Mam pęknięty blok między tulejami. Czy warto inwestowac w ten blok czy szukać nowego? Traktor cziężko nie bedzie pracował, lekkie prace typu brona.
Pozdrawiam.
Stał podnad 5 lat. Szkoda bylo na złom oddać więc remontuje. Powód niesprawności nie jest mi znany bo traktor dostałem w spadku. Ale perścienie na tłoku są zapieczone. Generalnie wszystko jest do remontu.
Czy poprostu założyć nowe tuleje i bedzie działał normalnie? A te pęknięcie na nic nie wpływa?
Takie pęknięcie u góry w zasadzie nie jest groźne, problemem może być jak pójdzie do dołu i może się płyn/woda przedostawać do oleju. Ryzyko jest zawsze, aczkolwiek znam kilka silników które z podobnymi pęknięciami jeżdżą od lat i nikt by ich nie znalazł gdyby nie wymiana zestawów naprawczych z powodu zużycia
W oleju wody nie było. Przylgnie są całe nie popękane, skorodowane bo na wodzie jeździł. Z tego co mi wiadomo to normalnie pracował aż w pewnym momencie przy orce zgasł i tak stał te 5 lat. Wał cały. Tłoki, tuleje i panewki do wymiany. No i rozrząd ma luzy. Nie wiem jak z pompą i filtrami bo ich nie zaczepiałem jeszcze
Wielkie dzieki za porady. Teraz tak myślę że silnik mógł być przegrzany bo chlodnica była jakaś taka mniejsza i cieńsza jakby od auta osobowego.
Pozdrawiam.