Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Witam serdecznie. Mój problem dotyczy silnika w C335. Mianowice silnik jest po kapitalnym remoncie na częściach z Chełmna. Nowa głowica, regeneracja pompy i wtryskiwaczy. Problem jest następujący. Otóż rano(czyli teraz około 0 stopni C) silnik pali na jeden tłok. Kopci przy tym niemiłosiernie. Co 2-3 sekundy przerzuca z wydechu białym dymem. Muszę go dopiero porządnie zagrzać, żeby zaczął chodzić na dwa tłoki. Nawet zagrzany czasami puści biały dymek.Tylko przy tym wszystkim silnik po zagrzaniu ma moc, żadna padaka. Wyregulowałem zawory według książki, odpowiedni ustawiłem początek wtrysku. Zawory nie zacinają się gdyż 2 raz zrzuciłem głowicę i sprawdzałem. Pompa bije paliwo, wtryski mają nowe końcówki.Nigdzie nie ma żadnych ujść, dziur co by powietrze się dostawało. Ciśnienie na tłokach jest. Ciśnienie oleju odpowiednie. Koła w rozrządzie są ustawione prawidłowo. Wałek rozrządu jak i szklanki,popychacze są w stanie idealnym.
I teraz moje pytanie: co przeoczyłem, że ten silnik nie chce gadać jak należy? Zaznaczam, że po zagrzaniu moc jest, spokojnie na piątce po górkach lata. Wcześniej przed remontem był przestawiony na rozrządzie, ledwo się wlókł, ale palił od strzała.
I teraz moje pytanie: co przeoczyłem, że ten silnik nie chce gadać jak należy? Zaznaczam, że po zagrzaniu moc jest, spokojnie na piątce po górkach lata. Wcześniej przed remontem był przestawiony na rozrządzie, ledwo się wlókł, ale palił od strzała.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Z tego co piszesz Titek to jakiś mamrot zamiast zrobić ci pompę wtryskową i wtryskiwacze to ci popsuł bo 99 procent zakładów co naprawia pompy nie mają o tym pojęcia i zamiast naprawić to popsują ja kiedyś woziłem pompy do partaczy i żaden ciągnik nie chodził jak ja chciałem a teraz pompy naprawiam sam bo mam dość gadania mamrotów że nie umiem założć pompy i ustawić zapłonu albo masz żle ustawiony rozrząd.Pompy nie ustawi się na stole do pomp bo do jednego ciągnika się nada a do 100 ciągników się nie nada pompy ustawia się w ciągniku w zależności od zużycia silnika na stole można ustawić pobieżnie cała regulacja odbywa się w traktorze pod obciążeniem .W wtryskiwaczach wymiana końcówek nic nie daje bo tylko można ustawić ciśnienie ale jak iglice i korpusu są wybite to każdy wtryskiwacz daje inną dawkę paliwa i są skutki uboczne typu kopcenie nierówna praca itd.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Miałem też raz problem przy przypalaniu w zimie ćiapka odpalał normalnie i chodził na wolnych na 2 baniaki ale nie chciał wkręcać się powyżej 1400 obr. i do tego kopcił przy wkręcaniu nie miłosiernie czasem na biało, na początku myślalem że układ wtryskowy bo wcześniej elegansio i zacząłem sprawdzać pompę i wtryski czy nie leją, nie mają śmieci i czy to samo ciśnienie na swoim urządzonku do tego:p, lecz nie w tym sęk WACHA, póżniej TANKEN VERVA i GUTEN:p
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Pompę ma zamiar jutro odkręcić i oddać ponownie pompiarzowi. Tylko nie wiem czy on się coś pomylił, facet robi pompy od poprzedniego systemu politycznego, sprzęt ma z kółka rolniczego i robi tylko pompy do ciągników. Wszyscy w okolicy wozimy do niego, do mojego capa robił pompę 12 czy 13lat temu i śmiga bez niczego. Paliwo tez raczej nie, zimowe zalałem w poniedziałek bo nic nie było.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Spróbuj może zamienić miejscami wtryski i jeśli możesz to ustal, na który tłok chodzi przed zmianą, a na który po zmianie.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Zmienianie wtrysków nic nie da, bo są nowe końcówki. Celowo zmieniłem na nowe, bo myślałem, że stare może się przycinają.
Był jeszcze jeden problem z tym silnikiem. Ostatni zawór w momencie podnoszenia się miał przeskok tak z 3mm. Przez to strasznie tłukło się w silniku. Problemem okazał się wyrobiony klin na wałku rozrządu, który miał luz. Na ostatnim zaworze ten luz powodował przeskok. Ogólnie ciągnik kolegi i troszku się z nim wkopałem *hilarious*
Był jeszcze jeden problem z tym silnikiem. Ostatni zawór w momencie podnoszenia się miał przeskok tak z 3mm. Przez to strasznie tłukło się w silniku. Problemem okazał się wyrobiony klin na wałku rozrządu, który miał luz. Na ostatnim zaworze ten luz powodował przeskok. Ogólnie ciągnik kolegi i troszku się z nim wkopałem *hilarious*
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Czemu zmiana wtrysków nic nie da? To, że zmieniłeś końcówki nie znaczy, że wtryski są w stanie idealnym...
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Taki stan występuje wtedy jak jest albo za niskie ciśnienie sprężania, albo za mała dawka paliwa. Jeśli silnik jest skorygowany na rozrządzie i zapłonie to tylko pozostają te 2 sprawy do pomiaru.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Ciśnienie sprężania 27-28 kg/cm2. Podniosę mu jutro rano dawkę. Zobaczymy co będzie.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
To trzeba sprawdzić czy równo sekcje podają, zakładając na obciętą rurkę cienki wężyk przezroczysty, i mierzyć suwmiarką przyrastające słupki paliwa. Jak będzie równo to wina może być jeszcze jednego z zaworków zwrotnych. Często jest tak że po zregenerowaniu wtrysków wzrasta ciśnienie i stara pompa jeszcze gorzej niedomaga.
RE: Problem z silnikiem po remoncie Ursus C335
Podniosłem dawkę, silnik zapalił. Dość ładnie, ale jeszcze nie to. Pochodził z 5 minut i zaczął puszczać niemiłosierne dymy czarne i białe. Chyba pompa powiedziała dość 
