Ale czy przy odrestaurowywaniu zachodzi taka optrzeba by wymieniać uszczelkę? Nie chciałbym tego ruszać. Bo może się okazać że takiej uszczelki nie znajdę. Na dzień dzisiejszy muszę zająć się tym nie sprawnym odprężnikiem. AndrzejD21 masz może jakiś schemat do tego silnika?
Odprężnik został dziś zrobiony. Kolejna sprawa to wajcha od gazu. Nie wiem jak ona powinna działać kręcąc nią w lewo i w prawo nie wyczuwam żadnego oporu dopiero przed samym końcem z prawej strony wyczuwa się opór. Czy to tak ma być?
Ogólnie to można gdzieś dorobić przewód wtryskowy? U mnie jest ale lata temu był urwany i zardzewiał w środku. I nic z niego nie będzie.
Panowie orientujecie się może jakie ciśnienie powinna dawać pompa paliwowa? Wczoraj zająłem się wajchą od wyłączania paliwa, teraz już działa. Pompa też zaczęła działać, ale jest problem mi się wydaję. W tej pompie sprężyna jest na zewnątrz, wchodzi w taki cylinder który jest popychany przez krzywkę na wałku rozrządu. Między pompą a cylindrem jest włożona główka śruby czy to takie rozwiązanie powinno być? Moim zdaniem chyba tak ale i tak pompa nie wytwarza dobrego bicia. Kręcąc kołem w pompie paliwo się tlyko unosi do góry i tyle. Po zatkaniu palcem i zrobieniem małej dziurki paliwo tryska. Założyłem rurkę paliwową ale nie podała przez nią. Może zamiast tej główki śruby podłożyć coś innego dłuższego przez co uderzenie tłoczka będzie silniejsze i wydajne. Proszę o rady
Pompa działa, musiało coś nie zaskoczyć, bo wyciągnąłem ja i ruszyłem mocniej tłokiem i działa. Wtrysk pojechał do znajomego ale przy 300 nawet nie ruszył. Ma go rozebrać i zobaczyć co może być nie tak. Oby tylko ruszył bo bez niego nic z tego nie będzie.
Koledzy, czy opłaca się spawać blok? Dziś okazało się po wlaniu wody że jest pęknięty od spodu. Pęknięcie jest dość duże i w kształcie podkowy.