T-25 Władimirec - różne problemy
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witam.Teraz,to nie wiem czy chodzi o problem z mocą,czy odpowietrzaniem?(co jest rzeczą normalną w t-25),bo kolega jakoś niejasno nakreślił temat.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Chodziło mi o to że gdyby winna była pompa to nie zapaliłby od razu.pop napisał/a:
Witam.Teraz,to nie wiem czy chodzi o problem z mocą,czy odpowietrzaniem?(co jest rzeczą normalną w t-25),bo kolega jakoś niejasno nakreślił temat.
Przypomnę że problem polega na tym iż po paru minutach normalnej pracy silnik ma takie objawy jakby się zapowietrzał na wysokich obrotach. Problem był też z odpowietrzeniem pompy bardzo długo nie podawała paliwa tylko pianę.Teraz się zastanawiam czy nie jest to wina głowic. Bo skoro na zimnym pali od razu a dostaje "świra" po chwili to może jest to powiązane z temperaturą.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Drogi Pawle,strzelasz trochę na oślep,mówisz o problemie z odpowietrzeniem,to znowu chcesz rozbierać głowice.Wyjaśnię Ci kilka spraw,a Ty sam oceń czy jesteś w stanie temu podołać,czy może tak jak proponował Bolszewik,udać się maszyną do fachowca.Zauważ,że przewód przelewowy(ten cienki)połączony jest za filtrami ze zbiornikiem paliwa,więc paliwo woli sobie płynąć od filtrów do zbiornika omijając ten gruby ktory prowadzi paliwo od filtrów do pompy i jeśli odpowietrzasz układ,to powietrze z tego odcinka filtry-pompa usuwane jest mało skutecznie.Można popuścić rurkę przy pompie i wówczas odpowietrza się układ dwoma ruchami pompki ręcznej.Umiejscowienie tego przewodu,które jest zapewne fantazją alkoholową ruskiego inżyniera powoduje,że stanowi on problem podczas eksploatacji,bo paliwo zamiast docierać do pompy wtryskowej płynie sobie owym przelewem do zbiornika i to może być też Twój przypadek."Magiczny" otworek może być zbyt duży w stosunku do wydajności pompki zasilającej i zbyt mała porcja paliwa dociera do pompy.Można temu zaradzić poprzez odpowiednie kryzowanie przewodu przelewowego,ale Ty musisz wiedzieć napewno,czy układ się zapowietrza, czy może niewydolna pompka zasilająca,czy coś jeszcze innego.My siedząc przy kominku z lampką wina nie widzimy i nie słyszymy Twojej maszyny.Pozdrawiam.
- pabloo1970
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witam wszystkich
Zamierzam nabyć władimirca t25 z 1977r, tabliczki znamionowe kompletne, numery zgodne z dokumentacją ale jest problem, nie możemy zlokalizować numeru ramy (nadwozia) podobno jest na korpusie skrzyni z tyłu, ale nie wiadomo gdzie, szukaliśmy, czyściliśmy i nic... Chcę dodać, że skrzynia jest starego typu dwuwajchowa, tabliczka znamionowa pod maską. Na korpusie podnośnika też nie ma numeru.
Z góry dziękuję za rady i sugestie...
Zamierzam nabyć władimirca t25 z 1977r, tabliczki znamionowe kompletne, numery zgodne z dokumentacją ale jest problem, nie możemy zlokalizować numeru ramy (nadwozia) podobno jest na korpusie skrzyni z tyłu, ale nie wiadomo gdzie, szukaliśmy, czyściliśmy i nic... Chcę dodać, że skrzynia jest starego typu dwuwajchowa, tabliczka znamionowa pod maską. Na korpusie podnośnika też nie ma numeru.
Z góry dziękuję za rady i sugestie...
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Powinien być namalowany na prawej rurze pół ramy silnika.
Widać to na tym zdjęciu (pod rozrusznikiem)
Widać to na tym zdjęciu (pod rozrusznikiem)

RE: T-25 Władimirec - różne problemy
U mnie numer nadwozia to ten z tabliczki na akumulatorach.
- pabloo1970
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Dzięki Koledzy
Numer na rurze pod silnikiem już nie istnieje ze starości niestety,
podobno jest jeszcze nabijany na korpusie skrzyni lub obudowie podnośnika zależy od rocznika...
Numer na rurze pod silnikiem już nie istnieje ze starości niestety,
podobno jest jeszcze nabijany na korpusie skrzyni lub obudowie podnośnika zależy od rocznika...
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Na korpusie skrzyni begów z boku tuż pod pokrywą są numery nabijane ręcznie numeratorem. U mnie nie są to jednak nr VIN. Odpowiada im za to nr na wspomnianej wyżej tabliczce.
