1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Ile Cię kosztowało zrobienie tych szablonów? Jest możliwość by firma zrobiła sam napis czarny naklejany ?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Dzięki za szablon, przy lakierowaniu na pewno się przyda
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Mi zrobili 6 kompletow szablonow plus jeden komplet z pvc od zera na podstawie orginalnego napisu z tla wiec bylo drozej,ale teraz juz maja caly projekt na dysku wiec cena bedzie inna napewno.Moge podac dane firmy na priva.
Co do naklejki nie bedzie troche zabawkowo?Tez myslalem nad naklejka ale wybralem szablon.
Co do naklejki nie bedzie troche zabawkowo?Tez myslalem nad naklejka ale wybralem szablon.
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Myślałem by naklejki zamówić i nakleić na swoją 60-tkę bo napisy na niej już są średnio widoczne *helpless* Oczywiście najlepiej wygląda napis malowany ale na założonej masce boję się malowania że jak by coś poszło nie tak coś rozmazało się itp i maska spierniczona by była *eek*
Ale około ile by kosztowało zrobienie 2x URSUS C-360 i 1x URSUS ?
Ale około ile by kosztowało zrobienie 2x URSUS C-360 i 1x URSUS ?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
1 komplet = 3 x URSUS + 2 X C-355
W sumie to nie wyszlo zle za 7 kompletow ,38zl komplet mi wyszlo.Ale niewiem ile Tobie policza i musisz dostarczyc dobre zdjecie C-360
One sa tak zrobione ze farba nie podejdzie,ale i tak trzeba okleic pol maski jeszcze.
Caly most,zwolnice(obudowy do wyzucenia),hamulce do regeneracji-wymiany,cud ze on jeszcze jezdzil
Jest decyzja ,poniewaz ciagnik w tej chwili to 80% C360 zostanie zrobiony na C360,jeszcze bym sie zastanawial jakby to byl rocznik 1972,73 conajmniej 60% w orginale to bylo by sens go przywrocic do orginalu,ale to 1975 koniec produkcji i juz zaczeto wprowadzac zmiany.To pamiatka rodzinna i zostanie zrobiony na C360 na tych czesciach co teraz jest bo nie ma sensu wjezdzac innym silnikiem i skrzynia etc bo to juz nie bedzie to ,a poza tym ciagnik i tak ma u mnie dozywocie.Nic sie nie zmienia tylko teraz bedzie to C360 w 80%.
Ale teraz niespodzianka,beda 2 ciagniki,dzis przyjechal dawca czesci w orginale i nie mial bym serca go rozebrac i zrobic nastepnego klona,to najprawdopodobnie jedna z najlepszych sztuk w Polsce,pierwszy wlasciciel,bardzo malo uzywana.Ma male niedociagniecia ,ale szybko je usune.Jechal do mnie przez pol Polski na lawecie i tylko kierowca lawety slyszal przez cb gdzie takie cudo Pan kupil itd?To nie bylo w planach,ale beda dwa ciagniki zrobione;)
To zawazylo na decyzji,jutro zdjecia orginalnej C355 z 1973 roku.
W sumie to nie wyszlo zle za 7 kompletow ,38zl komplet mi wyszlo.Ale niewiem ile Tobie policza i musisz dostarczyc dobre zdjecie C-360
One sa tak zrobione ze farba nie podejdzie,ale i tak trzeba okleic pol maski jeszcze.
Caly most,zwolnice(obudowy do wyzucenia),hamulce do regeneracji-wymiany,cud ze on jeszcze jezdzil
Jest decyzja ,poniewaz ciagnik w tej chwili to 80% C360 zostanie zrobiony na C360,jeszcze bym sie zastanawial jakby to byl rocznik 1972,73 conajmniej 60% w orginale to bylo by sens go przywrocic do orginalu,ale to 1975 koniec produkcji i juz zaczeto wprowadzac zmiany.To pamiatka rodzinna i zostanie zrobiony na C360 na tych czesciach co teraz jest bo nie ma sensu wjezdzac innym silnikiem i skrzynia etc bo to juz nie bedzie to ,a poza tym ciagnik i tak ma u mnie dozywocie.Nic sie nie zmienia tylko teraz bedzie to C360 w 80%.
Ale teraz niespodzianka,beda 2 ciagniki,dzis przyjechal dawca czesci w orginale i nie mial bym serca go rozebrac i zrobic nastepnego klona,to najprawdopodobnie jedna z najlepszych sztuk w Polsce,pierwszy wlasciciel,bardzo malo uzywana.Ma male niedociagniecia ,ale szybko je usune.Jechal do mnie przez pol Polski na lawecie i tylko kierowca lawety slyszal przez cb gdzie takie cudo Pan kupil itd?To nie bylo w planach,ale beda dwa ciagniki zrobione;)
To zawazylo na decyzji,jutro zdjecia orginalnej C355 z 1973 roku.
- Ursus c-325
- Posty: 1691
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Ciekawszą opcją byłoby robienie na wersję C-355M, skoro rocznik 1975. Detalowo to już praktycznie to samo.
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 03 mar 2014, 22:25
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Jeśli zrobisz tego c360 na te z niebieskim silnikiem( tak jak pierwsze egzemplarze) to OK. Jeśli dasz siwy korpus to już gorzej, po prostu będzie to przekłamanie faktów, bo siwe korpusy pojawiły się później.
Co do c355 fajnie byłoby go ujrzeć w oryginalnym malowaniu na rok produkcji.
Co do c355 fajnie byłoby go ujrzeć w oryginalnym malowaniu na rok produkcji.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Nic sie nie zmienia w kolorystyce i tak jak kolega Ursus c-325 zasugerowal slusznie bedzie C355M rok 1975 i kolorystyka odpowiada chyba.Czy korpusy sive,napisy czarne?Jakies zdjecie by sie przydalo bo sprawa caly czas otwarta.
Jutro zobaczycie to cudo C355 ktora nie potrzebuje zadnego malowania korpusow,nawet zastanawiam sie czy blacharki jeszcze nie uratowac
Jutro zobaczycie to cudo C355 ktora nie potrzebuje zadnego malowania korpusow,nawet zastanawiam sie czy blacharki jeszcze nie uratowac
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Dzieki za foty,teraz mam pewnosc,kolorystyka zostaje tylko bedzie C355M
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
stan ogólny ciągnika z tego co widzę nie jest aż taki zły (najważniejsze są korpusy żeby nie były spawane czy też uszkodzone jak jest to dobre to można naprawić wszystko) dużo gorsze widziałem i co najważniejsze jeśli są chęci na to by ciągnik wyglądał i pracował tak jak powinien to tak będzie kwestia tylko czasu ale z takim zaangażowaniem to coś czuję że na 2 ciągnikach się nie skończy sam miałem podobnie
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Oto zdjecia ursusa C -355,ktory mial byc dawca czesci,ale nie bedzie bo nie mial bym serca go rozebrac.Nie byl myty do zdjec.Ciagnik jak na te lata jest w stanie idealnym,oslony szybkozlaczy i walka sa fabryczne czarne.Kupiony od pierwszego wlasciciela,bardzo malo uzywany,minimalne slady eksploatacji.Narazie priorytetem jest skonczenie mojego projektu,a nastepnie zostana w tym oto bialym kruku usuniete wszystkie nieorginalne czesci,maska bedzie odratowana najprawdopodobniej,zachowal sie jeszcze pod nia orginalny schemat instalacjii elektrycznej,bedzie dokladnie umyty i ubytki farby niebieskiej beda uzupelnione tylko,albo moze nie beda bo moze zostawic tak jak jest,jeszcze wszystko otwarte.Narazie musze zakonczyc swoj projekt(zwojnice do wymiany cale nie nadaja sie do niczego).
- Rafallll360V1
- Posty: 308
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Jestem pod ogromnym wrażeniem że się tak dobrze uchował B) Lakier na blachach nie jest taki zły wystarczyło by wypolerować i będą jak nowe.Mógł byś zrobić zdjęcie tabliczki na butli powietrza ?
