Źle się wyraziłem. Nie znam się na wozach na tyle dobrze, by ocenić czy to jakiś egzemplarz warty uwagi czy też może zwykły wóz jakich pełno i nie warto go naprawiać bo można kupić taki sam tylko w dobrym stanie u każdego rolnika we wsi.
Jeśli masz sentyment i korniki go nie zjadły to bym się nie zastanawiał aby go ocalić. Czy to jakiś nietypowy wątpię ale nie chcę zabierać głosu... drewniany konny, może ma jakąś regionalną nazwę, gdy czegoś braknie wystrugasz z twardego drewna ponieważ reszta to okucia. Kupić kupisz ale przy tym jak widać na fotografiach poprawisz burty, krypę itp. więc dużo pracy nie powinien pochłonąć a najważniejsze jest, że cały dół już masz tylko że do poprawek.
OT. Nie zapomnę jak mój Św.P Dziadek remontował podobny na podwórku : (