Donos

Rozmowy nie na temat
darius
Posty: 314
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

Donos

Post autor: darius »

Koledzy mam takie pytanie,może ktoś z was zna się na ustawach.Miałem w pracy(jestem cieśla) nalot Państwowej inspekcji pracy,a chodziło dokładniej o brak badań wysokościowych a inspektor wprost powiedział że oni nie jadą tak sobie po budowach.I czy jest możliwość sie dowiedzieć kto doniusł,bo słyszałem że PIp ma prawo oficjalnie udzielić informacji po otrzymaniu zapytania.
Awatar użytkownika
piotr31
Posty: 544
Rejestracja: 07 sty 2008, 22:59

RE: Donos

Post autor: piotr31 »

Wyślesz zapytanie to ci odpiszą że anonim lub telefon był na kartę i numer nie do ustalenia .Przerabiałem to z Policją i Strażą Graniczną
Awatar użytkownika
Mars
Posty: 787
Rejestracja: 26 lip 2013, 16:25

RE: Donos

Post autor: Mars »

Najczęściej donoszą własni pracownicy. Zastanów się, który z nich to menda i wywal na zbity pysk z roboty. Trafność, że to ten kapuś porzeważnie wynosi 99 %. Te bałwany nawet nie zdają sobie sprawy kablując, że strzelają sobie w stopę. Jeszcze jak Ci się będzie chciało, to w cztery oczy możesz mu powiedzieć, że dostałeś cynk od inspekcji, że to właśnie on i zobaczysz reakcję.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Donos

Post autor: Wicher »

Marku, albo konkurencja... Każdy rzemieślnik musi liczyć się z tym że ktoś na niego doniesie z zawiści/aby wejść na jego miejsce. Ludzie nie są aż tacy żeby donosić "ot tak" zazwyczaj donoszą żeby wygryźć dla siebie miejsce w rynku, bo jak ktoś ma ciągłe kontrole, latanie po sądach, to się do nowej roboty nie weźmie.

Pracownika bym o to nie posądzał, bo wystawia on i siebie "na odstrzał"

Czasem donoszą klienci, jak widzą jak robisz lub coś jest nie tak z robotą.

Na szczęście na mnie nigdy nie donieśli ale mój majster mówił żebym uważał. Robiłem w wod-kanie.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1667
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Donos

Post autor: marek »

Badania wysokościowe powinni mieć wszyscy którzy pracują 1m nad powierzchnią gruntu czy podłogi.Natomiast od wysokości zależy jaki to ma być rodzaj badań. Jak pracowałem w akademiku to wszyscy ciecie i sprzątaczki musieli mieć badania.Na moje wesołe zapytanie kierowniczka odpowiedziała ,, a jak będzie Pan wieszał firanki"?. No właśnie.
Co do PIP to mam się do nich zwrócić ale nie jestem ,,kablem" to chcę przed tym porozmawiać z moim byłym pracodawcą, żeby nie stawiać go pod ścianą tylko dać Mu szansę na polubowne załatwienie sprawy. Chodzi o zwolnienie lekarskie. On zapłacił mi swoją działkę czyli za pierwsze 14 dni zwolnienia. Ale z jakiegoś powody , pomimo moich monitów nie przesłał dokumentów do ZUS, żeby ten zapłacił mi za pozostałe kilkanaście dni choroby.W ZUS powiedziano mi właśnie , że muszę sprawę zgłosić do Inspekcji Pracy. I stąd moja prognozowana rozmowa z byłym pracodawcą.Podejrzewam że nie płaci składek na ZUS a to też moja kasa bo mi składki potrącał.
W sumie żadnej krzywdy jako pracodawca mi nie zrobił był wypłacalny itd. więc i ja nie zamierzam pod nim ryć .W rozmowie telefonicznej w środę stwierdził że już dokumenty złożył.Poczekam jeszcze trochę, bo u pracodawcy o chorobowe można upominać się do 6 miesięcy , ale w ZUS-ie bezterminowo.Na zwolnieniu byłem cały marzec.
Jak Go powiadomię że zgłaszam sprawę do PIP zresztą na polecenie ZUS (i Kodeksu Pracy) a On nic nie zmieni to nie może mieć do mnie pretensji.
A w temacie jak nie masz ,,wtyczki" to NIKT Ci nie powie kto złożył zawiadomienie. Dziwię Ci się że nie żądałeś od pracowników badań wysokościowych, bo to w Twoim interesie a na budowie zawsze żądali ode mnie podstawowych wysokościowych.Jako cieśla robisz pewnie dachy a to całkowite ,,samobójstwo" .W razie wypadku prokurator murowany.
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Donos

Post autor: bossmann »

Tez na peacownika postawilbym.
darius
Posty: 314
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

RE: Donos

Post autor: darius »

Pracownik odpada,bo pracuje z kolegą(mamy własne działalności)i nie zatrudniamy nikogo,tylko do stawiania konstrukcji mamy bardzo zaufanych gości.A ten nalot to na 100% był donośi tak jak pisałem inspektor pierwsze pytanie to badania wysokosciowe ja mam alpinistyczne a kolega zwykłe,więc go troszke przytkało i zaczą szukac,gdzie kaski,szelki itd.Dzięki za wszelkie posty i pozdrawiam.
ODPOWIEDZ