Lewarek konny do drewna

Wszystko o konnych maszynach
seba12340
Posty: 37
Rejestracja: 28 paź 2013, 12:24

Lewarek konny do drewna

Post autor: seba12340 »

Witam wielka prośba jak profesjonalnie nazywa się konny lewarek do drewna?
Posiadam tylko lewarek widoczny na zdjęciu.
Czy ten lewarek jest coś wart?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: pop »

Większość mówi na to lada i zakładam,że jest to przejęcie z obcego języka,podobnie jak trajzega,krajzega.Wartość moim zdaniem niewielka.No i to jest tylko część "zestawu".
jasiek21
Posty: 20
Rejestracja: 11 lip 2024, 10:59

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: jasiek21 »

Dokładnie tak. To jest lada do drewna. Trochę ją już drewnojady atakują. Brakuje Tobie przy niej tego żurawia/ wysięgnika z hakiem.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: Bolszewik »

Widziałem kiedyś na youtube filmik jak tego używać.

„Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię” – powiedział żyjący w III wieku p.n.e. grecki filozof przyrody i matematyk Archimedes. Zwrócił w ten sposób uwagę na moc drzemiącą w maszynach prostych. Do podniesienia Ziemi potrzebowałby jednak niewyobrażalnie długiej dźwigni !

:mrgreen:

Fajna pamiątka gdyby był komplet to może jakaś kasa, a tak ....

Ja bym dorobił brakujący element to co jest zaimpegnował i powiesił na stodole ku pamięci.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: pop »

Bolszewik,ale to może być jedynie wartość sentymentalna po przodku,który to wykonał,równie dobrze można potraktować pieniek na którym dziadek rąbał drewno.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: Bolszewik »

No i właśnie dlatego napisałem że bym dorobił brakujące i powiesił na stodole.

U mnie wisi homonto, sierpy, i dziadkowa kosa, cepy mam schowane w stodole :mrgreen:

A ulubiony dziadkowy młotek, który jeszcze wspólnie oprawialiśmy mam na warsztacie do dziś. Jest w użytku, ale i poszanowaniu.
Na ten młotek mówiło się "kosiany". Dziadek używał go do kosy bo był twardy, Zawsze był oprawiony na krótkim stylu żeby się zmieścić w kieszeń. Dlatego jako dzieciak zawsze właśnie ten zabierałem jak coś robiłem/broiłem/psułem. No i zawsze był problem: Gdzie kosiany ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
bergman31
Posty: 1492
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:49

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: bergman31 »

pop pisze: 16 lis 2024, 11:24 Większość mówi na to lada i zakładam,że jest to przejęcie z obcego języka,podobnie jak trajzega,krajzega.Wartość moim zdaniem niewielka.No i to jest tylko część "zestawu".
Zapewne z języka niemieckiego:
- lada od laden - ładować,
- krajzega od Kreissäge - piła tarczowa.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: pop »

Zapewne tak zapamiętano,gdy "kierownik"w oficerkach krzyczał "laden,auf auf schnell".

@Bolszewik bardzo popieram takie starania o zachowanie pamięci po naszych wspaniałych przodkach.Beczka którą zrobił dziadek ma zawsze inną wartość niż ta kupiona od nie wiadomo kogo.
Robik
Posty: 47
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:33

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: Robik »

Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Lewarek konny do drewna

Post autor: pop »

W ogłoszeniu można napisać"sprzedam lewarek typu Hi-Lift" :)
ODPOWIEDZ