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Śledzę temat od początku i powiem tak: grzechem było by rozebrać taki ciągnik na części, a co do 355M, to czekam z niecierpliwością na dalsze relacje z odbudowy, bo z tego co widzę będzie konkretna "maszyna" *tup*
Facebook. old URSUS tractor
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Wszyscy Co go widzieli na zywo przecierali oczy ze zdumienia:D
- Ursus c-325
- Posty: 1691
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Bardzo dobrze pamiętam ten ciągnik z olxa. Jednak cena była dość zaporowa.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
ja na temat cen zawsze wypowiadam się w ten sposób że ciągnik ciągnikowi nigdy nie jest równy a 2 lub 3 tysiące przy zakupie ciągnika to nie dużo lepiej zapłacić więcej a kupić dobry towar niż okazyjnie i dokładać w nieskończoność
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 03 mar 2014, 22:25
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Miałem chrapkę na ten ciągnik, ale kupiłem nie dawno samochód i nie mam gotówki. Jego stan jest idealny. jeśli można prosimy o więcej zdjęć, w szczególności wszystkich tabliczek.
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Schemt instalacji elektrycznej pod maska
Bedzie utrzymany nadal tak jak teraz stoi.W orginalny stanie.Nie bedzie wymiany blacharki,malowania etc.Zostanie zrobine przy nim tylko:
-wymiana lamp przod na orginalne polokragle zelmot
-wroca orginalne odblaski tyl
-wroci napis na tlo napisu kratki przod,napisy na masce
-zostana zamontowane orginalne zawiasy maski
-rogi lamp i przod obciaznikow bedzie przemalowany na orginalny kolor
-wspornik deski rozdzielczej bedzie wymalowany pod kolor,zlikwidowane niepotrzebne otwory
-deska rozdzielcza w kolorze mlotkowym z orginalnymi wskaznikami etc(wszystko juz jest,nawet dwuwskaznik z najstarszym logo kfm)
-kierunkowskazy,lampy tyl szperacz zostana pomalowane proszkowo
-wroci orginalny eklement zaczepu tyl
-siedzenie,bak paliwa,dach wroca do orginalnych kolorow
-plandeczka tylnej szyby nowa
-dziwne kropki na felgach wroca w kolor orginalny
-kolektor ,tlumnik zostana odnowione
-zniknie waz od butli powietrza
-drobne prace mechaniczne,konserwacja,ubytki farby na korpusach
Generalnie chce wrocic do orginalu i utrzymac go w takim stanie jak jest jak najdluzej.Pewnie go zaraz pokryje kurz bo nie bedzie praktycznie uzywany:)Mam nadzieje ze za kilka tygodni zobaczycie 2 ciagniki kolo siebie c355 i c 355M:)
Narazie trwaja prace mechaniczne ,przygotowanie do piaskowania ursusa C355M:)
Bedzie utrzymany nadal tak jak teraz stoi.W orginalny stanie.Nie bedzie wymiany blacharki,malowania etc.Zostanie zrobine przy nim tylko:
-wymiana lamp przod na orginalne polokragle zelmot
-wroca orginalne odblaski tyl
-wroci napis na tlo napisu kratki przod,napisy na masce
-zostana zamontowane orginalne zawiasy maski
-rogi lamp i przod obciaznikow bedzie przemalowany na orginalny kolor
-wspornik deski rozdzielczej bedzie wymalowany pod kolor,zlikwidowane niepotrzebne otwory
-deska rozdzielcza w kolorze mlotkowym z orginalnymi wskaznikami etc(wszystko juz jest,nawet dwuwskaznik z najstarszym logo kfm)
-kierunkowskazy,lampy tyl szperacz zostana pomalowane proszkowo
-wroci orginalny eklement zaczepu tyl
-siedzenie,bak paliwa,dach wroca do orginalnych kolorow
-plandeczka tylnej szyby nowa
-dziwne kropki na felgach wroca w kolor orginalny
-kolektor ,tlumnik zostana odnowione
-zniknie waz od butli powietrza
-drobne prace mechaniczne,konserwacja,ubytki farby na korpusach
Generalnie chce wrocic do orginalu i utrzymac go w takim stanie jak jest jak najdluzej.Pewnie go zaraz pokryje kurz bo nie bedzie praktycznie uzywany:)Mam nadzieje ze za kilka tygodni zobaczycie 2 ciagniki kolo siebie c355 i c 355M:)
Narazie trwaja prace mechaniczne ,przygotowanie do piaskowania ursusa C355M:)
RE: 1975 Ursus C-355 uratowac od zapomnienia
Mamy taką naklejkę w eksportowym c-360M