
Mogę kupić nowy siłownik, ale najpierw chciałbym spróbować to pospawać - a nuż się uda ? W związku z tym mam takie pytania:
1) Czy warto ? Tzn. czy jeśli położę tam gruby spaw, to całość będzie odpowiednio wytrzymała ?
2) Czy nagrzewając tłoczysko nie uszkodzę jego powierzchni w stopniu powodującym później nieszczelność ?
3) Czy nagrzewając nie "zagotuję" oleju hydraulicznego ? Jeśli tak, jakie mogą być tego konsekwencje ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi.