tarcza zetor
tarcza zetor
witam koledzy czy mozna jakos zregenerowac tarcz hamulcowa w ciagniku nie chodzi mi o ztaczanie raczej o jakies napawanie i szlifowanie prosze o porady
RE: tarcza zetor
pewnie można, ale po co? aż takie drogie to tarcze znowu chyba nie są, a jakieś partackie regeneracje to tylko koszta i ryzyko.
RE: tarcza zetor
jak w aucie to tarcze sa wywazane i szlifowanie czy przetaczanie ,napawywanie niepoprawiaja jakosci tylko ewentualnie wyglad przy sprzedazy...
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
RE: tarcza zetor
W aucie się tylko tarcze ( lub bębny ) przetacza ale tylko do pewnej grubości .Jak są mocno zdarte i po przetoczeniu były by zbyt cienkie to wymienia się na nowe.
RE: tarcza zetor
dzieki koledzy za odpowiedz ten ciagnik to zetor 10540 i tarcz jest okropnie droga 1100 zł ja wiem ze tylko sie ztacza ale myslałem czy jest jeszcze jakis sposob ale i tak musze kupic nowa ale swoja droga to do zetora k25 czesci masakra jesli chodzi o cene
RE: tarcza zetor
Faktycznie zaporowa cena, no ale taki urok dużych i nowych (nowszych) maszyn 
Trzeba by się zastanowić czy jakaś firma dorabiająca tego typu elementy by sie nie podjęła zrobić tego taniej, albo jakichś zamienników szukać.

Trzeba by się zastanowić czy jakaś firma dorabiająca tego typu elementy by sie nie podjęła zrobić tego taniej, albo jakichś zamienników szukać.
RE: tarcza zetor
Powiem tak. Tarcz się nie napawa ponieważ taka tarcza potem miała by duże bicia i pewnie by pękła, tarcze hamulcowe sa zrobione ze specjalnego materiału wrażliwego na przegrzanie, widziałęm juz nie jedną peknięta tarcze widzialem juz zjechana wentylowaną tarcze aż do zeberek. Z toczeniem tarcz trzeba ostroznie by ich nie przypalić bo a będą biły podczas hamowania. Jak to powiedział mój kolega z serwisu stary dobry mechanik tacze czy będen to mozna przetoczyc ale po podłodze. Na czym jak na czym ale koledzy na hamulcach nie oszczedzajmy. Ale faktycznie cena tej tarczy jest kosmiczna prawie jak do saba 93 2,8 turbo benzyny 

RE: tarcza zetor
dzieki koledzy za opinie niestety nie znalazłem zadnych zamiennikow ale jak widze panewki na wał do zabytkowego zetora prawie tysiac zł a zabytek nie zarabia ,a moj traktor odsnieza to zawsze cos tam zarobi
RE: tarcza zetor
a ja może swoje 3 grosze dołożę
bęben hamulcowy do bombajka stoczyliśmy , na gorąco została nabita rura grubościenna bez szwu
po ostygnięciu został zmniejszony wymiar do nominału , bębny bombajowe przetacza się bezproblemowo
tyle ze tam prędkości inne , ale gdy był ciężar na haku , odpowiedzialność wcalenie mniejsza
z tarczami jest kłopot , ale moim zdaniem można spokojnie aż do osiągnięcia min wymiaru zalecanego przez producenta - wymiar w samchodowce jest okreslony dla każdej tarczy
i tak moim zdaniem lepiej przetoczyć oryginał niż założyć skośnożółte niewiadomoco , taka jest moja praktyka
bęben hamulcowy do bombajka stoczyliśmy , na gorąco została nabita rura grubościenna bez szwu
po ostygnięciu został zmniejszony wymiar do nominału , bębny bombajowe przetacza się bezproblemowo
tyle ze tam prędkości inne , ale gdy był ciężar na haku , odpowiedzialność wcalenie mniejsza
z tarczami jest kłopot , ale moim zdaniem można spokojnie aż do osiągnięcia min wymiaru zalecanego przez producenta - wymiar w samchodowce jest okreslony dla każdej tarczy
i tak moim zdaniem lepiej przetoczyć oryginał niż założyć skośnożółte niewiadomoco , taka jest moja praktyka
RE: tarcza zetor
Dorzucę czwarty grosz. Jeżeli instrukcja napraw przewiduje przetoczenie tarcz (do pewnej minimalnej grubości), to można to z powodzeniem robić. Nie ma obawy o przegrzanie tarczy podczas obróbki. W samochodzie, podczas intensywnego hamowania tarcze hamulcowe rozgrzewają się do czerwoności i im to nie szkodzi, więc w tokarce tym bardziej. Trzeba jednak wiedzieć, że są zrobione z bardzo twardego żeliwa i ich obrobka nie jest taka prosta. Widziałem tarcze, które po przetoczeniu były w gorszym stanie niż przed. Bardziej stosowne byłoby szlifowanie. O innych metodach regeneracji, typu napawanie itp. nie słyszałem. Chyba jadnak lepiej wymienić na nową i choć to drogo kosztuje, to taka tarcza w ciagniku wystarczy na dobrych parę lat. I jak to ktoś napisał, na hamułcach nie powinno się oszczędzać.
RE: tarcza zetor
tez tak mysle ze lepiej nowa, traktor ma 15 lat i tarcza nie była jeszcze zmieniana