Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
JohnBeer
Posty: 6
Rejestracja: 23 gru 2024, 12:28

Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: JohnBeer »

Witam Posiadaczy retro traktorów!
Zawsze chciałem mieć ciągnik. Niedawno nadarzyła się okazja i stałem się właścicielem Władka T-25 A2 z 80 roku. Nie mam doświadczenia z traktorami. Ciągnik ma 5 tys. mtg na liczniku. Stał 10 lat nieuruchamiany pod chmurką i trochę zarósł zielenią.
Obrazek Obrazek Obrazek
Po objechaniu go myjką zaczął lepiej się prezentować.
Obrazek
Na początek chciałbym go uruchomić i wjechać na górkę pod wiatę. Zacząłem od filtrów i wymiany wężyków paliwowych, bo skruszły. W filtrach i odstojniku było masę rdzawego szlamu. Zastanawiam się jak je wyczyścić. Nalać do środka zbiorników filtrów odrdzewiacza z 30% kwasu fosforowego?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Olej w misce i filtrze jest, ale też jest go pełno wszędzie pod kabiną. Czy powinienem coś przed tym pierwszym po 10 latach uruchomieniem jeszcze zrobić, żeby mu ono nie zaszkodziło? Docelowo chciałbym go wyczyścić, uszczelnić i pomalować, no i sprawdzić, co wymaga naprawy, jednak nie do końca wiem, na co zwrócić szczególną uwagę. Z tego co oglądałem na yt myślę, że w kolejnych krokach po uruchomieniu powianiem kupić zestawy naprawcze do podnośnika, rozdzielacza, kierownicy no i chyba skrzyni biegów, bo ona najbardziej ulana? Będę wdzięczny za wskazówki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 31 gru 2024, 21:12 przez JohnBeer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Bolszewik »

5000 mth kwalifikuje traktor do kapitalnego remontu.
10 lat postoju pod chmurką znaczy wrak.

Teoretycznie podwójny trup, ale że w matematycy minus i minus daje plus .... może będzie żyć .... :mrgreen:

Z tym odpalaniem to daj sobie na luz i to bardzo. Ja wiem że korci tylko że to bez sensu wg. mnie.
1. Układ paliwowy oczywiście trzeba oczyścić i powymieniać co tam trzeba.
2. Pompa wtryskowa pewnie bez oleju.
3. sprawdzić jak się silnik kręci po wyciągnięciu odprężnika - powinno się go dać obrócić ręką ciągnąc za pasek klinowy. Nie powinno być dużych oporów, pisków, trzasków itp.
4. Sprawdź luz poosiowy wału korbowego silnika. Weź deskę i spróbuj na want przesunąć koło pasowe przód - tył. Jeśli jest to .... wał, panewki, korbowody, a co za tym idzie pewnie i cylindry, tłoki ....
5. Odkręć i wyczyść wirówkę filtracyjną oleju.
6. Wyczyść smok ssawny oleju w misce.
7. Nawet jeśli chcesz go odpalić w takim stanie jak jest wymień olej. Możesz wlać nawet i pogardzany Superol CC, ale wlej nowy.
8. Ciśnienie oleju powinno być w granicach 1,5 - 3,5

Tyle na pierwszy strzał w sprawie silnika.

Zalaniem olejem łącznika i skrzyni to bym się nie przejmował. Mnie to wygląda na problem z rozdzielaczem lub armaturą olejową. Rozdzielacza nie wiem czy się opłaca naprawiać. Nie chodzi tu o to że się nie da tylko o to że zestawy naprawcze są koszmarnej jakości. To samo tyczy się siłownika. Najpierw trzeba zobaczyć jak to działa .... Może problem jest tylko w przewodach lub uszczelnieniu. Osobiście polecam wymienić wszystkie przewody hydrauliczne na elestyczne. Ja tak zrobiłem i mam spokój z przeciekami.

