C-325 odnowa

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Mati C-325
Posty: 26
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:15

RE: C-325 odnowa

Post autor: Mati C-325 »

Jeśli nie dostanę oryginału będę musiał sobie dorobić ale dobrze wiedzieć że ten jeden pauje od 40- stki.Zakupiłem nowe tuleje zwrotnicy do mojego c-325. Przymierzając jedną z nich okazało się że na jednej zwrotnicy mimo wszystko jest luz. Teraz pytanie regenerować oryginał czy zakupić nową? Jeśli nową, może macie namiar na kogoś kto sprzedaje części w rozsądnych cenach?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

Jak na wałach zwrotnic masz dobre wielokliny pod wąsy, to warto regenerować. Napawać wytarte miejsca na wałach w miejscu osadzenia tulejek i przetoczyć na odpowiedni wymiar ;)
Facebook. old URSUS tractor
Mati C-325
Posty: 26
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:15

RE: C-325 odnowa

Post autor: Mati C-325 »

Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C-325 odnowa

Post autor: Wicher »

Regeneracja starych części w naszym przypadku powinna być jak najszerzej stosowana... Wiadomo jak teraz robią.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C-325 odnowa

Post autor: chrapek3011 »

Mati C-325 napisał/a:
Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.

Pozdrawiam
Takiej nowej zwrotnicy też nie montuje się na pięć minut.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

Myślę, że te nowe zwrotnice aż tak złej jakości nie są. <br><br><br><br>
Mati C-325 napisał/a:
Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.

Pozdrawiam
Jak umiesz spawać i sam sobie przetoczysz, to kosz będzie niewielki w porównaniu z zakupem nowych zwrotnic. Nowe zwrotnice, to w granicach 150 zł/szt. chodzą.

W moim przypadku było gorzej, bo wielokliny były totalnie skorodowane i jak wąsy zbiłem z wałków, to już złożyć się nie dało, bo to jedna rdza była, która trzymała wszystko do "kupy". Co zrobiłem: wyszlifowałem spaw łączący wał zwrotnicy z czopem, na prasie hydraulicznej wycisnąłem wałki zwrotnic, dałem dorobić nowe w zakładzie według starych, które zostały odpowiednio utwardzone powierzchniowo, wprasowałem nowe wałki do czopów i pospawałem wszystko razem tak jak to było zrobione fabrycznie. Za komplet tulejek do osi zapłaciłem 68 zł, za nowe wałki 60 zł (po znajomości) = nowe uszczelniacze, łożyska oporowe, łożyska stożkowe, prąd, gaz, drut i nowe śruby. W sumie naprawa przedniej osi wyniosła ok. 300 zł + moja robocizna. Tak więc uważam, że się opłaca regenerować, bo za 300 zł masz tylko dwie nowe zwrotnice, a ja za niecałe 300 zł zregenerowałem całą oś w ciapku.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C-325 odnowa

Post autor: chrapek3011 »

W normalnym przypadku za 100zł nikt tego wałka nie chciałby robić.Coś wiem o dorabianiu wałków i kół zębatych do zabytków.

Jak frezy są dobre to się napawa i w całości na maszynę wrzuca.To wtedy taka naprawa wychodzi naprawdę tanio.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

Jak frezy dobre, to żaden problem. Samemu można regenerację przeprowadzić. Ja miałem zniszczone, to musiałem całe wałki dorabiać ;)

Bez znajomości, to wiadomo, że tak tanio by nie zrobili, bo trochę roboty mieli z wałkami - toczenie,frezowanie, utwardzanie powierzchniowe i szlifowanie na wymiar pod nowe tulejki. Mało tego, jeszcze sprawdzali twardość starych wałów.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C-325 odnowa

Post autor: chrapek3011 »

To już nie dla laika.Dla laika jest regeneracja części nadających się do ponownego bez zbędnych ceregieli użycia albo wymiana zużytych na nowe.Wszystko w temacie.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: C-325 odnowa

Post autor: bossmann »

Ferez jest.nie jest zle.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

U mnie frezów praktycznie nie było. Jak dobrze widzę, to ta pierwsza była już raz napawana. Tylko napawać i przetoczyć i po kłopocie. Za to łożyska oporowe miałem w takim samym stanie - dołki na bieżni od kulek powybijane *sarcasm*
Facebook. old URSUS tractor
Mati C-325
Posty: 26
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:15

RE: C-325 odnowa

Post autor: Mati C-325 »

Damber dobrze widzisz była juz raz napawana i chyba będzie jeszcze raz. Co najwyżej na zapas zakupie drugą.A tak wyglądają pozostałe części:
http://zapodaj.net/68c9607be0251.jpg.html
http://zapodaj.net/7453073f0069f.jpg.html
http://zapodaj.net/25e1e98fa5b7f.jpg.html
http://zapodaj.net/49e164d722c06.jpg.html
http://zapodaj.net/c59b02aee5341.jpg.html
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

Moje części podobnie wyglądały przed czyszczeniem, a po wyczyszczeniu i zapodkładowaniu będą jak nowe.

Tylko, żebyś nie myślał wymieniać końcówek drążków kierowniczych na te nowe badziewia, które czasami nie posiadają nawet smarowniczek!
Facebook. old URSUS tractor
Mati C-325
Posty: 26
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:15

RE: C-325 odnowa

Post autor: Mati C-325 »

Właśnie widziałem jakie czary ty przeprowadzałeś z końcówkami drążków. Miałem już wcześniej pisać do Ciebie jak to robiłeś. Jak możesz to napisz na PW.http://zapodaj.net/9afaac0856acf.jpg.html
http://zapodaj.net/a7818ebaa1a80.jpg.html

Aż dziw że wytrzymało tyle lat*eek*
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C-325 odnowa

Post autor: damber »

To jest najlepsze w remontach, jak się trafia na takie "znaleziska"!
Facebook. old URSUS tractor
Mati C-325
Posty: 26
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:15

RE: C-325 odnowa

Post autor: Mati C-325 »

Jednak w tamtych latach nie tylko stal była dobra:D<br><br><br><br>Witam,
wiecie jaki rozmiar ma symering ten w pochwie, bo mi delikatnie już puszcza. Poniżej wklejam kilka zdjęć z remontu.
http://zapodaj.net/8e7c8f036345e.jpg.html
http://zapodaj.net/8d4608ce1d368.jpg.html
http://zapodaj.net/68d4a16147eec.jpg.html
mlo_dy
Posty: 46
Rejestracja: 08 gru 2013, 22:46

RE: C-325 odnowa

Post autor: mlo_dy »

A powiedzcie Panowie jaka jest dobra cena za przednie zwrotnice i rozdzielacz podnośnika ? Wiem, że nie ten dział ale widzę kolega wcześniej pisał o tych częściach.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: C-325 odnowa

Post autor: bossmann »

A szczeki hamulcowe sa do kupienia?
Awatar użytkownika
Pawelc-328-
Posty: 398
Rejestracja: 12 sie 2013, 11:32

RE: C-325 odnowa

Post autor: Pawelc-328- »

bossmann napisał/a:
A szczeki hamulcowe sa do kupienia?
Są, przecież z c-330 pasują...


Jak już masz dostęp do uszczelniacza w pochwie to go wyjmij i odczytaj numer.
Wszystkie uszczelniacze jak już się robi to trzeba zmienić, żeby potem drugi raz nie robić...
ODPOWIEDZ