Zetor 25, atak i talerz.

[Szam]

Witam, wydaje mi się, że czeka mnie wymiana, a co najmniej regulacja, ataku i talerza mechanizmu różnicowego w Zetorze 25. Czy dobiorę się do tego z poziomu zdjętej pokrywy skrzyni biegów ? Czy też czeka mnie zdejmowanie kół, półosi itd. ....?

Pozdrawiam Szam

[Ursus]

To zależy co chcesz regulować. Jeśli odległość między talerzem a atakiem - to wystarczy rozebranie hamulców. Natomiast jak będziesz chciał np. skasować luz na łożyskach wałka ataku, lub je wymienić - to niestety czeka Cię trochę rozbierania...

[Grigs]

daje się dystanse na prawą tarcze kotwiczną hamulców a z lewej odwrotnie takie by pasowały na pierścień łożyska stożkowego, lub wymiana tych łożysk numer ich: 32212 i analogicznie na za obudowę wałka ataku ale to już:
https://retrotraktor.pl/readarticle.php?article_id=57

[Szam]

Dzięki za informacje , chociaż jestem tym przerażony niestety.

Ursus napisał/a:
To zależy co chcesz regulować. Jeśli odległość między talerzem a atakiem - to wystarczy rozebranie hamulców. Natomiast jak będziesz chciał np. skasować luz na łożyskach wałka ataku, lub je wymienić - to niestety czeka Cię trochę rozbierania...

Rozumiem, że w pierwszym wypadku wystarczy rozebrać tylko prawy hamulec, ten od strony talerza ?Witam Wszystkich, po długiej zimowej przerwie. Pogoda poprawiła się i mogłem już grzebać w Zetorku . To pierwsza z tych lepszych części wiadomości. Druga z lepszych to taka, że rozebrałem hamulce i na razie nie widzę problemów technicznych z naprawą. Jedna zerwana taśma hamulca ręcznego, wyciek z uszczelniacza od strony koła talerzowego, wyciek spod dolnego wałka pedału hamulca. No ... , z tym jednak poradzę sobie. Gorzej jest z wałkiem ataku mechanizmu różnicowego, ma potworny luz prostopadły do osi na łożyskach stożkowych, na tym pierwszym, dużym łożysku ok. 1-1,5 mm. Na drugim (mniejszym) luz jest mniejszy ale ewidentnie zbyt duży. Nie wyczuwam żadnego luzu wzdłuż osi wałka ataku. Czy mogę ten luz usunąć bez demontażu i rozbiórki całej skrzyni, np. dokręcając lub odkręcając nakrętkę zabezpieczoną drutem (ta przed mniejszym łożyskiem)?
Drugi problem to odległość talerza od osi wałka ataku? jak ją zmierzyć i wyregulować korzystając z okazji rozebranych hamulców? Proszę o pomoc.

Pozdrawiam Szam

[Grigs]

Dystanse za kołnierz łożysk stożkowych wałka ataku, tylko trzeba zluzować tą nakrętkę zabezpieczająca od tego mniejszego łożyska i wyciągnąć trochę wałek by zrobić miejsce na podkładkę dystansowa, na wszelki wypadek radze sprawdzić stan tych łożysk, lekkiego życia nie mają:p

[Szam]

Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. A zrozumiałem tak:

1/ luzuję nakrętkę zabezpieczoną drutem
2/ przesuwam w kierunku tyłu traktora wałek ataku
3/ odkręcam śruby mocujące gniazdo dużego łożyska stożkowego
4/ wybijam lekko gniazdo tego łożyska
5/ daje podkładki dystansowe pod kołnierz gniazda
6/ przykręcam gniazdo do obudowy skrzyni
7/ usuwam luz na dużym łożysku stożkowym przez dokręcenie nakrętki
na wałku ataku
8/ zabezpieczam drutem

no i po zawodach? A co z luzem na małym łożysku stożkowym?

[Grigs]

Taka kolejność.
Małe stożkowe???, tam jest walcowe wałki ustawione na poziom, można jak się da i da to coś cofnąć pierścień wewnętrzny tego łożyska co jest na końcu wałka ataku, za nakrętką, nom a jak duży luz to=wymiana a co za tym, rozbiórka całej różnicówki.

[Szam]

Obawiam się, że nie rozumiem. Pod tym linkiem jest zdjęcie ataku z nakretką. Co regulujemy luzując ,bądź dociągając nakrętkę zabezpieczoną drutem (na zdjęciu)

http://img33.olx.pl/images_tablicapl/14 ... djecia.jpg

Gdzie wstawiamy podkładki?Nie potrafię znaleźć tej procedury regulacji na forum, na pewno jest gdzieś opisana. Na razie zakładam optymistycznie, że nie będę musiał wywalać całej skrzyni. Wieczorem wstawię zdjęcia.

