Witam. Nie znam sie na motoryzacji a znalazłam takie oto koło zębate. Internetowe śledztwo doprowadziło mnie do wczesnych ciągników, ale to potwierdzić (lub zaprzeczyć) mogą wyłącznie specjaliści, dlatego bardzo proszę Państwa o opinię
Brak wycięcia na klin .czyli swobodnie obracało się na wałku. Boki wyszlifowane .Pewnie przesuwane było przez widełki. Trzy wypusty widoczne na pierwszym zdjęciu to może być element załączający z innym mechanizmem. Wniosek. To moim zdaniem część jakiegoś sprzęgła kłowego
Co do kwestii ślimacznicy. Zęby prostokątne i za płytkie. Nie są pod skosem jak w ślimacznicy i ten brak klina.Jak to koło miało by być połączone z wałkiem.Jedyny możliwy element łączący to te 3 wypusty.I po co tak dokładnie wyszlifowane boki. Moim zdaniem napęd paskiem zębatym części ruchomej sprzęgła kłowego.
Swoją drogą dobry pomysł na wykonanie sprzęgła do załączania kosiarki przy użyciu zmodyfikowanych kół rozrządu i paska zębatego.
Kolego LG mógł byś coś podpowiedzieć na temat Twojego śledztwa internetowego?
Odsyłano mnie na innym forum do lokomobili, jednak wtedy w miejscu znalezienia przedmiotu były Niemcy, a tu jest napis cyrylicą, chyba, że sie mylę. Nikt nic nie wie.
Szkoda że nie ma zdjęcia zębów na wprost.To by sporo powiedziało.
Tak pobieżnie policzyłem zęby i jest ich ok 150 . To trochę duże przełożenie jak na jedno koło.Mam przekładnię ślimakową 1x30 i jej koło ma 20cm średnicyhttp://naforum.zapodaj.net/b920703275c4.jpg.html. Widać dokładnie kształt zębów.
LG napisał/a:
Odsyłano mnie na innym forum do lokomobili, jednak wtedy w miejscu znalezienia przedmiotu były Niemcy, a tu jest napis cyrylicą, chyba, że sie mylę. Nikt nic nie wie.