RE: odprężnik we władku
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2786
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: odprężnik we władku
Jeśli mogę coś wtrącić to może być zużyta powierzchnia na popychaczu trzymająca zawór w górze. W Zetorku jet to taka jakby podkładka na popychaczu.
RE: odprężnik we władku
A listewka może mieć luz za duży i nie wyciąga tam są takie broki itd. Zobacz czy jak przepchniesz palcem ten płaskownik do oporu przy silniku to jest kompresja. Jeśli nie ma to są gdzieś jakieś luzy jeśli jest to coś w środku się zawiesiło. Na rysunkach widać to dokładnie w środku jest taki mechanizm nie pamiętam jak się to nazywa.
RE: odprężnik we władku
Ja miałem kilka miesięcy tak samo okazało się że zabezpieczenie wypadło razem z bolcem z tej listewki i nie ciągło za tą przesuwkę co wchodzi do bloku założyłem bolec + zabezpieczenie i jest ok 

RE: odprężnik we władku
Masz powycierane mimiśrodowe wałeczki są one wkręcane w blok silnika nad rozrusznikiem
RE: odprężnik we władku
Do kupienia, ale zanim zaczniesz rozgrzebywać sprawdź najpierw wszystko co jest dostępne na zewnątrz.
RE: odprężnik we władku
Też mam ten problem że pracuje na odprężniku. Jak ustawiałem zawory to odprężnik wyraźnie unosił zawory ale widać za mało i chyba się jakaś kompresja uchowała się w cylindrach.
********************************************************
Odgrzebuję bo już chyba znam winnego dziwnego zachowania odprężnika, te oto krzywki, wałki czy jak to inaczej nazwać



********************************************************
Odgrzebuję bo już chyba znam winnego dziwnego zachowania odprężnika, te oto krzywki, wałki czy jak to inaczej nazwać



