Ursus C-328 opada podnośnik mimo zmiany rozdzielacza i pierścieni

[arekzkoparek]

Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
link do filmiku: https://www.youtube.com/shorts/hmtybFvaN_Q

[arturwietnamczyk]

Jakie pierscienie zastosowałeś na tłoku? Masz cylinder z dziurką czy bez?

[arekzkoparek]

Jakie pierscienie zastosowałeś na tłoku? Masz cylinder z dziurką czy bez?

Pierścienie jak i cały zestaw, czyli tłok, cylinder, pierścienie ''no name'', czyli jakiś import nie markowy i mam wrażenie, że to w tym jest problem niestety, że ten podnośnik słabo trzyma i opada. Cylinder z dziurką jest.

[arturwietnamczyk]

Prawdopodobnie jest luz na zamkach pierścieni i ucieka olej, z tego co widzę na aukcjach to aby założyć tłok na uszczelniacze to musi być cylinder bez dziurki, a z tego co czytałem na różnych forach to ta dziurka niszczy gumowe uszczelniacze. Trochę szkoda wymieniać nowy cylinder, można spróbować obrobić tą dziurkę w srodku aby miała łagodne krawędzie.

[arekzkoparek]

Prawdopodobnie jest luz na zamkach pierścieni i ucieka olej, z tego co widzę na aukcjach to aby założyć tłok na uszczelniacze to musi być cylinder bez dziurki, a z tego co czytałem na różnych forach to ta dziurka niszczy gumowe uszczelniacze. Trochę szkoda wymieniać nowy cylinder, można spróbować obrobić tą dziurkę w srodku aby miała łagodne krawędzie.

Eh, czyli lipne części i już na początku było niezbyt dobrze, ale się wytarły i ''dotarły'' i zaczeły puszczać gorzej. No nic, w zime czeka znowu zrzucić pokrywę skrzyni do podnośnika i jeśli już to kupie cały zestaw cylinder plus tłok z gumowymi pierścieniami. Ale znowu np jak podniosę go na pusto, bez podpiętej maszyny do góry ramiona i zostawie, to trzyma kilka dni. Dziwne.