[Majo]

Nie do konkońca się zgodzę, że atak musi siedzieć sztywno. U siebie mam dość duży luz na ataku. Nie wiem ile dokładnie, ale jest. Skrzynia z 58 roku i atak jest nienaruszony, dyfer gładki, bez jakichkolwiek rys czy uszczerbień i dlatego go nie ruszam. Przynajmniej na razie
Miałem kilka ataków w rękach i zawsze uszczerbione, a siedziały ciaśniej niż mój.

[Szam]

Tak jest u mnie. Duży luz prostopadły do osi na łożysku stożkowym ataku. Wyraźnie słychać, ze coś dzieje się ze skrzynią

https://www.youtube.com/watch?v=Wt2W5smEX8k

Po znalezieniu luzu (ok. 1 mm) na ataku uznałem, może niesłusznie, że to jest przyczyną. Skrzynia i dyfer wyglądają bdb:

URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 49bc131f41][/URL]

Teraz mam dylemat, może tak ma być, i nie to jest przyczyna hałasów z filmiku? Proszę o sugestie gdzie jeszcze szukać przyczyny.

[Majo]

Skrzynia wygląda na prawdę ładnie, ale przydałoby się jej wyczyszczenie i może wymiana oleju. Jeśli jest rzadki to możesz wlać gęstszy.
Co do wycia... Trudno jednoznacznie powiedzieć co to może być. Wg mnie częstotliwość wycia i jego dźwięk pasuje do okolic zwolnic i półosi, zarówno napędowych jak i koronowych.
Jest z tym trochę roboty, ale przy okazji mogłbyś wytracić luz na ataku.
Mógłbyś założyć komplet nowych łożysk dobrej marki w półosie...

[Szam]

Z tego rysunku:



wynika, że luz poprzeczny na dużym łożysku stożkowym ataku mogę usunąć przez wkręcanie nakrętki zabezpieczonej drutem. Z rysunku wynika, że przesunie się podwójne koło zębate i przepchnie wewnętrzny bieżnik łożyska usuwając luz. Proszę o potwierdzenie, bądź zanegowanie.

[Majo]

Dokręcając tą nakrętkę "przyciągasz" atak w stronę reduktora/skrzyni biegów, a odsuwasz od koła talerzowego. Luz wytracisz, ale obniżysz poziom zazębienia atak/talerz. Zęby powinny zazębiać się na całej swej szerokości.

[Szam]

Dzięki Majo . Po analizie rysunku widzę to trochę inaczej. Dokręcając nakrętkę wykasowuję luz poprzeczny na dużym łożysku stożkowym, jednak nie zmieniam pozycji koła zębatego ataku w stosunku do talerza. O tym decyduje grubość podkładki pod kołnierzem zewnętrznego gniazda łożyska. Nie rozbierałem tego jeszcze, rysunek jest w słabej rozdzielczości, popraw mnie jeżeli źle myślę.

[Majo]

Właśnie zmieniasz położenie ataku względem talerza, bo jakby wciągasz atak w stronę skrzyni tak jak pisałem wcześniej. Musisz podłożyć odpowiednie podkładki pod kołnierz lub na wałek ataku.

[Szam]

Hm ... Przecież położenie ataku w stosunku do talerza ograniczone jest, z jednej strony tym małym łożyskiem za nakrętką na wałku, z drugiej zaś przykręconym do obudowy skrzyni, gniazdem bieżnika zewnętrznego dużego łożyska stożkowego. To są elementy stałe. Wszystko co można zrobić tą nakrętką to zmienić odległość między wałkami dużego łożyska stożkowego a bieżnikiem zewnętrznym. Przynajmniej tak jest na rysunku wg. mnie. I to trzyma się kupy. Położenie (wysunięcie) ataku w stosunku do talerza możemy jedynie ustawić przez grubość podkładek dystansowych przed małym łożyskiem lub też przed kołnierzem koła stożkowego ataku. Jak dam te podkładki to nic nie "wciągnę" bo będzie stały opór. Tak to widzę.No dobra, jak jutro uda się pojechać na działkę to usunę ten luz poprzeczny dokręcając nakrętkę. Zrobię próbę "papierową" zazębienia i potem zdecyduję co dalej.

[Majo]

Dobrze mówisz.
Mi chodzi o to, że jeśli masz luz to atak się dopasowuje do talerza. Ale jeśli podkładek pod kołnierzem masz za mało, a dokrecisz nakrętkę regulacyjną to wał cofnie się do oporu bieżni zewnętrznej łożyska stożkowego.
Trzeba dużo prób i umiejętności mierniczych, żeby całkowicie wytracić wszystkie luzy, i nie dopuścić, aby w przyszłości atak się wyszczerbiał itp.