Ponieważ jestem tutaj nowy na wstępie chciałem przywitać wszystkich serdecznie i podłączyć się pod temat.
Może na wstępie opowiem krótko moją historię. Odkąd pamiętam, to u dziadka stał właśnie słynny silnik s-60 - niestety nie pamiętam czasów kiedy był użytkowany. Z opowieści wiem, że pracował, jednak wraz z postępem odszedł w odstawkę i stał sobie nieużywany (dobre min 20 lat). Od jakiegoś czasu śledzę retrotraktora i po przeczytaniu kilku postów postanowiłem się zainteresować owym dziadkowym silnikiem - który miał już skończyć na złomie. Udało mi się ocalić go od takiego losu i już na pewno będę chciał tknąć w niego drugie życie. Niemniej jednak zanim to nastąpi będę musiał posiąść wiedzę na jego temat. Ściągnąłem już instrukcję, o której mowa na wstępie tematu i teraz czeka mnie jej lektura. Niemniej jednak będę wdzięczny za wszelkie uwagi na temat działań jakie powinienem podjąć tj. od czego najlepiej zacząć, na co zwrócić uwagę przy jego renowacji etc. Niestety nie mam możliwości trzymania silnika u siebie więc pozostał u dziadka (300km ode mnie), dlatego teraz zbieram niezbędne informacje na jego temat i w okresie letnim mam w planach go uruchomić i odnowić. Poniżej przedstawiam zdjęcia, które udało mi się zrobić. Na pierwszy rzut oka wydaje się troszkę zaniedbany (zardzewiały), jednak po niewielkim czyszczeniu nabiera on lepszego wyglądu. Okazało się, ze cały pył i brud, który na nim zalega, jest dobrą ochroną przed czynnikami zewnętrznymi. Udało mi się wyczyścić tabliczkę znamionową oraz oznaczenia. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi na temat tego konkretnego modelu.
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro