
Jako, że kupiłem mojego ursusa, trochę przypadkiem - nabyłem go razem z gospodarstwem na Warmii, a niestety będę mógł się tam wyprowadzić dopiero w okolicach majówki, to nie bardzo miałem możliwość się nim zająć. W zeszły weekend udałem się tam i przy okazji zacząłem myśleć, nad uruchomieniem mojego ursusa.
Z moich informacji wynika, że stał on przez ostatni rok. Co należało by wymienić przed pierwszym odpaleniem?
Wiem, że należy wymienić: Filtry paliwa, i oczywiście olej, i tu nadchodzi pytanie jaki wlać? Ciągnik dawniej pracował na Superolu CC ( przynajmniej opakowanie po takim oleju znalazłem w szopie) , zastanawiałem się, czy nie wlać 15w40? Kosztuje on minimalnie więcej, ale chyba powinien lepiej chronić silnik. Prawda?
Sąsiad, który naprawiał dawniej ten ciągnik twierdzi, że uszkodzony jest włącznik rozrusznika, który właśnie zamawiam. Czy po tych czynnościach można spróbować go odpalić w sposób, nie wyrządzający mu dodatkowych szkód? Pozdrawiam, Qubek