Rosjanie malowali nr nadwozi na wielu swoich pojazdach zamiast je trwale cechować jest to powodem wielu problemów, a nasi urzędnicy nie rozumieją że w UAZ-ie nr był namalowany .... *rolleyes*
Rosjanie malowali nr nadwozi na wielu swoich pojazdach zamiast je trwale cechować jest to powodem wielu problemów, a nasi urzędnicy nie rozumieją że w UAZ-ie nr był namalowany .... *rolleyes*
- pabloo1970
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sty 2013, 19:03
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Dzięki bardzo. W tym tygodniu podjadę do OSK i zapytam co oni powiedzą, napiszę o tym na forum oczywiście...
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Tak naprawdę chodzi o utratę mocy to odpowietrzanie wyszło w trakcie.pop napisał/a:
Drogi Pawle,strzelasz trochę na oślep,mówisz o problemie z odpowietrzeniem,to znowu chcesz rozbierać głowice.Wyjaśnię Ci kilka spraw,a Ty sam oceń czy jesteś w stanie temu podołać,czy może tak jak proponował Bolszewik,udać się maszyną do fachowca.Zauważ,że przewód przelewowy(ten cienki)połączony jest za filtrami ze zbiornikiem paliwa,więc paliwo woli sobie płynąć od filtrów do zbiornika omijając ten gruby ktory prowadzi paliwo od filtrów do pompy i jeśli odpowietrzasz układ,to powietrze z tego odcinka filtry-pompa usuwane jest mało skutecznie.Można popuścić rurkę przy pompie i wówczas odpowietrza się układ dwoma ruchami pompki ręcznej.Umiejscowienie tego przewodu,które jest zapewne fantazją alkoholową ruskiego inżyniera powoduje,że stanowi on problem podczas eksploatacji,bo paliwo zamiast docierać do pompy wtryskowej płynie sobie owym przelewem do zbiornika i to może być też Twój przypadek."Magiczny" otworek może być zbyt duży w stosunku do wydajności pompki zasilającej i zbyt mała porcja paliwa dociera do pompy.Można temu zaradzić poprzez odpowiednie kryzowanie przewodu przelewowego,ale Ty musisz wiedzieć napewno,czy układ się zapowietrza, czy może niewydolna pompka zasilająca,czy coś jeszcze innego.My siedząc przy kominku z lampką wina nie widzimy i nie słyszymy Twojej maszyny.Pozdrawiam.
Magiczny otworek jest ok mam pytanko dotyczące sprawdzenia pompy paliwowej jak sprawdzić jej wydajność.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Postanowiłem założyć porządne siedzenie w swoim ciągniku. Ponieważ nic nigdy nie jest łatwe zaraz pojawiły się kłopoty .... Blacha do której było przymocowane siedzenie popękała:
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 2469704866
Kiedyś już była spawana, ale to nie wiele dało jak widać pękła wzdłuż spawu. Obok pojawiło się też pęknięcie (nie widać go na zdjęciu) przypominające bardziej rozdarty karton niż blachę. Stwierdziłem że nie warto tego ponownie spawać bo i tak pęknie. Podobno na "władkach" była stosowana blacha krzemowa i jest ona trudna do pospawania. Pytanie - jak i czym prawidłowo powinno się spawać taką blachę ?
Kupiłem aluminiową ryflowaną blachę:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9531230034
A tak to wyszło:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9990045298
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 2469704866
Kiedyś już była spawana, ale to nie wiele dało jak widać pękła wzdłuż spawu. Obok pojawiło się też pęknięcie (nie widać go na zdjęciu) przypominające bardziej rozdarty karton niż blachę. Stwierdziłem że nie warto tego ponownie spawać bo i tak pęknie. Podobno na "władkach" była stosowana blacha krzemowa i jest ona trudna do pospawania. Pytanie - jak i czym prawidłowo powinno się spawać taką blachę ?
Kupiłem aluminiową ryflowaną blachę:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9531230034
A tak to wyszło:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 9990045298
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
No i lux ci to wyszło,jaka cena takiej blachy.Ja przy swoim tez zmieniałem siedzenie na Grammera pneumatycznego,a na tą blache to dokoła naspawałem płaskownik.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Drogo, 100 zł.
Blacha ma grubość 5 mm więc nie dałem żadnych dodatkowych wzmocnień.
Zastanawiałem się też nad tym czy przy okazji jakoś nie przerobić włącznika WOM. Chciałem go umieścić obok hamulca ręcznego, ostatecznie jednak nie chciało mi się robić kombinacji.
Do wymiany pójdzie jeszcze licznik Mth (nigdy nie działał jak należy).
