Znajomy remontuje zetorka. Ma to być sprzęt do użytku na małym polu.
Na pierwszy ogień poszedł silnik bo bardzo słaby okazał się sprzęt. Po zdjęciu głowicy oczywiście pęknięcia. Brak typowych wżerów na głowicy wskazujacych na obecność wody. Po wyjęciu zaworu szok. Brak gniazda zaworowego tylko wyfrezowana płaszczyzna przylgowa na odlewie. Od razu wydało mi się że za głęboko zawory siedzą.....
Wygląda na to że po prostu gniazda wypadały. W silniku nowe tłoki, nowe tuleje, co z tego jak dziura w rurze filtra i piasek łapał i porysowało nieźle. Dziura służyła to aplikowania samostartu... Myślę że silnik przeszedł remont generalny a brak wżerów bo po prostu splanowano grubo głowicę.
Gdyby nie te podfrezowania to bym pojechał to pospawać, a tak to trzeba by napawać w koło i zmniejsza to szanse powodzenia operacji .
Dwa dni temu po montażu głowicy, ustawieniu luzu zaworowego itd, zalaniu zimną wodą ciągnik bez problemu odpalił. Na początku odpowietrzyłem przewody wtryskowe, zagrzałem świece pół minuty i po wejściu na obroty puściłem odprężnik i silnik zapalił od razu. Dziś rano zapalił bez grzania świec też praktycznie od razu. Pojeździłem trochę żeby porównać siłę z przed remontu głowicy - wygląda że jest ok. Wcześniej na 6 biegu nie miał siły jeździć teraz bez problemu rusza i przyśpiesza na tym biegu. Ale wieczorem ciągnik nie odpalił. Nie podaje paliwa na przewody wtryskowe. Pompa zasysa paliwo z wężyka bo sprawdzałem po odpięciu od filtra. Tłoczki chodzą prawidłowo. Co jest grane ?
Listwa, która jest odpowiedzialna za obrócenie tłoczków sekcji tłoczących. Zdejmij pokrywkę na pompie i sprawdź czy tam wszystko pracuje. Może się zdarzyć, że po prostu nie podaje mu dawki.
Jak tam będzie ok - to odpowietrz dobrze - pamiętaj, że służy do tego tylko środkowa śrubka na pompie. Nigdy nie odkręcaj tych bocznych (są w sumie trzy, ale tylko środkowa służy do odpowietrzania).
Najpierw odpowietrza się filtr, a potem pompę.
Jak coś możesz odkręcić przewody wysokiego ciśnienia i sprawdzić czy chociaż trochę paliwo "idzie" ale pod małym ciśnieniem czy w ogóle.
Może jakiś syf wpadł i zatkało gdzieś po drodze od baku do pompy, to najlepiej sprężarką zdemontuj pokrywke i wkład filtra paliwa z odstojnikiem tym szklanym i spróbuj przedmuchać pistoletem do powietrza przez otwór w baku uszczelniwszy szmatą, ewentualnie metodą usta-otwór:p analogicznie odkręć środkowa śrubkę w pompie i przez nią też spróbuj pistoletem jeżeli będzie to syf wyleci przez otwory w przewodach w filtrze paliwa
śrubki od odpowietrzania zrób sobie na oringach nie na podkładkach miedzianych bo one rysują powierzchnie przy mocnym dokręcaniu gdy cieknie.