Czy pierwszy ciągniczek to jest dzik??? A drugi ursusik c-308???
Kiedyś na allegro widziałem zdjęcie dzika bez maski i też tak wyglądał:yes: A drugi to poprostu strzał:D
Widzę,że tego drugiego ktoś pozbawił oryginalnego zbiornika paliwa.
Mój kolega zawsze mówi "no to odpalamy katarynke"
Jutro zrobię fotkę i porównamy czy to identyczny silnik.
Ten mój kolega twierdzi,że ma silnik od motopompy.
Zapomniałem, że wczoraj miało być rozstrzygnięcie zagadki Przepraszam.
Prawidłową odpowiedź podali Mirek i Sikorki Tuchola - z tym, że Mirek był pierwszy Gratulację
Bardzo się cieszę że udało mi sie wygrać ten mini konkurs:D Czy była przewidziana jakaś nagroda?:lol: Może częściej organizować takie testy sprawdzające znajomość starych maszyn?
No odnośnie organizacji takich konkursów to już pewne działania idą w tym kierunku Może jak byśmy mieli jakiegoś sponsora to można by jakieś nagrody fundować - np. jakąś ksiażkę czy coś. Ale narazie stronke utrzymujemy z Rafałem na spółkę i nie ma za bardzo funduszy na nagrody :no:
Moje gratulacje!!! Wiedza się poszerza. Myślę, że to dobry pomysł z tymi mini konkursami. Może coś odemnie. Kto wie co różniło "Dzika" z lat 60-tych a 70-tych? Nie dotyczy silnika. Istotne dla kolekcjonera.
Silniki są takie same. Różnice tkwia w mocowaniu do korpusów Dika czy też Ursusa 308. Sam silnik jest taki sam. Różniły się typy gaźników lub sposób mocowania urządzenia iskrowego. Inne też były np. magneta .
Myślę, że poczekam do piątku i wtedy podam ten szczegół dla kolegów Kolekcjonerów. Może ktoś znajdzie jeszcze inne róznice. Wystarczy jedna. To ma być zabawa co nie?
No czas się kończy, więc czas na rowiązanie zagadki. Celowo podałem, że nie dotyczy to silnika aby nakierować na inny element ciągnika. Celowo też podałem, że ważne jest to dla kolekcjonera. Napewno znalazłoby się kilka drobnych różnic. Jest jednak widoczna i znacząca: Prosze sprawdźcie przy Dziku tabliczkę znamionową. Tabliczka z lat 60 i wcześniejsze posiadały tabliczki, które do dnia dzisiejszego są w stanie nienaruszonym i można z nich wszystko wyczytać. Napisy i dane były odlewane a numery wybijane. Tabliczka nigdy się nie ściera. W latach 70-tych i później niestety tabliczki byłu malowane i po niedługim czasie wycierały się zostawiając wybity nr nadwozia i rok. reszty napewno nikt nie rozczyta. Ot cała tajemnica. To by było na tyle. Kto następny z zagadką. Sikorski może ty? Masz kilka tajemnic to coś tutaj przedstaw. Może coś o Lanzu - Ursusie. Ja skończyłem narazie. Kolej na innych.