Zamiast amperomierza który nie był podłączony (jest spalony zostawiłem go żeby nie było dziury w tablicy) zamontuję woltomierz.
Blacha ma grubość 5 mm więc nie dałem żadnych dodatkowych wzmocnień.
Zastanawiałem się też nad tym czy przy okazji jakoś nie przerobić włącznika WOM. Chciałem go umieścić obok hamulca ręcznego, ostatecznie jednak nie chciało mi się robić kombinacji.
Do wymiany pójdzie jeszcze licznik Mth (nigdy nie działał jak należy).
Zamiast amperomierza który nie był podłączony (jest spalony zostawiłem go żeby nie było dziury w tablicy) zamontuję woltomierz.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witam !
BOLSZEWIK -wyszło super , aż miło popatrzeć ! Coraz bardziej popadam w kompleksy widząc jakie cacko zrobiłeś z Władka. Jestem dopiero na początku tej długiej drogi doprowadzenia mojego BOLA do takiego stanu ...
Możesz podać namiar gdzie i za jaką kasę kupiłeś ten fotel ?
Pozdrawiam
BOLSZEWIK -wyszło super , aż miło popatrzeć ! Coraz bardziej popadam w kompleksy widząc jakie cacko zrobiłeś z Władka. Jestem dopiero na początku tej długiej drogi doprowadzenia mojego BOLA do takiego stanu ...
Możesz podać namiar gdzie i za jaką kasę kupiłeś ten fotel ?
Pozdrawiam
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Na allegro 300 zł z dostawą do domu.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 02 paź 2011, 11:57
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witam. Mam pytanie dotyczące podłączenia kontrolki ładowania. U mnie jest ominięty przekaźnik rozrusznika i chcąc podłączyć tę kontrolkę wystarczy podciągnąć jeden kabel z altka a drugi z ''-'' na amperomierzu?
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Poszukaj na forum są schematy.
Poza tym jaki masz alternator ?
Poza tym jaki masz alternator ?
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 02 paź 2011, 11:57
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Jubana 700W. Schemat mam i myślę że podłączając tak jak napisałem powinno działać. Tylko chciałem się upewnić bo nie mam przekaźnika a od niego właśnie wychodzi kabel do kontrolki.
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Przekaźnik rozrusznika jest ominięty niemal w każdym T-25 *yes*
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 16:39
RE: T-25 Władimirec - różne problemy
Witajcie.
Mój Władmirec ma przejechane chyba kilka motolat, sam nie wiem czy bierze więcej oleju czy ropy.
Cóż - zasłużył na ogarnięcie. Doprowadzenie go do takiego stanu to wynik tego, że miał na raz kilku korzystających.
Do rzeczy - co radzicie zrobić. Mam z zapasów odłożone nowe cylindry i tłoki z pierścieniami. Opcji jest kilka, czy:
1. Wymiana samych pierścieni
2. Wymiana pierścieni i panewek korbowodów.
3. Wymiana cylindrów i tłoków z wymianą panewek korbowodów - czy wał wytrzyma? Pisaliście wcześniej, że szlifowanie nie ma sensu, tylko zakup nowego. A sama wymiana panewek?
Szczerze trochę mam mało czasu, żeby rozpoławiać traktor, stąd takie kombinowanie. Co radzicie?
Pytanie jeszcze jedno. Jeden z użytkowników Władka przejechał jakiś kilometr bez paska dmuchawy, że aż z ciągnika parowało. Od tamtej pory zdaje się więcej oleju pożerać. Czy mogło to wpłynąć też negatywnie na wtryski?
Mój Władmirec ma przejechane chyba kilka motolat, sam nie wiem czy bierze więcej oleju czy ropy.
Cóż - zasłużył na ogarnięcie. Doprowadzenie go do takiego stanu to wynik tego, że miał na raz kilku korzystających.
Do rzeczy - co radzicie zrobić. Mam z zapasów odłożone nowe cylindry i tłoki z pierścieniami. Opcji jest kilka, czy:
1. Wymiana samych pierścieni
2. Wymiana pierścieni i panewek korbowodów.
3. Wymiana cylindrów i tłoków z wymianą panewek korbowodów - czy wał wytrzyma? Pisaliście wcześniej, że szlifowanie nie ma sensu, tylko zakup nowego. A sama wymiana panewek?
Szczerze trochę mam mało czasu, żeby rozpoławiać traktor, stąd takie kombinowanie. Co radzicie?
Pytanie jeszcze jedno. Jeden z użytkowników Władka przejechał jakiś kilometr bez paska dmuchawy, że aż z ciągnika parowało. Od tamtej pory zdaje się więcej oleju pożerać. Czy mogło to wpłynąć też negatywnie na wtryski?