Zetor A25 rocznik 1952

[arjanprojekt]

Witam Szanowne Grono
Mam koparko ładowarkę i upatrzyłem sobie do kupienia starego Zetorka, który robił by prace pomocnicze przy koparze, czyli bronowanie, oranie, sianie plus wrotka jednoosiowa. Traktorek jest fajny i wygląda jakby miał 10lat. Czy nada się do takich prac ok. 10godz. tygodniowo. Nie jest rejestrowany, wiec czy łatwo o dowód (ew. żółte tablice) bo ma 95% oryginalnych części. Chce tez zamontować na nim kabinę od C360 starego typu - czy będzie pasowała. Proszę o podpowiedzi.

[Ursus]

Myślę, że do tych drobnych prac się nada. O ile masz jeszcze przy tym jakiś sentyment do tych maszyn. Jak Ci zależy tylko na tym by pracował i nie interesuje Cię jego oryginalność to kup C330. Lepiej Ci się sprawdzi.

Zetorka trzeba polubić Z tym czy kabina będzie pasowała to nie wiem, ale na pewno będzie psuła jego wygląd.

Jeśli nie ma żadnych dokumentów to nic Ci żółte tablice nie dadzą. Tam też musisz mieć choćby dowód rejestracyjny i umowę zakupu.

[arjanprojekt]

Ciągnik jest piękny i kabina popsuje jego urok, ale ma to być maszyna w sumie do pracy
Co do sentymentu do ciągników, jak się mieszkało 20 lat na osiedlu Niedźwiadek w Ursusie to on musi być. A co zostało z fabryki to pożal się boże. Wrzodak na d..ie. Muzeum zostało chyba najbardziej rozbudowaną częścią tzw Zakładów Mechanicznych:o
Jestem zdecydowany na kupno, cena ok. 3200 za naprawdę cacko. Tylko obecny właściciel ma go na złomie i chyba papierów nie ma, jak to obejść bo na drogi publiczne musi jeszcze wyjechać a emerytura po siedemdziesiątce:D

[arjanprojekt]

Tjaktorek ma raczej służyć do zakładania ogrodów. Podobno są bardzo zwrotne, a moc coś pomiędzy C330 a C360? Wywrotkę muszę kupić 6-7 tonową.

[drax]

~adamavia to załóż odpowiedni temat wraz z opisem problemu, z pewnością ktoś Ci pomoże

Natomiast wracając do tematu, to niestety zetor 25 jest słabszy od c-330 o 4 KM, pomiędzy c-330(30KM), a c-360(52KM) są ciągniki takie jak Zetor - 3011(35KM), zetor 4011(45KM), ursus c-4011(45 KM), Zetor Super(50 km). Oczywiście są i inne ciągniki ale głównie wymieniłem tu zetory no i ursusa z racji tego, że to Ursus na licencji zetora z "drobnymi" poprawkami.

Zakładać trawnik, to jak wiadomo teren będzie w miarę przyzwoity, ale zetor 25 nie ma seryjnie wyjść hydraulicznych, co może być trochę problemem przy przyczepie z wywrotem. Generalnie poczciwe ciągniki, sam takiego kupiłem do obrabiania przy wierzbie energetycznej. Jednak pamiętam jak wcześniej Ursus wspomniał, do tego ciągnika trzeba mieć trochę sentymentu
Jak możesz wrzuć jakieś fotki tego Zetora.

[KECZO]

Ursus napisał/a:
Jeśli nie ma żadnych dokumentów to nic Ci żółte tablice nie dadzą. Tam też musisz mieć choćby dowód rejestracyjny i umowę zakupu.

Hmm na innym forum "retro" znalazłem takie coś:

Procedudra dotyczy np. samochodów zezłomowanych, skreślonych z ewidencji.
Cytat w 100% z Rekusa

Art. 79 ust. 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym

Pojazd wyrejestrowny nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1) odzyskanego po kradzieży,
2) zabytkowego,
3) mającego conajmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczegółne znaczenia dla udokumentowania historii motoryzacji,
4) ciągnika i przyczepy rolniczej.

Jak więc widać żółte blachy nie są konieczne jeśli zachodzi przypadek z pkt 3) tj. samochód ma 25 lat i model nie jest produkowany od 15 lat, przy czym niektórzy rzeczoznawcy jako model liczą całą produkcję (np. kant 68-91) a niektórzy odmiany (klasyk ze skalpelami, klasyk z kasetami, rózne odmiany MR-ów, FSO)

wystarczy sama opinia i można ponownie rejestrować (dochodzi badanie techniczne)

sama opinia rzeczoznawcy (nawet jeśłi samochód jest kiepskim stanie byle w miarę oryginalny) to sprawa czysto techniczna - tu mamy już wydeptane ściezki

Ja już się pogubiłem *tongue*

[Ursus]

No szczerze mówiąc ja też się gubię. Słyszałem, że nawet na zabytek to musisz mieć jakiś papier na niego. Czyli może on być wyrejestrowany (obcięty dowód rej.) ale ten dowód musisz mieć.