Skrzynia biegów to cała encyklopedia wiedzy tajemnej .... Najpierw spuść z niej olej ....

Jeśli nie masz doświadczenia z ruskimi maszynami to poproś kogoś o pomoc. Koniecznie zaopatrz się w książki (instrukcja/ katalog) wiele "usterek" jest tylko dlatego że jakiś mądrala naprawił po swojemu .... Wystarczy przywrócić stan fabryczny i działa, choć nie jest to oczywiście reguła.

Nie wygląda źle jak sobie przypomnę swojego po zakupie. Mój co prawda odpalał z zaciągu ale .... poza zwolnicami i pompą wtryskową rozkręciłem w nim wszystko, a wymieniłem jeszcze więcej :lol:
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: pop »

5 tys.mth to nie jest bardzo dużo na ten ciągnik,ale 10 lat pod chmurą to loteria.Jeśli silnik nie stoi dęba,to już nieźle.Gdyby to był mój nabytek,zalałbym świeży olej do silnika,pompy wtryskowej,usunął stare paliwo z całego ukł. rzygnąć oleju na tuleje i przy pomocy rozrusznika na odprężniku rozprowadzić olej najlepiej do uzyskania ciśnienia.Po takim zabiegu można podjąć próbę odpalenia,a wtedy się samo wyjaśni co dalej.To bardzo odporny mechanizm i zbudowany z solidnych materiałów,ale wszystko ma swoje granice.
Jarek330M
Posty: 91
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:28

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Jarek330M »

1. Kubki spróbował bym właśnie jakimś odrdzewiaczem potraktować, a na koniec wykąpać w ultradźwiękach. Filtry paliwa kup filtrona (chyba, że chcesz na chwilę żeby go uruchomić, a potem po remoncie zmienić - to możesz ruskie).
2.Zajrzyj do baku - one rdzewieją i zapychają cały układ (nie udało mi się tego doczyścić).
3.Patrząc na to wszystko nie miej wielkich nadziei, że reszta (pompa, wtryski, przewody wysokiego ciśnienia) wygląda lepiej.
4.Pompę hydrauliczną wyłącz przed planowanym rozruchem.
5.Zdejmij pokrywy zaworów - jeśli będzie w miarę czysty to pokusił bym się o próbę zapalenia, ale jak zawalony syfem to raczej odpuść skoro chcesz go otwierać. Tak jak kolega wyżej wspomniał - zajrzyj też do bąka.
6.Sprawdź czy filtr powietrza nie zgnił w środku.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: RedDEVIL »

Pomiń odstojnik paliwa całkowicie, to samo bak. Podłącz pompę bezpośrednio do kanistra. Szklanki filtrów wyczyścić mechanicznie i chemicznie do tego nowe filtry. Koniecznie wykręcić wtryskiwacze i zregenerować (nowe końcówki) ustawić na max 170 bar. Zdjąć i nie zakładać pokryw klawiatury. W dziury po wtryskiwaczach wlać po ok 50 ml oleju silnikowego zmieszanego z naftą, pozostawić na noc lub dłużej. Pewnie wszystko spłynie, ale dla pewności pokręcić chwilę rozrusznikiem bez wtryskiwaczy, tylko wtedy jak jest nowy olej w silniku. Po zamontowaniu wtryskiwaczy i nowych podkładek pod nimi wlać ok 100 ml oleju silnikowego na każdą klawiaturę żeby spłynęło laskami na popychacze i wałek rozrządu. Zdjąć miskę oleju , wyjąć co w niej zalega i wyczyścić sitko pompy oleju. Zmienić olej w pompie wtryskowej - jeśli jest. Odpalać bez pokryw klawiatur - jak dmucha spalinami to prowadnice zaworowe do wymiany , czyli głowice do roboty. Lekko chaotycznie i nie chronologicznie to opisałem , ale jeśli ten silnik coś sobą reprezentuje pozwoli to go uratować, a zwłaszcza pompę wtryskową.
Sprawdzić i wyczyścić należy filtr powietrza oraz uzupełnić/wymienić olej zgodnie z wskaźnikami na plastikowej misce w środku oraz wymienić gąbkę na nową - tą ponad wkładem. W teorii powinny być dwie.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
JohnBeer
Posty: 6
Rejestracja: 23 gru 2024, 12:28

