Tuleja cylindrowa T25
Tuleja cylindrowa T25
Dzień dobry. Jaka jest tuleja każdy widzi, natomiast nie widać z czego jest wykonana i czy była poddawana jakiemuś procesowi ulepszenia. Oczywiście rozchodzi się o oryginał. Jeśli ktoś posiada tą tajemną wiedzę będę wdzięczny za informację.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Moja podpowiedź nic Ci nie pomoże, a może i pomoże ....
Jak kupowałem to wziąłem ze sobą dobrego mechanika i On wybierał podzespoły. Zabij mnie nie wiem czym się kierował .... Ważne że silnik pracuje dobrze.
Jak kupowałem to wziąłem ze sobą dobrego mechanika i On wybierał podzespoły. Zabij mnie nie wiem czym się kierował .... Ważne że silnik pracuje dobrze.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Zapewne słucham i wzrokiem, co w teorii potwierdza sens zabaw/testów, które robię.
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
Re: Tuleja cylindrowa T25
Tuleja cylindra jest wykonana z żeliwa sweroidalnego i podczas odlewania forma jest wprawiana na w ruch wirujacy. Ten rodzaj żeliwa jest dosyć twardy. Tyle teorii, dochodzi jeszcze proces odpuszczania itd.
To nie tak że biorą złom żeliwny topią i robią nowe tuleje, takie rzeczy tylko w Pakistanie. Złom żeliwa może stanowić tylko niewielki procent wkładu pieca. Przed odlaniem jest pobierana próbka i badana spektrometrem.
Według mnie powinna być podana nazwa odlewni bo producent może brać z kilku odlewni a różnica w produkcie może być kolosalna.
Najlepiej byłoby mieć twardosciomierz (taki jakby długopis) i pomierzyć kilka tuleji.
To nie tak że biorą złom żeliwny topią i robią nowe tuleje, takie rzeczy tylko w Pakistanie. Złom żeliwa może stanowić tylko niewielki procent wkładu pieca. Przed odlaniem jest pobierana próbka i badana spektrometrem.
Według mnie powinna być podana nazwa odlewni bo producent może brać z kilku odlewni a różnica w produkcie może być kolosalna.
Najlepiej byłoby mieć twardosciomierz (taki jakby długopis) i pomierzyć kilka tuleji.
Re: Tuleja cylindrowa T25
A jest jakaś gwarancja, że odlewy do obróbki, czy nawet gotówce w ramach oszczędności nie powstają w takich warunkach, a później są tylko sygnowane logo jakiegoś naszego pośrednika?piorun1234 pisze: ↑31 paź 2024, 22:36 To nie tak że biorą złom żeliwny topią i robią nowe tuleje, takie rzeczy tylko w Pakistanie
Re: Tuleja cylindrowa T25
Takiej pewności nie ma i nie będzie.Wielkim producentom sprzętu nigdy wcześniej tak mocno nie zależało,by "prywatne"naprawy były nieopłacalne,więc słaba jakość zamienników leży w ich interesie.Można tylko mieć nadzieję,że do bardzo popularnych sprzętów znajdzie się chętny ,produkować droższe ,ale wykonane zgodnie ze sztuką zamienniki,tylko kto przypilnuje,żeby badziew nie był pakowany w pudełka porządnego producenta.
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
Re: Tuleja cylindrowa T25
U mnie na zakładzie odlewy aluminiowe mają odlane logo odlewni, stop, numer formy oraz datę odlania. Z zeliwem na odlewni bywa kiepsko przez ostatnie, bywa nawet że podczas obróbki dzieją się z nim cuda... Temat rzeka, po prostu brak fachowców w odlewnictwie.
Poruwnujac dzisiejsze tuleje cylindrowa do tuleji z silnika s60 to przepaść. Tam tuleja była twarda i toporna.
Poruwnujac dzisiejsze tuleje cylindrowa do tuleji z silnika s60 to przepaść. Tam tuleja była twarda i toporna.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Czy jeżeli mam u siebie blok żeliwny z wytłoczonymi w nim cylindrami cylindrami to ten blok cały był wylewany w czasie ruchu wirującego?