Najlepiej z taką kwestią zwrócić się do Wydziału Komunikacji. Ja w to się nie zagłębiałem, gdyż dokumenty posiadam.

[arjanprojekt]

Zdjęcie wrzucę oczywiście kolegom, ale na razie takowego nie posiadam. Po kupnie się pochwalę, na razie cacko ma zdemontowaną pompę wtryskową. Jak odpali to biorę w ciemno:D Moja koparka ma tylko 19lat a w tym roku naprawy kosztowały mnie już trzy zet(or)y i masę czasu. Na ciągnik też będę musiał znaleźć czas i pieniądze*pissed*

[Ursus]

Jakby z pompą było coś nie tak to służymy poradą i przyrządem do ustawiania pompy Prawdopodobnie jedynym w kraju

[arjanprojekt]

Właściciel zdemontował pompę bo lała ropę zerwanym gwintem na obudowie, nie dość tego to rozmontowali ją na części pierwsze. Kupiłem używkę za 100zł, ale okazała się szmelcem totalnym. Obie pompy i popychacze wysłałem do Paczkowa, bo tam ktoś zaoferował się z regeneracją lub wyminą na regenerowaną. W sumie jeden popychacz miał wyszczerbioną szklankę a od strony wału był lekko zeszlifowany po bokach. Co to może oznaczać?

[drax]

Ja wiem tyle, że jeżeli słychać "Paczków" to od razu praktycznie każdy z tego forum kto ma Zetora 25, wie, że tam "handluje" oszust, jest nawet gdzieś na forum temat na temat tego ""fachmana" z Paczkowa", tak chyba się nazywa ten temat.

P.S. Ursus, a masz przyrząd do ustawienia kąta wtrysku ? Strasznie mój Zetor kopci i wydaje mi się, że to z powodu źle ustawionego zapłonu, miałem pompę od c-330, założyłem oryginalną i teraz tak kopci.

[arjanprojekt]

To widzę że się fajnie wPaczkowałem. Jak wybrnąć z tej sytuacji, kasa w sumie nie wielka ale robota może być mierna a myślałem że z pompą będę miał spokój

P.S. Przesyłka z pompami będzie jutro u tego Pana, czy kolega URSUS może mi zregenerować w/w pompę. Po prostu każe odesłać mu pompę lub wysłać na inny adres??

[drax]

Na moje szczęście nie miałem z tym "fachmanem" nic do czynienia, więc nie jestem w stanie Ci pomóc, popytaj najlepiej w tamtym temacie na temat tego gościa.

[Ursus]

drax napisał/a:
Ja wiem tyle, że jeżeli słychać "Paczków" to od razu praktycznie każdy z tego forum kto ma Zetora 25, wie, że tam "handluje" oszust, jest nawet gdzieś na forum temat na temat tego ""fachmana" z Paczkowa", tak chyba się nazywa ten temat.

P.S. Ursus, a masz przyrząd do ustawienia kąta wtrysku ?

Tak, mam. Mam też przyrząd do ustawiania pompy i regulatora na stole probierczym.

[drax]

Dobrze wiedzieć, na razie uporam się z hydrauliką, a potem jak finanse pozwolą może wezmę się za silnik wtedy się zgłoszę. Teraz powrót do tematu

[arjanprojekt]

A więc kupiony mój Zetor A25 vel C330, bo z niego ma błotniki, kontrolki, chyba skrzynie biegów i pewnie coś więcej:) Roboczo będzie się zwał PACHCIAJ na cześć ŚP Mojego Dziadka, który maił traktor zrobiony z Esa.

Ta zabawka ma parę wad i mankamentów więc potrzebuję podpowiedzi:
- szukam następujących części - pokrywy na maskę, dekla z prawej strony na skrzynię biegów, oryginalnego tłumika, końcówki drążków kierowniczych albo cały układ skrętny bo jest pospawany i nie wiem czy przejdzie na przeglądzie
- papierów do rejestracji
- czy rozrusznik zrobi pierwszy lepszy elektryk, bo strasznie rzęzi chyba bendix
- poproszę wykaz filtrów i olei
- czy skrzynia biegów wydaje taki dziwny odgłos jakby rzęźienie (na luzie jest cisza?) czy to normalny objaw
- silnik ma słabą kompresję - czy należy robić już coś z tym fantem?
- czy jeżeli jest to składak to uda się go zarejestrować na żółte tablice?
Dzięki i pozdrawiam

[drax]

