Na początek powstały szablony wycięte z papieru:
Następnie ciasto zostało pocięte na kawałki odpowiednich kształtów i grubości:
Trafiło do piekarnika i tu niespodzianka. Koła się rozjechały i z początkowego ok 1cm grubości zostało może 0,5. No ale trudno się mówi, trzeba było jechać dalej z pracami
Co się dało, lukrowaliśmy na płask, przed sklejeniem:
Do tego etapu moja rola ograniczała się jedynie do mieszania lukru i nie podjadania *sarcasm*
Następnie wzięliśmy się za łączenie poszczególnych elementów. Jako klej świetnie nadawał się karmel - szybko schnie, a i zjeść można później
Po sklejeniu całość zaczęła cokolwiek przypominać traktor. Chociaż spotkałem się też z opinią, że bardziej wygląda 'to' jak pierwszy Mercedes
Równolegle z traktorem powstawał też domek:
Na koniec nadszedł czas na prace blacharsko-lakiernicze, czyli lukrowanie krawędzi wzdłuż których były klejone poszczególne elementy:
Efekt prawie końcowy:
Przy próbie postawienia na własnych kołach okazało się że element nośny jest za słaby i traktor ma tendencję do łamania się. Ale wystarczył jeden dzień suszenia przy piecu i po problemie
Zdecydowaną większość prac wykonała moja Agata vel Stokrotka za co chciałem Jej baaardzo podziękować *inlove*
Na koniec życzę wszystkim RetroTraktorzystom zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, smacznej rybki, pachnącej choinki, a w nadchodzącym nowym 2015 roku dużo radości z posiadanych sprzętów, szczęścia w poszukiwaniach nowych nabytków i jak najwięcej udanych zlotów *tup*