Iseki czy Kubota
Iseki czy Kubota
Witam!
Czy ktoś z forumowiczów może się wypowiedzieć w kwestii doświadczeń i opinii na temat małych japońskich traktorków? Jestem przed kupnem takiego, najchętniej max do 15tys pln z turem.
Proszę o opinie które modele są dobre, a których unikać. Czy warto dopłacać do Kuboty, czy Janmar lub Iseki mają tą samą jakość?
Pozdrawiam i czekam na wieści
Czy ktoś z forumowiczów może się wypowiedzieć w kwestii doświadczeń i opinii na temat małych japońskich traktorków? Jestem przed kupnem takiego, najchętniej max do 15tys pln z turem.
Proszę o opinie które modele są dobre, a których unikać. Czy warto dopłacać do Kuboty, czy Janmar lub Iseki mają tą samą jakość?
Pozdrawiam i czekam na wieści
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: Iseki czy Kubota
Witaj, co prawda większość z nich jest już Retro
to pytnie raczej nie ten portal 
Jakieś informacje znajdziesz na www.MalyTraktor.pl


Jakieś informacje znajdziesz na www.MalyTraktor.pl
RE: Iseki czy Kubota
Dzięki za stronkę. Co do retro, to rocznikowo są podobne jak TV 521 czy 4k14, a o nich tu piszą, więc myslałem,że i o japońcach coś się dowiem;)
RE: Iseki czy Kubota
Tez kiedys szukalem i dowiadywalem sie ogladalem i stwiedzilem ze ursus po remoncie bedzie tyle samo kosztowal co kubota dobra. Iseki kubota sa dobre sprzety do puki sie niezepsuja. Potem to serwis to mechanik i czesci .... *rolleyes*
RE: Iseki czy Kubota
Jeżeli chodzi o japońce to najlepsza jest Yamaha...
Wybaczcie, musiałem ;D
Wybaczcie, musiałem ;D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Iseki czy Kubota
z doświadczenia powiem nie warto za te pieniądze zakrzątać sobie głowę, temat przerabiałem, Części ( wałek roz. 1200 zł, uszczelka głowicy 240 zł, głowica 4 000 zł ) itd szukaj pełnowymiarowego ciagnika z turem za 15 tyś kupisz naprawdę świetny sprzęt o parametrach x 4 uciąg, udzwig tura
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: Iseki czy Kubota
Napisz coś więcej o swoich doświadczeniach, jaki traktor to był, jak długo i do czego używałeś? Co sie zepsuło i dlaczego?krakerss napisał/a:
z doświadczenia powiem nie warto za te pieniądze zakrzątać sobie głowę, temat przerabiałem, Części ( wałek roz. 1200 zł, uszczelka głowicy 240 zł, głowica 4 000 zł ) itd szukaj pełnowymiarowego ciagnika z turem za 15 tyś kupisz naprawdę świetny sprzęt o parametrach x 4 uciąg, udzwig tura
RE: Iseki czy Kubota
Nie mam zamiaru nikogo odwodzić od pomysłów czy marzeń Moje zdanie jest takie że nie warto, Jest to tylko i wyczłącznie zabawka na potrzeby zaspkojenia marzeń z dzieciństwa i tyle. Drożyzna dla bogatych w celach hobbystycznych.
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: Iseki czy Kubota
A ja nie zamierzam nikogo namawiaćkrakerss napisał/a:
Nie mam zamiaru nikogo odwodzić od pomysłów czy marzeń Moje zdanie jest takie że nie warto, Jest to tylko i wyczłącznie zabawka na potrzeby zaspkojenia marzeń z dzieciństwa i tyle. Drożyzna dla bogatych w celach hobbystycznych.


Krakers - pozwolisz że Twoje słowa wykorzystam jako pewnego rodzaju motto. Absolutnie szanuję Twoje zdanie - każdy ma jednak inne doświadczenia, inne potrzeby i każdemu co innego potrzebne do szczęscia

Pozwolisz że zapodam link do takiego tam filmiku jak taki tam japonczyk rok produkcji 1985 " taka zabawka na potrzeby zaspokajania marzeń "radzi sobie z grudziądzką dwójką...
http://youtu.be/h7AoB9vfRss
RE: Iseki czy Kubota
I ja popieram zdanie KRAKERSA Z całym szacunkiem ale to są ciagniczki do ogrodu czy sadu. Co z tego żę ciągnie unię 2 skiby, to kolego MAREK zapnij mu D-45*eek* i jedz do lasu czy po piasek i zesraj sie a nie daj sie hahaha a za te pieniążki ursusika 328 330 spokojnie kupi i może z nim robić co chce i hasać z czym chce nawet z turem:p Kolega FLINSTON jak sobie taki wymarzyłeś to prosze bardzo w końcu Ty najlepiej znasz swoje potrzeby*annoy* Ale też słyszałem o awariach i drogich naprawach koło mnie gościu takie cudaki ciągnie i ma ich chyba z 100szt.W sumie jak bym miał brać to był bym skłonny za Kubotą pozdrawiam*tup*
RE: Iseki czy Kubota
To, że za te pieniądze można kupić coś większego, czym więcej się zrobi to wiem. Chodzi o gabaryty-traktorek musi się mieścić na pace dostawczaka;)
Widzę po wypowiedzi Krakersa, że ceny części powalają. Ale sam zakup, np w stosunku do ceny używanego samochodu też nie jest tani...
Gdzieś wyczytałem ,że dobrą opinią w tym przedziale cenowym cieszy się Kubota B1 Bulltra. Np 14 lub 16konna. Czy np Iseki są podobnie trwałe, a może czytałem zbyt pochlebne opinie o powyższym modelu. Będę wdzięczny za wszelkie opinie
Widzę po wypowiedzi Krakersa, że ceny części powalają. Ale sam zakup, np w stosunku do ceny używanego samochodu też nie jest tani...
Gdzieś wyczytałem ,że dobrą opinią w tym przedziale cenowym cieszy się Kubota B1 Bulltra. Np 14 lub 16konna. Czy np Iseki są podobnie trwałe, a może czytałem zbyt pochlebne opinie o powyższym modelu. Będę wdzięczny za wszelkie opinie
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: Iseki czy Kubota
Moim zdaniem to:
Najlepsza konstrukcja - Yanmar - widziałem kilka modeli i z przykroscią powiem że jest jeszcze lepiej skonstruowany niż Kubota. Zachwyca solidnoscią i finezją konstrukcji jednocześnie gwarantującą trwałość (np seria FX) Niestety rynek częsci zamiennych nawet tych ekspoatacyjnych - powiedzmy że jest trudny
Kubota - marka sama dla siebie - dostępność cżęsci jest absolutnie wszystko czas oczekiwnia 3 dni, chyba że chodzi i normalne eksplatacyjne - na drugi dzien. Ostatnio zmieniałem tarczę sprzegła u kolegi w B2150 cena 150zł. Ceny częsci? male koło zwolnicy 330zł, duże koło zwolnicy 700zł. Ineresują Cie ceny? napisz do mnie dam Ci link do katalogów częsci z cenami...Sam ocenisz czy drogo? czy bardzo drogo
Pamiętać jednak nalezy że każda kupiona częśc to kolejne 30 lat bezawaryjnej eksploatacji. Minusem jest dostepność, a raczej problem z własciwym wyszukaniem częsci do traktorków tzw szarej strefy czyli tych których Kubota oficjalnie nie oferowała w swojej sieci na Kontynencie.
W sprawie "awaryjnosci" rozmawiaj z użytkownikami tych traktorków. Jesli takich nie znasz, zadzwon do "importerów" niech dadzą ci namiary na klientów którym sprzedali te ciągniki - zadzwon i dowiedz sie u zródła.
Kubota - dobra marka, ale nie tak pancerna jak Yanmar
Iseki - widziałem dwie sztuki, jedną jezdziłem (TU220) - Masywna , powiedziłbym prostacka konstrukcja - trwała ale jakby trochę nie dzisiejsza, daleko jej do finezji Yanmara lub Kuboty. Być może nowsze modele są inne, ale niestety nie mam wiedzy na ten temat.
Najpraktyczniejsze, najwszechstronniejsze modele Kuboty to seria L Podobna , budowana na takich samych założeniach seriaB jest po prostu mniejsza, lżejsza - stąd jej ograniczenia, ale mechanicznie jest równie dobra.Unikaj modeli HST (skrzynia hydrostatyczna- możliwość przeciążenia i"spalenia" przekładni) i modeli którch korpus pomiedzy obudową sprzegła a tylnym mostem jest z blaszanego profilu - bo przy montażu TUR-a porzeba wykonać dodatkową sobramę wzmacniającą całe podwozie.
To moje subiektywne zdanie, niestety nie znam wszystkich modeli, wszystkich marek trudno o obiektywizm.
Moja rada - dokładnie sprecyzuj co chcesz robić tym sprzetem, czego od niego oczekujesz - Twoja satysfakcja bedzie zależała od WŁASCIWE DOBRANEGO MODELU
Na koniec - uważaj , taki traktor - uzależnia jak narkotyk
jak złapiesz bakcyla to dalej tylko, zaczepy, ladowacze, hydrauliki etc,etc... 
Najlepsza konstrukcja - Yanmar - widziałem kilka modeli i z przykroscią powiem że jest jeszcze lepiej skonstruowany niż Kubota. Zachwyca solidnoscią i finezją konstrukcji jednocześnie gwarantującą trwałość (np seria FX) Niestety rynek częsci zamiennych nawet tych ekspoatacyjnych - powiedzmy że jest trudny

Kubota - marka sama dla siebie - dostępność cżęsci jest absolutnie wszystko czas oczekiwnia 3 dni, chyba że chodzi i normalne eksplatacyjne - na drugi dzien. Ostatnio zmieniałem tarczę sprzegła u kolegi w B2150 cena 150zł. Ceny częsci? male koło zwolnicy 330zł, duże koło zwolnicy 700zł. Ineresują Cie ceny? napisz do mnie dam Ci link do katalogów częsci z cenami...Sam ocenisz czy drogo? czy bardzo drogo

