Tak wspornik byl zgiety i ciagnik mial braki bo to zdjecia robocze byly jeszcze *rofl*,a poza tym to zawsze sie znajdzie cos do poprawy i cos co by mozna zrobic lepiej *rofl*
Ciagnik moge smialo napisac ze jest w 90% w orginale,opony tyl fabryczne jeszcze,oslona walka worm czarna fabryczna,ciegno fabryczne itd,nic nie bylo przy nim kombinowane i zachowany jest w bardzo dobrym stanie.Zostalo tylko przy nim zrobione to co bylo konieczne (glownie uszczelnienia).Korpusy nie byly malowane w calosci,zostal tak domyty i zostaly tylko uzupelnione braki farby.
Nawet swoim wygladem przycmil Ursusa C-355M *rofl*,poprostu patrzac na niego czuc ten klimat lat 70tych.
Niektore zdjecia kiepskiej jakosci bo aparatem komorkowym.Bedzie ostateczna galeria 2 ciagnikow dobrym sprzetem fot. i moze film na YT na koniec lata.
Uwiezcie mi patrzac na ten ciagnik na zywo same sie usta usmiechaja*rofl*
Jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc*tup* *tup* *tup*
Milego przegladania
Cześć Widelec77!
Muran001 z tej strony. Ja też od początku obserwowałem temat. Pomimo wielu zmagań udało Ci się odrestaurować dwa ładne ciągników. Nie mogę się doczekać zdjęć obu ciągników. Może chcesz sprzedać je Ursusowi do muzeum?
Podejrzewam że gdyby cena miała by odzwierciedlać nakład pracy, dbałość o szczegóły plus wartość sentymentalną jednego z ciągników, to Ursus by się nie wypłacił *flower*
Mnie to tez bardzo imponuje fakt, że temat został nie dawno założony, a jest już na miejscu drugim co do wyświetleń. Każdy na forum obserwował temat z zapartym tchem
Gratuluję efektu
Koniec lata praktycznie .Ostatnia galeria ciagnikow konczaca temat.Nieudalo sie nakrecic filmiku z braku czasu,ale moze na nastepny rok;).Ciagniki budza ogromne zainteresowanie gdziekolwiek sie pojawia*rofl*.Wzruszajace historie napotkanych ludzi slyszalem ktorzy pracowali tymi maszynami w latach 70tych.Niektorych sie niemoglem pozbyc z posesji przez pare godzin .
Udalo mi sie tez zakupic c355 z 1971r w zielonych blachach z bardzo niskim numerem nadwozia.Moze za kilka lat go odnowie bo teraz mowie pas wszelkiego rodzaju remontom.W tym kraju jest za duzo Januszy biznesu na dzien dzisiejszy i strach cokolwiek komus powierzyc na slowo:D.
Na tym parkingu ponizej mialy stanac wszystkie pojazdy z okresu PRL,ale tez mi sie go nieudalo ukonczyc-brak trylinki (sześciokątne płyty betonowe) z okresu PRL.
Szukam tej trylinki w wiekszej ilosci lub ewentualnie plyt betonowych chodnikowych z czasow PRL.
Dziekuje jeszcze raz wszystkim za pomoc.Moze kogos zaraze swoja pasja i tez w przyszlosci uratuje jakis pojazd z epoki PRL*rofl*
Zycze wszystkim jak najlepszych efekow swojej pracy.
Dziekuje wszystkim w kraju i zagranica za ogromne zainteresowanie tematem i pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam tez kolegow z RT ktorych osobiscie poznalem na festiwalu Wilkowice 2017.
Milego przegladania*rofl*
Byly tez prace w terenie*rofl*.Za kierownica doswiadczony traktorzysta z kolka rolniczego z ktorego zostal zakupiony ten ciagnik.25ha peklo i ile litrow ropy w komin poszlo-co roku bedzie mial ciagnik takie cwiczenia*rofl*
Rotacyjna obowiazkowo bo przy tej maszynie najwiecej pracowal w przeszlosci:
Pozniej bylo mycia i polerowania .Narazie wyciekow brak.
Lakier polozony proszkowo rewelacja,zadnej ryski.Jest twardy jak skala i odporny na zarysowania.Polecam kazdemu.