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: JohnBeer »

Dziękuję Wszystkim za wyczerpujące i pomocne odpowiedzi. Chyba jednak zanim dojdzie do pierwszego uruchomienia minie znacznie więcej czasu, niż mi się z początku wydawało, ale nie zniechęca mnie to w ogóle i nie mam zamiaru się poddawać! :)
- Najgorsza wiadomość jest taka, że próbowałem obrócić silnikiem, ciągnąc za pasek klinowy, ale niestety ani drgnie. Zdjąłem pasek z alternatora i wiatraka, żeby użyć większej siły, a dla pewności zaparłem sprzęgło w podłodze kantówką, ale nic to nie pomogło.
Obrazek Obrazek
- Luzu poosiowego wału korbowego silnika nie zauważyłem. Sprawdzałem tą samą kantówką, co na zdjęciu, aż trzeszczała, ale może powinienem użyć czegoś grubszego (?).
- Zdjąłem pokrywy zaworów. Czarno jakby ktoś smołą dokładnie pomalował.
Obrazek Obrazek
- W baku rdza ze wszystkich stron. Zastawiam się, czy by nie spróbować elektrolitycznie tej rdzy usunąć, później odrdzewiaczem, a jeśli by się udało to na koniec pomiedziować jeszcze elektrolizą, bo akurat mam siarczanu miedzi trochę- no ale to na razie nie główny priorytet.
Obrazek Obrazek
- Oleju w pompie wtryskowej było sporo. Chyba nawet więcej niż powinno. Dość brudny, więc zastanawiam się, czy wskazane jest, żeby ją rozbierać i czyścić, czy raczej zalać 100 ml świeżego i zostawić, żeby sprawdzić, czy działa zanim coś z nią zrobię.
Obrazek
- Filtr powietrza wygląda najlepiej jak dotąd. Nic nie popleśniało, nie wydaje się nawet specjalnie brudny.
Obrazek Obrazek

Do miski olejowej, skrzyni biegów, wirówki oleju i reszty jeszcze się nie dobrałem, ale planuję też się tym zająć.
Najbardziej martwi mnie to, że silnik się nie obraca i ilość nagarów na zaworach jest spora, bo jak rozumiem, to znacznie oddala w czasie możliwość odpalenie i uniemożliwia podjęcie kolejnych opisanych przez Was kroków. Czy oznacza konieczność rozłożenia całego silnika na części pierwsze? Niestety nie znam nikogo, kto się zna ciągnikach, więc będę próbował majstrować przy nim samemu. Znalazłem w necie instrukcję 2 lata młodszą od mojego Władka, ale zakładam, że aktualną. Mam też katalog części. Ładnie to kiedyś wszystko opisywali w instrukcjach.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2024, 21:10 przez JohnBeer, łącznie zmieniany 1 raz.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: RedDEVIL »

masz prawdopodobnie uszkodzone gwinty w głowicy śrub mocujących klawiaturę - tą po lewej. Wykręć wtryskiwacze , zalej naftą , odczekaj naście godzin, ściągaj głowice. Wtedy zobaczysz co trzyma silnik. Jak to zrobisz może ... obędzie się na "pato" remoncie czyli honownica na wiertarkę i nowe pierścienie jakieś za parę groszy. Roboty dużo nie ma, koszty żadne można spróbować. Co go trzyma, opcji może być kilka. Osobiście obstawiam że na cylindrach stanął.
Jeśli w pompie było tyle oleju, to ktoś go zwyczajnie nalał na pałę. Jednak często , a nawet bardzo często usterką tych pomp jest dostawanie się paliwa do oleju aż wylewa się na zewnątrz przez korek. Także sam musisz ocenić czy to olej , czy olej z paliwem lub samo paliwo.
Rdza w baku ... wiórki metalu od tokarza, lub nawet piasek czy cokolwiek. Montujesz to do betoniarki , pasem , sznurkiem czy jak bądź i się kręci pół dnia , będziesz miał lustro.
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Bolszewik »