W sprawie "awaryjnosci" rozmawiaj z użytkownikami tych traktorków. Jesli takich nie znasz, zadzwon do "importerów" niech dadzą ci namiary na klientów którym sprzedali te ciągniki - zadzwon i dowiedz sie u zródła.
Kubota - dobra marka, ale nie tak pancerna jak Yanmar
Iseki - widziałem dwie sztuki, jedną jezdziłem (TU220) - Masywna , powiedziłbym prostacka konstrukcja - trwała ale jakby trochę nie dzisiejsza, daleko jej do finezji Yanmara lub Kuboty. Być może nowsze modele są inne, ale niestety nie mam wiedzy na ten temat.
Najpraktyczniejsze, najwszechstronniejsze modele Kuboty to seria L Podobna , budowana na takich samych założeniach seriaB jest po prostu mniejsza, lżejsza - stąd jej ograniczenia, ale mechanicznie jest równie dobra.Unikaj modeli HST (skrzynia hydrostatyczna- możliwość przeciążenia i"spalenia" przekładni) i modeli którch korpus pomiedzy obudową sprzegła a tylnym mostem jest z blaszanego profilu - bo przy montażu TUR-a porzeba wykonać dodatkową sobramę wzmacniającą całe podwozie.
To moje subiektywne zdanie, niestety nie znam wszystkich modeli, wszystkich marek trudno o obiektywizm.
Moja rada - dokładnie sprecyzuj co chcesz robić tym sprzetem, czego od niego oczekujesz - Twoja satysfakcja bedzie zależała od WŁASCIWE DOBRANEGO MODELU
Na koniec - uważaj , taki traktor - uzależnia jak narkotyk


RE: Iseki czy Kubota
Dzięki Marku Spectra-takiej właśnie, konkretnej, odpowiedzi potrzebowałem. Pytanie jeszcze co jest zaletą w tak leciwym sprzęcie: czy finezja czy prostota budowy. Heheh a swoją drogą to finezją budowy nawet Yanmar nie pobije naszych Samów;P
- marek_spectra
- Posty: 272
- Rejestracja: 02 sty 2013, 19:05
RE: Iseki czy Kubota
Hmmm... można zrobić przegub napędowy przedniej osi - wielkie, ciężkie koromysło - jak np w ZIŁ -e niemrawe, wiecznie cieknące o minimalnym skręcie - ale proste i działające przez 30 lat.
Można też zrobić zmyślny układ stożkowych , wyjątkowo wytrzymałych kół zębatych -tworząc zwolnicę ,gdzie lekkość ,smukłość, mega wielki kąt skretu kół i legendarna wyrzymałość gwarantuje 30 lat...
To nazywam finezją
Ps
oba rozwiązania mają wspólny mianownik - ciekną
Gdybym był wietnamskim chłopem który w swoim życiu widział jedyne narzedzie rolnicze - łopatę swojego - ojca wybrałbym Iseki. Kiedy jednak umiesz czytać, liczyć i masz internet - szukaj finezji
( zaznaczam - moja uwaga dotyczy starych modeli serii TU, nie znam tych nowszych)
Można też zrobić zmyślny układ stożkowych , wyjątkowo wytrzymałych kół zębatych -tworząc zwolnicę ,gdzie lekkość ,smukłość, mega wielki kąt skretu kół i legendarna wyrzymałość gwarantuje 30 lat...
To nazywam finezją

Ps
oba rozwiązania mają wspólny mianownik - ciekną

Gdybym był wietnamskim chłopem który w swoim życiu widział jedyne narzedzie rolnicze - łopatę swojego - ojca wybrałbym Iseki. Kiedy jednak umiesz czytać, liczyć i masz internet - szukaj finezji

( zaznaczam - moja uwaga dotyczy starych modeli serii TU, nie znam tych nowszych)
RE: Iseki czy Kubota
Hehheheh czyli w Wietnamie na Yanmary i Kuboty można wyrywać lachony *sarcasm*
A na Iseki tylko kafary bez finezji ;P No cóż, każdy orze jak może;)
A tak na serio, to myślałem nie o serii TU tylko TX. Na moje amatorskie oko nie było większych różnic w stosunku do Kubot w podobnym wieku. Podobne napędy, silniki, proporcje kół, tylny osprzęt-wszytsko wydaje się być jak spod ręki tego samego inżyniera. Tak jak 911 to rozdeptany garbus-czuć jedną myśl techniczną;)
A na Iseki tylko kafary bez finezji ;P No cóż, każdy orze jak może;)
A tak na serio, to myślałem nie o serii TU tylko TX. Na moje amatorskie oko nie było większych różnic w stosunku do Kubot w podobnym wieku. Podobne napędy, silniki, proporcje kół, tylny osprzęt-wszytsko wydaje się być jak spod ręki tego samego inżyniera. Tak jak 911 to rozdeptany garbus-czuć jedną myśl techniczną;)