Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Witam. Za pół roku do półtorej roku chce kupić ciągnik na ok 2,5 h ziemi. Nie wiem tylko jaki będzie lepszy? Zetor 25k, Zetor 3011, ursus c-328, jakiś sam (ale lepiej że by nie), Zetor 25330 (chyba wiecie o co chodzi lub 25328). Będę też chciał pomagać dziadkowi który ma ursusa 328 z maską i przednią osią od c-330 ( nie oskarżajcie go o barbarzyństwo bo on nie myślał żeby był oryginalny tylko żeby był praktyczny z resztą to było 30 lat temu). ursus c 330 odpada bo jest za drogi a co do t-25 mam wątpliwości brzydki i zaczął drożeć. Podajcie jakieś opinie i jak każdy z tych ciągników se poradzi w pracy i który najlepiej wybrać.
Bym zapomniał możecie pisać tu lub na pw.
Skleroza nie boli i żadnych jedno osiowych typu dzik i mf-70
I prosze nie pisać kup pan se konia.
Bym zapomniał możecie pisać tu lub na pw.
Skleroza nie boli i żadnych jedno osiowych typu dzik i mf-70
I prosze nie pisać kup pan se konia.
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Tani tz do jakiej kwoty interesuje Cię ciągnik ??
od tego w takich sytuacjach trzeba zacząć rozmowę 


RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Od 7000zł do 10000zł.
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
ja na Twoim miejscu pomyślałbym o c328 może przy lekkim szczęściu o c330
do tego typu ciągników są części w miarę tanie i ogólnodostępne na rynku 


RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Zgadzam się z przedmówcą... Ciągnik nigdy nie jest tani. Taniość zakupu odbije się przy remontach i eksploatacji. Do 28 i 30 jeszt bardzo szeroki dostęp do części, mało palą i współpracują z większością maszyn. Sam targam 3 hektary na glinach trzydziestką i ma tylko dwie wady, mała moc przy orkach i brak dokumentacji
Nie oszczędzaj na ciągniku bez papierów!

Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Może nie jest to do końca trafna rada, ale powiem swoje:
Ja wolę kupić ciągnik w stanie złym, ale z dokumentami i wszystkim co potrzeba do legalnego poruszania się tym traktorem. Najlepiej za śmieszne pieniądze.
Tylko taki traktor trudno znaleźć i samemu doprowadzić go do żądanego stanu: ideał, do użytku, czy jak tam kto woli...
Jesteś wtedy pewien jego stanu.
Zależy ile dasz za traktor to po remoncie (zależy co będzie do roboty) wyjdzie w zależności od potrzeb od 8/9-15 tys.
Trzeba też mieć trochę narzędzi, trochę wiedzy, pomysłu i zapału
Ja wolę kupić ciągnik w stanie złym, ale z dokumentami i wszystkim co potrzeba do legalnego poruszania się tym traktorem. Najlepiej za śmieszne pieniądze.
Tylko taki traktor trudno znaleźć i samemu doprowadzić go do żądanego stanu: ideał, do użytku, czy jak tam kto woli...
Jesteś wtedy pewien jego stanu.
Zależy ile dasz za traktor to po remoncie (zależy co będzie do roboty) wyjdzie w zależności od potrzeb od 8/9-15 tys.
Trzeba też mieć trochę narzędzi, trochę wiedzy, pomysłu i zapału

RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
A jak by tak kupił zetora i wsadził serce od c-330?
Kolego majo maż już na koncie 303 posty skojarzyło mi się z książką którą kiedyś czytałem a mianowicie dywizjon 303. Fajna książka.
Kolego majo maż już na koncie 303 posty skojarzyło mi się z książką którą kiedyś czytałem a mianowicie dywizjon 303. Fajna książka.
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 16 gru 2013, 16:46
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Nie lubie szczepów na Twoim miejscu kupiłbym tak ja jusz tu pisano c328 do rwmontu lub zrobiony bardzo trwałe i niezbyt drogie w exploatacji*tup*
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
No za dychę to traktor z papierami do jeżdżenia można kupić tylko trzeba być cierpliwym i dobrze szukać.
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Witam
mówisz o kasie 7-10 tys dobra kasa
ale za te pół roku dozbieraj jeszcze troszke [tak na wszelki wypadek]
w miedzyczasie rozglądaj się za 360 ale z papierami ,moze być do małego remontu
co do szczepanów zetor 25 plus serce 330 tez miałem takiego do upraw nie za bardzo [słaby] i bez papierów [jak mnie straż gminna dopadła to więcej problemów za przejazd drogą gminna 100m niż ten szczepek wart
więc nie wbijaj się bez papierów
szukaj 360 aby serce było dobre, mechanicznie sprawny ,kabinowo-blacharsko moze być w stanie agonalnym to można szybko i tanio wymienić ,pomalowac i śmiga
mówisz o kasie 7-10 tys dobra kasa
ale za te pół roku dozbieraj jeszcze troszke [tak na wszelki wypadek]
w miedzyczasie rozglądaj się za 360 ale z papierami ,moze być do małego remontu
co do szczepanów zetor 25 plus serce 330 tez miałem takiego do upraw nie za bardzo [słaby] i bez papierów [jak mnie straż gminna dopadła to więcej problemów za przejazd drogą gminna 100m niż ten szczepek wart
więc nie wbijaj się bez papierów
szukaj 360 aby serce było dobre, mechanicznie sprawny ,kabinowo-blacharsko moze być w stanie agonalnym to można szybko i tanio wymienić ,pomalowac i śmiga
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
@kombi, dlaczego twierdzisz, że połączenie tyłu Zetora z silnikiem C-330 to zły pomysł?
Sam takiego mam i w przeciąganiu liny z Zetorem 25T wygrał, a ciągnął na ok. 25-letnich oponach. Zetor miał nowe radiale.
Ja tam twierdzę, że to połączenie jest nawet lepsze od oryginału, bo silnik ursusowki jest zrywniejszy i żywszy, może czasami trochę mocniej zdycha przy obciążeniu. Aspekt drugi to części do silnika z 30-tki i z Zetora.
Kupić takiego z dokumentami lub już zarejestrowanego i na pewno nie będzie źle
Sam takiego mam i w przeciąganiu liny z Zetorem 25T wygrał, a ciągnął na ok. 25-letnich oponach. Zetor miał nowe radiale.
Ja tam twierdzę, że to połączenie jest nawet lepsze od oryginału, bo silnik ursusowki jest zrywniejszy i żywszy, może czasami trochę mocniej zdycha przy obciążeniu. Aspekt drugi to części do silnika z 30-tki i z Zetora.
Kupić takiego z dokumentami lub już zarejestrowanego i na pewno nie będzie źle

RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Sam kiedyś dowiadywałem się na temat szczepów silnik c330 plus tył Zetora 25 od osób które miały/mają taki sprzęt i ogólnie opinie było dobre. Dotarłem do kilku osób i z minusów większość wymieniała tylko brak wyjścia hydrauliki i słaby podnośnik. Ale jak masz możliwość i przyzwoitą kasę na wydaniu, kupuj coś fabrycznego, a składaka w ostateczności albo jak by trafiła się okazja, takie jest moje zdanie 
I nawet jak planujesz jeździć tylko po polu kupuj z dokumentami, bo nigdy nie wiadomo kiedy będziesz potrzebował wyjechać poza gospodarstwo i mogą się przydać

I nawet jak planujesz jeździć tylko po polu kupuj z dokumentami, bo nigdy nie wiadomo kiedy będziesz potrzebował wyjechać poza gospodarstwo i mogą się przydać

Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Hydraulikę można łatwo dorobić, a i z podnośnika można wycisnąć dość dużo. Więc jeśli komuś by się chciało to by pomajstrował i już by nie marudziłSEBRIGHT napisał/a:
Dotarłem do kilku osób i z minusów większość wymieniała tylko brak wyjścia hydrauliki i słaby podnośnik.

RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Silnik z ćiapka nie ma tego momentu, co z zetora, buta też, to to i tak nie ma, dopiero będzie miał jak się zeswap-uje np. od robura 68 koni(skrzynia wytrzyma elegansio) ale główna wada części, w zasadzie to brak dostępności większości części, a z wiekiem coraz trudniej dostępne i rzecz jasna, coraz chorsze ceny.
Za 10k spokojnie kupisz ćiapka, z zewnątrz nie musi być to cudo poddawanym sztukom współczesnym, tylko mechanicznie sprawne i też jestem zdania że czasem fabryki lepiej nie poprawiać(bo czasem nie świadomie wyrzuci się lepsze i myśląc o nowszym, wstawi się gorsze).
Za 10k spokojnie kupisz ćiapka, z zewnątrz nie musi być to cudo poddawanym sztukom współczesnym, tylko mechanicznie sprawne i też jestem zdania że czasem fabryki lepiej nie poprawiać(bo czasem nie świadomie wyrzuci się lepsze i myśląc o nowszym, wstawi się gorsze).
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
No fakt. Kilku Nm brakuje w 30-tce, ale to się da poprawić. Kilka przeróbek i kilka koników więcej jest. A te silniki zakładane o mocy znaczniej większej... Jakoś tego nie popieram. Z robura silnik ma prawie 3x więcej mocy, więc nie mówcie mi, że skrzynia wytrzyma... Wytrzyma, ale na pewno nie tak długo jak np. przy zblokowanym silniku 3P. Wg mnie to jest lepsza opcja niż takie wielkie i ciężkie silniki...
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Ciapek c-328 dobra rzecz powiem że chyba nawet lepszy odc-330. W mojej wsi jest trochę tego towaru z czego na pewno 2 w 100% oryginalne. Pisząc tani ciągnik miałem na myśli tani model ciągnika. Właściwie to ja się zastanawiam nad c-328 lub 25k . W wiosce mojego ojca gość miał zetora 25k i nie mógł wjechać z wozem pod górę a góra nie jest jakaś strasznie stroma. W końcu wsadził silnik od c-330 i koła od niego i tak jeździ do dziś . I ty nasuwa się pytanie. Czy zetor 25k jest taki słaby?
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Nom nie należą do demonów uciągu(akurat spełniał zapotrzebowanie na tamte lata), lepiej z mniejszymi by było, tak jak piszesz, z kolei w A przełożenia, są za duże względem K(szczególnie pociągowe od 4 biegu wzwyż pomimo mniejszych kół i 1 kuca mech. więcej), ćiapek ma lepsze przyłożenia chociaż mniejszy moment obrotowy, ale te 3 czy 5 kucy więcej jest lepiej wykorzystywane.
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
No właśnie. Tylko że ten zetor strasznie kopcił. Pewnie miał zrypany silnik. 28 dziadka czyli ojca mojego ojca targała zestaw duża ciężka młócarnia plus ciężki silnik esa na ciężkim wózku i ani razu sie nie zasapała a droga tam jest praktycznie wciąż pod górę. Ojciec mówił że jechał z nim taki gość od tej młócarni co nie chciał siedzieć na błotniku tylko siedział na wózku od esa ojciec się za pomniał to puścił się z górki ok 40 km/h i to jeszcze po do dołkach to tym esiokiem strasznie rzucało . Jak wjeżdżał pod następną górkę to se przypomniał o tym gościu a on bez wahania siadł na błotnik niby się śmiał ale widać było że miał pełne gacie:)
Chociaż tu jakoś se radzi ten bociek.
https://www.youtube.com/watch?v=GEuIzpc5CV4
Chociaż tu jakoś se radzi ten bociek.
https://www.youtube.com/watch?v=GEuIzpc5CV4
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
Wszystko zależy od kondycji. Prawda jest też taka, że traktorzysta musi mieć trochę oleju w głowie. Ten kto jeździł trzydziestką i siądzie na Zetora to może nie ogarnąć charakterystyki silnika i przełożeń - wtedy od razu stwierdzi, że Zetor jest słaby.
Gwarantuje jednak, że Zetor 25K po remoncie targa dużo lepiej jak trzydziestka w wielu sytuacjach. Ale są też prace przy których radzi sobie o wiele gorzej.
Nie mniej jednak - Zetory 25 wszelkiej maści Ci odradzam. To są traktory już historyczne i nawet poprzeszczepiane są wymęczone. Kto już taki ma to i ma części. A jak Ty chcesz się dopiero zacząć bawić, bez zapasu części (które ciągle drożeją i stają się coraz mniej dostępne) to szybko Ci się odechce.
Proponuję tak jak koledzy wyżej. Poszukać C-328 / C-330, koniecznie z papierami. To nawet remont Ci przeprowadzi jakikolwiek mechanik ciągnikowy. A do Zetora 25 to już trochę inne pojęcie trzeba mieć i nie jeden cwaniak co zrobił setki Ursusów, przy Zetorze wymiękał
Gdybyś natomiast potrzebował mocniejszego ciągnika to C-4011/C-355/C-360. Może też warto to rozważyć skoro dziadek ma C-328 to większy ciągnik by się przydał czasem pewnie.
Gwarantuje jednak, że Zetor 25K po remoncie targa dużo lepiej jak trzydziestka w wielu sytuacjach. Ale są też prace przy których radzi sobie o wiele gorzej.
Nie mniej jednak - Zetory 25 wszelkiej maści Ci odradzam. To są traktory już historyczne i nawet poprzeszczepiane są wymęczone. Kto już taki ma to i ma części. A jak Ty chcesz się dopiero zacząć bawić, bez zapasu części (które ciągle drożeją i stają się coraz mniej dostępne) to szybko Ci się odechce.
Proponuję tak jak koledzy wyżej. Poszukać C-328 / C-330, koniecznie z papierami. To nawet remont Ci przeprowadzi jakikolwiek mechanik ciągnikowy. A do Zetora 25 to już trochę inne pojęcie trzeba mieć i nie jeden cwaniak co zrobił setki Ursusów, przy Zetorze wymiękał

Gdybyś natomiast potrzebował mocniejszego ciągnika to C-4011/C-355/C-360. Może też warto to rozważyć skoro dziadek ma C-328 to większy ciągnik by się przydał czasem pewnie.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Jakiś tani ciągnik do małego gospodarstwa.
I to jest odpowiedź na którą czekałem. Rozważam też kupno właśnie ursusa c-4011