Kupiłem niedawno na allegro takie coś:
Obrazek

Polecam kupić wszystkim posiadaczom Władka. Silnik i jego osprzęt jest ten sam, ale w/w pozycji opisy są bardzo dokładne i niezła jakość rysunków. Mam kilka instrukcji do T-25, ale w tej książce opisy są chyba lepsze.

przykład:

Obrazek
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: pop »

Po tylu latach na dworze to bardziej cudem by było,gdyby silnik nie "stał dęba" i to na 99%złapał na tulejach.Po samym stanie widać przez kogo i jak był eksploatowany,więc to dlaczego 10lat temu stał się nieruchomością,też jest niewiadome.Mam z tego samego rocznika i po przebiegu można twierdzić,że bardziej intensywnie eksploatowany,nic nie robiłem i wygląda w tym zestawieniu jak nówka :D .W temacie,który założył Reddevil wkleiłem link do archiwum ze sporą dokumentacją ,począwszy od Charkowskich dziadków po ostatnie modyfikacje.Po kulisie zmiany biegów można też wyjaśnić,czy to przeróbka,czy rocznik młodszy niż w temacie.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2024, 10:30 przez pop, łącznie zmieniany 1 raz.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: RedDEVIL »

Panie "bolszewik", z którego roku wydanie tej zacnej pozycji literatury nie pięknej ?
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Bolszewik »

Przedsiębiorstwo handlu sprzętem rolniczym "Agroma"
15-956 Białystok, ul. Elewatorowa 9


To był chyba importer


Wydawnictwo przemysłu maszynowego "WEMA" 1981

WEMA - Warszawa 1981 - 2500+60 - 535/80/Z/F

Druk: Wojskowa Drukarnia w Łodzi, zam. 3200





Ktoś dał linka na forum do licytacji kilkudziesięciu pozycji, zalicytowałem chyba ze cztery, ale na tej mi zależało. Kupowałem z ciekawości, a okazało się że merytoryczna treść o silniku D-21A1 jest naprawdę warta uwagi.



PS. Bolszewik z dużej jeśli łaska, za to może być bez Pana :roll:
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Bolszewik »

Mam zeskanowany kawałek w pdf jak ktoś chce ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Jarek330M
Posty: 91
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:28

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: Jarek330M »

Na pierwszym tłoku jest wciśnięty zawór wydechowy, więc przez zapewne on stanął. Bez rozebrania wątpię, żebyś dał radę go uruchomić. To, co zlałeś z pompy też nie wygląda optymistycznie.

Instrukcja, którą Bolszewik pokazał jest zrobiona na podstawię ruskiej książki do władka. Jakby ktoś chciał mogę wysłać, bo mam w PDF - tylko że po rosyjsku.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: pop »

Tym co zlał z pompy w ogóle bym się nie przejmował,ważne że było.Ważniejsze jest czy sekcja nie wygląda podobnie jak naczynie filtra paliwa.Największą korozję w ukł. paliwowym czyni dodatek zimowy do paliw ,może nie każdy,ale Skyd na pewno.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: RedDEVIL »

Bolszewik pisze: 31 gru 2024, 11:27 Mam zeskanowany kawałek w pdf jak ktoś chce ....
no ba ;)
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
RedDEVIL
Posty: 77
Rejestracja: 13 wrz 2024, 17:59