Re: Tuleja cylindrowa T25
W oryginale zapewne żeliwo sferoidalne w dodatku poddane jakiejś formie ulepszenia cieplnego. Zamiennik podejrzewam że radosna twórczość, wnioskując po niecałych 100 zł za tuleje u 15-tego pośrednika. Mój twardościomierz niestety obraził się na taki detal jak tuleja od T25 i nie zmierzę obiektywnie - tylko po zewnątrz, ale to niemiarodajne. Obstawiam że ok 20 HRC będzie jeśli było jakieś ulepszenie. Jak ktoś ma oryginalną tuleję nadającą się do "porąbania", chętnie odkupię i pomierzę.
Korci mnie na zamienniku podbić do ok 50 HRC i zobaczyć jak to działa. Problem z pierścieniami pewnie się pojawi, bo katalogu dwa tylko chromowane , a reszta zwykłe żeliwo. Pewnie szybko się zużyją, albo zamienić na chrom, mam na myśli te minutowe. Chrom ma powyżej 1000 HV w teorii powinno banglać.
W internecie rzewnych historyjek o grzejącym się D21 po remoncie, jest masa. Finał zatarcie/przytarcie przy ok 80 stopniach na wskaźniku. Obstawiam że 90 procent innych historii do sieci nie trafiła. Moja prywatna teoria spiskowa głosi że tłoki wykonane z jakiegoś lipnego stopu aluminium , jeśli stopu ..., natomiast tuleje pewnie zwykłe szare żeliwo.
Ma ktoś wiedzę na temat oryginalnych pierścieni tłokowych , jakie i z czego być powinny ? Obecne łatwo ustalić, z oryginałem jest problem. Dla przykładu są dwa typy dla T25A w wersji 4 pierścieniowej i dla VMTZ w tej samej wersji. Na dobrą sprawę nie wiem czym jest VMTZ , to co znalazłem w sieci wygląda jak zwykły Władimirec.
Korci mnie na zamienniku podbić do ok 50 HRC i zobaczyć jak to działa. Problem z pierścieniami pewnie się pojawi, bo katalogu dwa tylko chromowane , a reszta zwykłe żeliwo. Pewnie szybko się zużyją, albo zamienić na chrom, mam na myśli te minutowe. Chrom ma powyżej 1000 HV w teorii powinno banglać.
W internecie rzewnych historyjek o grzejącym się D21 po remoncie, jest masa. Finał zatarcie/przytarcie przy ok 80 stopniach na wskaźniku. Obstawiam że 90 procent innych historii do sieci nie trafiła. Moja prywatna teoria spiskowa głosi że tłoki wykonane z jakiegoś lipnego stopu aluminium , jeśli stopu ..., natomiast tuleje pewnie zwykłe szare żeliwo.
Ma ktoś wiedzę na temat oryginalnych pierścieni tłokowych , jakie i z czego być powinny ? Obecne łatwo ustalić, z oryginałem jest problem. Dla przykładu są dwa typy dla T25A w wersji 4 pierścieniowej i dla VMTZ w tej samej wersji. Na dobrą sprawę nie wiem czym jest VMTZ , to co znalazłem w sieci wygląda jak zwykły Władimirec.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Praktyka znana od ponad dekady ....
Wyrzucamy pierścienie dostarczone z zestawem naprawczym do śmietnika.
Kupujemy zestaw pierścieni (polecam Primę bo takie mam u siebie).
Wyrzucamy pierścienie dostarczone z zestawem naprawczym do śmietnika.
Kupujemy zestaw pierścieni (polecam Primę bo takie mam u siebie).
Re: Tuleja cylindrowa T25
Jest coś takiego jak ekonomia,a to jest królowa powodzenia wszelkich pomysłów.Jeśli wartość rynkowa Władymirca osiągnie poziom 100 tys.pln.znajdzie się chętny,który zdobędzie technologię i zleci wykonanie niewielkiej partii części o wysokiej jakości,bo tak działa od lat rynek pojazdów zabytkowych.Władymirec,to nie Porsche,ani Zudapp i nigdy coś takiego się nie wydarzy,więc pozostaje droga prób i błędów podobna do WSK,Dniepr i już za parę lat także Ursus.
