Rozbite nity w reduktorze

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
witekzst
Posty: 5
Rejestracja: 07 mar 2014, 19:21

Rozbite nity w reduktorze

Post autor: witekzst »

Witam wszystkich. Jestem świeżakiem jeżeli chodzi o T25. Od niedawna jestem posiadaczem tego sprzętu i z racji "zimy" zabrałem się za drobny remont skrzyni. Naprawiłem już wyskakujący rewers i okazało się, że uszkodzeniu uległo koło reduktora (to mniejsze, prawdopodobnie odpowiadające za biegi szosowe), mianowicie "roznitowało się". Stąd moje pytanie, czy jest możliwość demontażu zwolnic razem z pochwami bez rozpinania hamulców i dostania się do reduktora ? Gdzie dostać nity ?
Vesto43
Posty: 12
Rejestracja: 07 mar 2014, 13:58

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: Vesto43 »

Ja zwaliłem dziś zwolnicę i pochwę z lewej strony bo chciałem hamulca zrobić. Trza rozpinać ten drążek od hamulców. Przy okazji znalazłem przyczynę braku hamulca w moim rusie. Zimmerring, puszczał olej ze skrzyni.
witekzst
Posty: 5
Rejestracja: 07 mar 2014, 19:21

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: witekzst »

U mnie śruby od pokrywy na pochwie są tak zdezelowane, że będzie trzeba je ścinać i od nowa gwintować, a to trochę zachodu jest :/ a słyszałem, że można demontować pochwe razem ze zwolnicą i powinna zejść
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: Bolszewik »

Powinien wysunąć wałek z dyfru - przynajmniej na to wskazuje rysunek.
Nie będzie to proste bo minimalny skosik i przy takiej masie nie ruszysz chyba że coś urwiesz .....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
witekzst
Posty: 5
Rejestracja: 07 mar 2014, 19:21

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: witekzst »

Rwać hamulce, tak ?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: Bolszewik »

Ja bym to rozkładał po kolei, zresztą tak robiłem.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
pawel1976
Posty: 63
Rejestracja: 02 sty 2013, 22:56

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: pawel1976 »

Niestety rozłączyć pochwy od zwolnicy nie da rady na traktorze musisz ściągać razem. Musisz bardzo uważać bo to cholerstwo jest ciężkie. Hamulce musisz porozkręcać bo inaczej nie zdejmiesz tego. Jest to ciężkie do zrobienia samemu ale wykonalne właśnie skończyłem wymianę blokady i przez wszystko przechodziłem.
witekzst
Posty: 5
Rejestracja: 07 mar 2014, 19:21

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: witekzst »

zwolnice mam na ziemi, wystarczy odsunąć zwolnicę i odkręcić taki dekielek (7.39.104-a). tylko jak zbić teraz pochwe? wszystkie śrubu odkręcone, a ona ani drgnie...
pawel1976
Posty: 63
Rejestracja: 02 sty 2013, 22:56

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: pawel1976 »

jeśli dobrze rozumuje to zrzuciłeś zwolnice a półoś o pochwa zostały na ciągniku. Próbuj wbić pomiędzy pochwę a korpus skrzyni jakiś cienki przecinak lub śrubokręt a najlepiej zapuść to wd40 lub czymś podobnym i poczekaj z dzień. Pochwa siedzi na na kołkach ustalających i kołnierzu jak nie było rozkręcane to będzie ciężko.
Czyli jak to zrobiłeś zębatka została w zwolnicy a ty wyjołeś zwolnice z łożyskami i uszczelniaczami? U mnie ani nie drgneło
witekzst
Posty: 5
Rejestracja: 07 mar 2014, 19:21

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: witekzst »

Dokładnie tak. Odkręciłem 4 śruby dekla i po prostu szarpnąłem za zwolnice. Podwiesiłem ją na podnośniku do silników i poszła gładko.Witam
serdecznie. Mam jeszcze jeden problem. Wie ktoś jak zdemontować obudowy mechanizmu różnicowego (tuleja kołnierzowa)?
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Rozbite nity w reduktorze

Post autor: SSaPeRR »

Dość dawno przy tym robiłem ale na 99.9% są w tulei nagwintowane otwory M8 lub M10. Dokładnie oczyść kołnierz tulei z pozostałości uszczelki i powinieneś znaleźć te otwory i po przez wkręcenie w nie śrub wyciągniesz je z obudowy skrzyni.
ODPOWIEDZ