywać się na skrzyni z Poloneza a skrzynia gaza jako reduktor *helpless* A silnik już mam nie kosztował mnie prawie nic zrobiłem kiedyś usługę i w rozliczeniu jego dostałem , więc skoro już jest to myślę go użyci , poza tym do założenia gazu już parownik i elektrozawór już mam tylko całości wsadzić do ramy i będzie wiadomo jak to będzie śmigać *sarcasm*
RE: Silnik Polonez 1,5
Doskonale Cię rozumiem - 2 zimy temu w końcu uruchomiłem swojego kundla (Zetor 25) z silnikiem Fiata 2,0 DOHC (112KM). Bo taki miałem
Oczywiście też planowałem zasilać go gazem.
Służył mi do tej pory 2 sezony sianokosów na ~2ha łąk. Zjadał mi paliwa nie więcej niż 75PLN na obkoszenie wszystkiego. Co do kosztów byłem zadowolony - spadłyby, gdybym w końcu uruchomił instalację gazową.
Kilka miesięcy temu kupiłem dieselka Citroena 1,9D i planuję tej zimy zrobić zamianę.
Dlaczego?
Ano dlatego, że szkoda było tego benzyniaka - strasznie się grzał w pracach polowych (a to była raptem tylko praca z kosiarką Osą) a wynikało to z jego charakterystyki.
Być może silnik Poloneza 1,5 z 3/4 mocy mojego silnika będzie się lepiej sprawował - tego Ci życzę, bo byłem dokładnie w Twoim położeniu
BTW przed ostatnimi sianokosami dołożyłem chłodnicę w małym obiegu (na króćcach do nagrzewnicy) i wywaliłem termostat (chodziło o zmniejszenie oporów przepływu cieczy chłodzącej). Wciąż nie było to to, o czym marzyłem.
Standardowo pracowałem z na stale załączonym 3 biegiem skrzyni poloneza, a biegi zmieniałem skrzynią zetorkową - głównie i tak pracowałem na zakresie biegów polowych.
Zasadniczo - Powodzenia! Choć nie bój się być krytycznym wobec własnych dokonań - to jest podstawą rozwoju
Oczywiście też planowałem zasilać go gazem.
Służył mi do tej pory 2 sezony sianokosów na ~2ha łąk. Zjadał mi paliwa nie więcej niż 75PLN na obkoszenie wszystkiego. Co do kosztów byłem zadowolony - spadłyby, gdybym w końcu uruchomił instalację gazową.
Kilka miesięcy temu kupiłem dieselka Citroena 1,9D i planuję tej zimy zrobić zamianę.
Dlaczego?
Ano dlatego, że szkoda było tego benzyniaka - strasznie się grzał w pracach polowych (a to była raptem tylko praca z kosiarką Osą) a wynikało to z jego charakterystyki.
Być może silnik Poloneza 1,5 z 3/4 mocy mojego silnika będzie się lepiej sprawował - tego Ci życzę, bo byłem dokładnie w Twoim położeniu
BTW przed ostatnimi sianokosami dołożyłem chłodnicę w małym obiegu (na króćcach do nagrzewnicy) i wywaliłem termostat (chodziło o zmniejszenie oporów przepływu cieczy chłodzącej). Wciąż nie było to to, o czym marzyłem.
Standardowo pracowałem z na stale załączonym 3 biegiem skrzyni poloneza, a biegi zmieniałem skrzynią zetorkową - głównie i tak pracowałem na zakresie biegów polowych.
Zasadniczo - Powodzenia! Choć nie bój się być krytycznym wobec własnych dokonań - to jest podstawą rozwoju
Pozdrrrawiam! :)
RE: Silnik Polonez 1,5
Za taki silnik z fiata to mozna kupić orginalny silnik z zetora po remoncie....
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
więc w czym tkwi diabeł zetor ma 25KM a silnik Fiata 112KM i ten nie dawał rady czyżby taką istotną rolę grał moment obrotowy który benzyniaki mają bardzo mały *blushing*
RE: Silnik Polonez 1,5
Tak, właśnie moment gra tu kluczową rolę. silniki motocyklowe miewają i po 150 koni, są małe ale mało kto stosuje je do samochodów, właśnie przez brak momentu.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
Witam ale kol Wikipedia mówi że max moment obrotowy ma ten silnik 115NM oto link http://pl.wikipedia.org/wiki/FSO_Polone ... techniczne tylko no niskich ile on wynosi a obecny S320 ma tylko 84NM więc jak to jest z tym momentem jak dokładnie się nie znam *rolleyes*
RE: Silnik Polonez 1,5
witajcie
koledzy w latach (1982) widziałem montaż silnika do statku średnica tłoka to chyba z 0,5 metra , jaki tam musiał być moment obrotowy.
A więc to obroty wszystko robią.
pozd. Klaudiusz
koledzy w latach (1982) widziałem montaż silnika do statku średnica tłoka to chyba z 0,5 metra , jaki tam musiał być moment obrotowy.
A więc to obroty wszystko robią.
pozd. Klaudiusz
RE: Silnik Polonez 1,5
Moc robią obroty i moment obrotowy. Według prostego wzoru:
Moc=(obroty*moment)/9549
Co do silnika DOHC i jego równowartości w silniku zetorka - korciło mnie, by założyć orginalny... Ale jak sobie poczytałem Wasze opowieści o cieknących głowicach, problemach z wtryskami itepe, to - biorąc pod uwagę zerowe swoje doświadczenie z silnikami ciągnikowymi - wolałem postawić na lekkie silniki, które znam i ewentualnie potrafię sam naprawić. No i użyłem jednego z silników jakie posiadałem.
Teraz - po doświadczeniach z eksploatacji - postanowiłem zmienić jednak na diesla. Znów: łatwiej dostępnego, trwalszego, z bezproblemowym dostępem do części zamiennych.
I jeszcze jedno - silnik DOHC 112KM dawał radę co do mocy I to tak dawał radę, że dopiero po zapięciu obsypnika i solidnym zagłębieniu w ziemi było widać, że ten silnik wreszcie oddycha pełną piersią! Wreszcie można było wcisnąć trochę więcej pedał gazu i wejść na obroty zbliżone do optymalnych obrotów maksymalnego momentu obrotowego
Bo tak podczas zwykłej kośby kosiarką listwową on się męczył truchtając w miejscu na obrotach niewiele większych od obrotów biegu jałowego. Wszystko przez zbyt małe obciążenie silnika i zbyt małe uchylenie przepustnicy, co powodowało niestabilną pracę i objawiającą się zbyt dużym falowaniem obrotów (i prędkości pracy kosiarki) pod wpływem minimalnych zmian obciążenia (ciut gęstsza trawa, leciutko pod górkę, jakiś mały rowek w poprzek...)
Po prostu ten silnik był zbyt "rasowy" do tego zastosowania.
Co innego gdybym chciał brać udział w wyścigach traktorów albo tractor pulling
Zresztą śmieję się, że mam obecnie najszybszy traktor we wsi - co z tego, skoro luzy w układzie kierowniczym i słabe hamulce powodują, że boję się jechać szybciej niż 30km/h
Resume:
Silnik Poloneza jest słabszy i mniej wysokoobrotowy (bardziej mułowaty) więc może być bardziej zdatny niż ten mój DOHC. No i ma tę wielką zaletę, że kolega już go ma na stanie
Moc=(obroty*moment)/9549
Co do silnika DOHC i jego równowartości w silniku zetorka - korciło mnie, by założyć orginalny... Ale jak sobie poczytałem Wasze opowieści o cieknących głowicach, problemach z wtryskami itepe, to - biorąc pod uwagę zerowe swoje doświadczenie z silnikami ciągnikowymi - wolałem postawić na lekkie silniki, które znam i ewentualnie potrafię sam naprawić. No i użyłem jednego z silników jakie posiadałem.
Teraz - po doświadczeniach z eksploatacji - postanowiłem zmienić jednak na diesla. Znów: łatwiej dostępnego, trwalszego, z bezproblemowym dostępem do części zamiennych.
I jeszcze jedno - silnik DOHC 112KM dawał radę co do mocy I to tak dawał radę, że dopiero po zapięciu obsypnika i solidnym zagłębieniu w ziemi było widać, że ten silnik wreszcie oddycha pełną piersią! Wreszcie można było wcisnąć trochę więcej pedał gazu i wejść na obroty zbliżone do optymalnych obrotów maksymalnego momentu obrotowego
Bo tak podczas zwykłej kośby kosiarką listwową on się męczył truchtając w miejscu na obrotach niewiele większych od obrotów biegu jałowego. Wszystko przez zbyt małe obciążenie silnika i zbyt małe uchylenie przepustnicy, co powodowało niestabilną pracę i objawiającą się zbyt dużym falowaniem obrotów (i prędkości pracy kosiarki) pod wpływem minimalnych zmian obciążenia (ciut gęstsza trawa, leciutko pod górkę, jakiś mały rowek w poprzek...)
Po prostu ten silnik był zbyt "rasowy" do tego zastosowania.
Co innego gdybym chciał brać udział w wyścigach traktorów albo tractor pulling
Zresztą śmieję się, że mam obecnie najszybszy traktor we wsi - co z tego, skoro luzy w układzie kierowniczym i słabe hamulce powodują, że boję się jechać szybciej niż 30km/h
Resume:
Silnik Poloneza jest słabszy i mniej wysokoobrotowy (bardziej mułowaty) więc może być bardziej zdatny niż ten mój DOHC. No i ma tę wielką zaletę, że kolega już go ma na stanie
Pozdrrrawiam! :)
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:55
RE: Silnik Polonez 1,5
Ok panowie jak kupię skrzynię i resztę osprzętu to się zobaczy mam nadzieje że za dużo palić nie będzie jak nie to diesel już jedzie widziałem już wiele sam-ów z silnikami benzynowymi i całkiem fajnie pracują i dają rade oto przykład ten mi się bardzo podoba , dać mu tylko jakąś maskę i maszyna jak się patrzy https://www.youtube.com/watch?v=gyyAzp9 ... iWnzTDb7LC
RE: Silnik Polonez 1,5
rzeznik2555, życzę powodzenia a gdybyś potrzebował jakiś gratów do poloneza to posiadam ich trochę np nową uszczelkę pod głowice:)
Pozdrawiam Tomasz
Pozdrawiam Tomasz
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800