Re: Tuleja cylindrowa T25
VMTZ to późniejsza nazwa wladimirskich zakładów, obecnie chyba upadły.
Czy było to jedyne miejsce gdzie produkowano silniki tego ciągnika nie wiem. Sam ciagnik t25 powstawano jeszcze w Charkowie i mieli oni swoje wariacie modyfikacji t25.
W LTZ korzystano też z 4 cylindrowego odpowiednika silnika z t25, ale czy produkowano tam silniki nie mam pojęcia.
Czy było to jedyne miejsce gdzie produkowano silniki tego ciągnika nie wiem. Sam ciagnik t25 powstawano jeszcze w Charkowie i mieli oni swoje wariacie modyfikacji t25.
W LTZ korzystano też z 4 cylindrowego odpowiednika silnika z t25, ale czy produkowano tam silniki nie mam pojęcia.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Władymirec nie przeżył pierestrojki,jakość tych "ostatnich"egzemplarzy była dużo gorsza niż tych z lat 80-tych gdy był jednym z najlepszych produktów eksportowych ZSRR.Mam znajomego na Litwie,którego ojciec o władymircu wie wszystko,bo był mechaniorem,części kupował w Polsce.Gdyby części były za wschodnią granicą,byłyby też u nas.Po jakości tych,Zubroni,Ledy,czy Charkowskich klonach z plastikową maską można stwierdzić,że traktor umarł śmiercią naturalną.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Było jeszcze takie coś jak belarus 250/310 czyli nic innego jak kopie t25/t30 1 na 1, ogólnie belarus jako największy eksporter wschodnich wehikułów pod swoimi nazwami i kolorami.
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
Re: Tuleja cylindrowa T25
Mam sprężarkę z Jelcza i podczas jej remontu (roztaczanie cylindrów na nadwymiar + tłoki nadwymiar) kupiłem pierścionki z Primy, mogę polecić w ciemno.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Belarus 250/310 trochę się różniły nie miały biegów pełzających, za to dwustopniowe sprzęgło. Szło toto na eksport m.in do USA i Kanady.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Posiada biegi pełzające nawet jest na filmiku oznaczenia na naklejce "FL2":
https://www.youtube.com/watch?v=dbO2sdyRSZE
W dodatku Mówi "że FL2 jest tylko do przodu".
A co do sprzęgła dwustopniowego to raczej jest standardem w modelu 310 niż w 250.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Na niektórych rynkach wykorzystywano rozpoznawalną tam markę Belarus,choć dalej był to władymirec.Podbnie ruscy robili np.ze swoimi aparatami foto,wykorzystując rozpoznawalność NRD-owskiej Praktici.Co do konstrukcji sprzęgła,to była to wersja A70 bodajże,której po prostu do Polski nie eksportowano,ale na Bałkanach można to spotkać i biegi Red.nie są tak rygorystycznie zablokowane.Ruscy uruchomili montownię w Meksyku i tłukli to z nie małym powodzeniem na tamte rynki.
https://www.youtube.com/watch?v=ixsXVc4Cfno
W Meksyku nazywał się tak.
https://www.youtube.com/watch?v=ixsXVc4Cfno
W Meksyku nazywał się tak.
Re: Tuleja cylindrowa T25
Gris masz rację kiedyś oglądałem te filmiki i zatarło mi się w pamięci. Wiem że któryś miał dwustopniowe ....
Re: Tuleja cylindrowa T25
Odnośnie subtelnych różnic w moim hobbystycznym temacie T25, który zaczyna mnie irytować ... z racji szajsu jaki otrzymuje, a który teoretycznie poważni ludzie nazywają częściami zamiennym.
Załączam wycinek z katalogu pierścieni dla wersji 4 pierścieniowej. VMTZ i T25 mają różne , co ja osobiście odbieram w różnym typie tulei cylindrowych , a dokładnie ich twardości.
Załączam wycinek z katalogu pierścieni dla wersji 4 pierścieniowej. VMTZ i T25 mają różne , co ja osobiście odbieram w różnym typie tulei cylindrowych , a dokładnie ich twardości.