Skrzynia i silnik są oryginalne, maska jest od Ursusa c-4011/zetora 3011, ja bym nie szukał pokrywy do niej tylko kupił oryginalną, kierownica nie oryginalna, tłumik od jakiegoś dużego zetora.
Z rejestracją na żółte papiery to jeszcze sporo mu brakuje, na pewno musiałbyś mieć oryginalną maskę i błotniki, bo na razie w ogóle nie przypomina to zetora A25.
Mi rozrusznik zrobił wujek, który z wykształcenia jest elektrykiem, więc myślę, że elektryk zajmujący się tym na co dzień spokojnie da rade. Szczotki są dostępne, ja miałem problem z bendixem, nie dostałem i założyłem stary.
Oleje:
-hydraulika - olej Superol CC 8.5-9 l "lub lepszy gatunkowo olej hydrauliczny"
-silnik - Super cc - też około 8-9 l nie pamiętam dokładnie
-skrzynia biegów - ja nie pamiętam
Filtr paliwa, najlepiej weź ze sobą do sklepu rolniczego, dopasują Ci, natomiast filtry oleju są to filtry blaszkowe, które się myje.
Czy masz na myśli rzężenie w momencie jazdy ? U mnie rzęzi coś, ale to chyba łożyska od pół osi, o łożyska przy włączonym wałku, ale na razie nic z tym nie robię.
Z silnikiem za dużo nie pomogę.
Składaka na żółte papiery nie zarejestrujesz, ciągnik musi być jak najbardziej zbliżony do oryginału, a z tą maską i błotnikami to jak pisałem wyżej - nie ma szans.

Porób więcej zdjęć ciągnika, z drugiej strony, z tyłu, oraz pokaż od góry chłodnicę, będzie można stwierdzić czy jest oryginalna, bo tu za dużo nie widać. Gratuluję zakupu i życzę bezawaryjnej pracy .

[Ursus]

No po fotce widzę, że jednak nie jest on tak super utrzymany jak to wynikało z relacji telefonicznej. Myślę, że cena też była relatywnie niższa przy takim stanie i kompletności.

Układ kierownicy ma skróconą kolumnę. Kierownica od C4011.

Nieoryginalne:
-błotniki
-siedzenie
-maska
-korek wlewu oleju - tak przynajmniej po tym zdjęciu mi się wydaje.
- kierownica
-lampy
-drążek poprzeczny

Jakby prądnica okazała się oryginalna to chętnie bym się zamienił za taką w 100% sprawną, ale trochę inny typ.



A jak ogólnie chodzi na tej pompie robionej przez Paczków?



Dekiel na obudowę sprzęgła mogę Ci dorobić.

Filtr paliwa kosztuje 28 zł, oryginał. Do dostania w sklepie Danrol. O wkładzie oczywiście mówimy.

Skrzynia do cichych nie należy, może było coś zamieniane w między czasie - a niedotarte ze sobą tryby będą robiły hałas. Jest jeszcze jedna przyczyna... może być ruina w skrzyni. Trzeba by zdjąć pokrywę i zajrzeć, pomacać wałki itd



A z silnikiem... to zależy jak słaba. Skoro on ma trochę popracować jeszcze to wymieniłbym tuleje, tłoki i pierścienie - cały komplet. Przy okazji można dotrzeć zawory albo zmienić na nowe, przefrezować gniazda. Ciekawe jak panewki?

Podsumowując, nie chcę Cię zniechęcać, ale skoro on ma pracować to czeka Cię sporo pracy i trzeba będzie na to troszkę grosza.



Oczywiście w razie czego Oborniki Śl. służą pomocą

[arjanprojekt]

Super to pojęcie względne, ale teraz koledzy mnie uświadomili, że do oryginału mu wiele brakuje i z zółtych tablic nic nie wyjdzie, co najwyżej składanka i żółte papiery*helpless* Z ceną udało się zejść poniżej 3tysi.
Pompa Paczkowska narazie pracuje bez zastrzeżeń ale wypracowała 0,3 mgh i wszysko sie może zdażyc. Termin realizacji był cholernie długi bo czekałem na nią miesiąc a miało być 5dni.
Ciągnik ma być wersją roboczą wiec chyba narazie zrezygnuję z otwarzania oryginału i zajmę się głównie kwestjami technicznymi.
Prądnice chętnie oddam pasjonatom jeśli okażę się zabytkiem*tup*
Co do silnika mój mechanik tak stwierzdił, jak kręcił silnikiem, wkładjąc prącika żebrowanego fi16 w ten otwór w skrzyni biegów (słaba kompresja)
Jutro wrzuce więcej fotek bez maski co by stwierdzić ile tam oryginału.
Pozdrawiam

[Ursus]

No widzisz, stąd też była moja prośba żeby wrzucić fotki przed zakupem.

Wydaje mi się, że można z niego jeszcze coś zrobić i będzie chodził - bo przecież wszystko się da. Problem w tym, że to jest stan raczej poniżej średniego - więc jakbyś chciał zrobić silnik i skrzynię biegów w nim - bo być może te hałasy pochodzą też od jej mocnego zużycia - to trzeba się liczyć z wydatkami rzędu kilku tysięcy złotych + ogrom roboczogodzin