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: RedDEVIL »

pop pisze: 31 gru 2024, 11:44 Największą korozję w ukł. paliwowym czyni dodatek zimowy do paliw ,może nie każdy,ale Skyd na pewno.
Bardzo ciekawa informacja. Osobiście znam człowieka, który robi zapas tego paliwa na cały rok twierdząc że lepsze. Jak to mówi przysłowie" lepsze wrogiem dobrego" ;)
Superol CB wykończył tyle silników, ile wódka ocaliła zwierząt na polowaniach.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: pop »

Przy mej nikłej eksploatacji,nie chciało mi się kolejny raz wymieniać paliwa i do letniego dolałem popularnego specyfiku.Los sprawił,że na długo zamieszkałem w szpitalu i traktor był nie ruszany.Korozja totalna,ta część miarki paliwa zanurzona, zarosła na grubo,pochyliłem się nad tematem i znalazłem opinie potwierdzające mój przypadek.Mowa o dodatkach,nie paliwie sezonowym,chociaż kontrole wykazały ,że prywatne stacje kupowały w hurcie bardzo tani w okresie zimowym ON letni i doprawiały go antyżelami,więc należy uważać,bo takie tematy przy braku mroźnych zim mogą być kopiowane.
JohnBeer
Posty: 6
Rejestracja: 23 gru 2024, 12:28

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: JohnBeer »

Dobry pomysł z betoniarką! Teść ma, ale nie za dużą. Jeśli tylko bak się zmieści, to na pewno wypróbuję.
Z pompą myślę, że ktoś tego oleju rzeczywiście nalał na pałę, bo nie wygląda żeby był rozcieńczony. Leciał bardzo powoli i w palcach też uczucie jak sam gęsty olej.
Zamówiłem 5L nafty, bo się jeszcze przyda i będę działał opisanym sposobem. Jak wyczyszczę to lepiej, spróbuję też coś zrobić z tym zaworem i gwintami. Nie rozbierałem jeszcze silnika, ale jakieś tam zdolności do napraw posiadam, więc mam nadzieję, że wystarczą.
Rzeczywiście fajny opis w tej instrukcji nośnika narzędzi. Jako laik, wprawdzie rozumiejący ogólną zasadę działania silnika, nie miałem pojęcia o takich szczegółach. Przynajmniej dzięki Władkowi nauczę się czegoś nowego i ciekawego, a i satysfakcja zawsze większa, jak się własnymi rękoma sprawi, że coś zaczyna z powrotem działać. Oby tylko zaczęło ;)
Chętnie ten zeskanowany kawałek bym wziął, jak i pdf po rosyjsku. Spróbuję fragmenty wrzucić w tłumacza google. Ostatnio odkryłem też niezłą aplikację google na telefon – po nakierowaniu kamery na tekst w dowolnym języku, na ekranie wyświetla się już przetłumaczone na Polski. Skorzystam przy Charkowskich dziadkach.
Właśnie z tymi biegami, coś mi nie pasowało i dlatego na wszelki wypadek zablokowałem sprzęgło kantówka, bo nie byłem pewien jak to działa. Ma więcej możliwych położeń pierwszego drążka niż te, które oglądałem na youtube.
Co do nieruchomości, z moich informacji wynika, że był to proces rozłożony w czasie. To nie Władek się zatrzymał, tylko został zatrzymany i od 10 lat nikt w nim kluczyka nie przekręcał :P
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: pop »

W tym roczniku była jedna wajcha do biegów,po kilku latach się ocknęli i dołożyli wajchę od rewersu jako oddzielną,wiele osób przerabiało na dwie wajchy,bo jest wygodniej,tak też może być u Ciebie.
JohnBeer
Posty: 6
Rejestracja: 23 gru 2024, 12:28

Re: Władek T-25 A2 mój pierwszy ciągnik :) uruchomienie po 10 latach pod chmurką

Post autor: JohnBeer »

Masz rację. Myślę, że to przeróbka. To by wyjaśniało spoiny na tym drążku od rewersu i zdecydowanie nie wyglądającą na fabryczną dziurę w podłodze.
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