renowacja Zetora 3011
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
renowacja Zetora 3011
Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na forum
Mam na imię Daniel
Miesiąc temu zakupiłem Zetora 3011 rocznik 1967 i do wiosny zamierzam go doprowadzić do stanu zbliżonego do oryginału, oczywiście na miarę wolnego czasu, umiejętności i funduszy.
Generalnie ciągnik jest w stanie dobrym, prawie w oryginale no może oprócz błotników i tylnych świateł od 60tki i aluminiowej kierownicy
Zewnętrznie do poprawy maska, całość do oczyszczenia i pomalowania. Z grubszych rzeczy zdążyłem już zrobić przekładnię kierowniczą, nowy wałek z nakrętką + końcówki drążków, luzy pokasowane wszystko działa lekko. Jak wyremontować przekładnie podejrzałem tutaj na forum *rofl* i dzięki temu poszło gładko.
W przyszłym tygodniu zamierzam go rozpołowić, na pewno do wymiany sprzęgło. Zdjąłem pokrywę skrzyni biegów ponieważ ciężko wchodzi trójka, znalazłem przyczynę, wałek główny z przodu opadł, jest duży luz na łożysku igiełkowym. Luzy na łożysku są chyba od dawna ponieważ widełki wodzika są spawane czyli ktoś już wbijał trójkę na siłę. Podrobiona jest zębatka na wałku głównym, ale chyba tak zostanie bo dużo z tym roboty. Reszta kół zębatych w skrzyni beż zarzutu.
W związku z tym wszystkim mam kilka pytań, tarczę sprzęgła gdzie najlepiej kupić? Wodzik 2-3 też był w całości wymienił, gdzie go szukać? Łożysko igiełkowe wałka głównego, czy można podpasywać od innego ciągnika?
Pozdrawiam
Mam na imię Daniel
Miesiąc temu zakupiłem Zetora 3011 rocznik 1967 i do wiosny zamierzam go doprowadzić do stanu zbliżonego do oryginału, oczywiście na miarę wolnego czasu, umiejętności i funduszy.
Generalnie ciągnik jest w stanie dobrym, prawie w oryginale no może oprócz błotników i tylnych świateł od 60tki i aluminiowej kierownicy
Zewnętrznie do poprawy maska, całość do oczyszczenia i pomalowania. Z grubszych rzeczy zdążyłem już zrobić przekładnię kierowniczą, nowy wałek z nakrętką + końcówki drążków, luzy pokasowane wszystko działa lekko. Jak wyremontować przekładnie podejrzałem tutaj na forum *rofl* i dzięki temu poszło gładko.
W przyszłym tygodniu zamierzam go rozpołowić, na pewno do wymiany sprzęgło. Zdjąłem pokrywę skrzyni biegów ponieważ ciężko wchodzi trójka, znalazłem przyczynę, wałek główny z przodu opadł, jest duży luz na łożysku igiełkowym. Luzy na łożysku są chyba od dawna ponieważ widełki wodzika są spawane czyli ktoś już wbijał trójkę na siłę. Podrobiona jest zębatka na wałku głównym, ale chyba tak zostanie bo dużo z tym roboty. Reszta kół zębatych w skrzyni beż zarzutu.
W związku z tym wszystkim mam kilka pytań, tarczę sprzęgła gdzie najlepiej kupić? Wodzik 2-3 też był w całości wymienił, gdzie go szukać? Łożysko igiełkowe wałka głównego, czy można podpasywać od innego ciągnika?
Pozdrawiam
RE: renowacja Zetora 3011
Witam serdecznie 
O części do 3011 pytaj kolegę Chrapka z tego forum, tarcze sprzęgła dorabia nasz forumowy kolega Maciej_76
Masz może jakieś zdjęcia swojej maszyny?

O części do 3011 pytaj kolegę Chrapka z tego forum, tarcze sprzęgła dorabia nasz forumowy kolega Maciej_76
Masz może jakieś zdjęcia swojej maszyny?
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: renowacja Zetora 3011
Wrzucę zdjęcia na czasie, już trochę go porozkręcałem ale się zrobi
RE: renowacja Zetora 3011
Jak go remontujesz rób pełną relację z remontu - ktoś się zawsze może czegoś dzięki temu nauczyć 

Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: renowacja Zetora 3011
Ok postaram sie wszystko dokumentować 

- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: renowacja Zetora 3011
Tarczy sprzęgła nie trzeba dorabiać.Można kupić gotową,albo kupić tarczę od C-360 i przenitować frez.Widełki też można dostać kupić,a jak nie to posiłkowałbym się częściami używanymi z Zetorów z Zachodu.Igiełki(ogólnie cały koszyk)też według katalogu można kupić w sklepie z łożyskami.I tak rozbiórka skrzyni jest nieunikniona do wymiany tego łożyska.A oprócz tego może być dziura i wałek pod to łożysko zajechany.Ja tak miałem i obie części niestety zasiliły hutę.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: renowacja Zetora 3011
Dzięki, rozbiorę będę widział w jakim stanie jest wałek. Wodzik 2-3 jest do kupienia? czy trzeba kombinować? Widełki są spawane do tego duże luzy na nitach i chciałbym to wymienić
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: renowacja Zetora 3011
Firma Agro Zeto Kalisz.Drogie klamoty ale oryginalne zakłada się raz na długi,długi czas.
RE: renowacja Zetora 3011
Czy to nie ta sama firma, która dawniej robiła chłodnice do Zetorów ?
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: renowacja Zetora 3011
Majorek już jest u doktora 


rozpołowiony

w skrzyni biegów są duże luzy, będziemy je kasować

wałek główny i sprzęgłowy zdemontowany

do wymiany jest też wałek atakujący i koło przesuwne reduktora i łożyska

i już wszystko zdemontowane


w międzyczasie od wewnątrz została umyta obudowa skrzyni biegów i tylnego mostu z prawie 50 letnich osadów - oj nazbierało się trochę
części zamówione, przyjdą na dniach, wkrótce ciąg dalszy relacji z naprawyKilka fotek z powoli posuwających się prac


skrzynia poskładana, wszystko zalane świeżutkim olejem



skontrolowały został stan rozrządu, ale poza umyciem nie były wymagane żadne dodatkowe prace

odprężnik, jeszcze nie wiem jak był podłączony ale pracuje nad tym;)

przy okazji pokasowane luzy na przedniej osi



rozpołowiony

w skrzyni biegów są duże luzy, będziemy je kasować

wałek główny i sprzęgłowy zdemontowany

do wymiany jest też wałek atakujący i koło przesuwne reduktora i łożyska

i już wszystko zdemontowane


w międzyczasie od wewnątrz została umyta obudowa skrzyni biegów i tylnego mostu z prawie 50 letnich osadów - oj nazbierało się trochę
części zamówione, przyjdą na dniach, wkrótce ciąg dalszy relacji z naprawyKilka fotek z powoli posuwających się prac


skrzynia poskładana, wszystko zalane świeżutkim olejem



skontrolowały został stan rozrządu, ale poza umyciem nie były wymagane żadne dodatkowe prace

odprężnik, jeszcze nie wiem jak był podłączony ale pracuje nad tym;)

przy okazji pokasowane luzy na przedniej osi
- damian223311
- Posty: 245
- Rejestracja: 25 lis 2013, 15:57
RE: renowacja Zetora 3011
Przy silniku planujesz coś robić?
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: renowacja Zetora 3011
Przy silniku nic nie będę robił, wszystko jest ok, umyłem go od wewnątrz, poprostowałem miskę. Zaleję go superolem, pojeżdżę trochę i jak się przepłucze to chyba zaleje lepszym olejem.Natrafiłem na problem, wymieniłem cylinderki i szczęki, hamulce teraz żyleta ale przy okazji sprawdzania hamulców odkryłem że trochę ślizga się sprzęgło.
Rozebrałem, wymieniłem obydwie tarcze na nowe, łapki pierwszego stopnia nowe, złożyłem i nie rozsprzęgla pierwszy stopień, w żaden sposób nie można wyregulować, biegi wchodzą ale zgrzyta.
Rozjechałem traktor ponownie, rozebrałem ponownie sprzęgło, sprawdziłem wszystko OK, tarcze założone dłuższą stroną do silnika, sprężyny na swoich miejscach, zmieniłem jeszcze śruby prowadzące docisk.
Złożyłem wszystko do kupy i... to samo o_O nie rozsprzęgla do końca nie można wyregulować, no ale się już nie ślizga*hmm*
Jutro rozbiorę znowu ale nie wiem co może być źleZmieniłem łożysko od strony wału i pomogło, biegi wchodzą lekutko bez zgrzytów.
Troche dziwne bo stare łożysko nie wyglądało źle, no ale jednak to była ta przyczyna.
Rozebrałem, wymieniłem obydwie tarcze na nowe, łapki pierwszego stopnia nowe, złożyłem i nie rozsprzęgla pierwszy stopień, w żaden sposób nie można wyregulować, biegi wchodzą ale zgrzyta.
Rozjechałem traktor ponownie, rozebrałem ponownie sprzęgło, sprawdziłem wszystko OK, tarcze założone dłuższą stroną do silnika, sprężyny na swoich miejscach, zmieniłem jeszcze śruby prowadzące docisk.
Złożyłem wszystko do kupy i... to samo o_O nie rozsprzęgla do końca nie można wyregulować, no ale się już nie ślizga*hmm*
Jutro rozbiorę znowu ale nie wiem co może być źleZmieniłem łożysko od strony wału i pomogło, biegi wchodzą lekutko bez zgrzytów.
Troche dziwne bo stare łożysko nie wyglądało źle, no ale jednak to była ta przyczyna.